Po motocykl przejechałem pół Polski oględziny o zmierzchu ,jazd próbna w deszcz nie obyło się bez emocji cena całkiem dobra ,wszystko pięknie ładnie na przyczepę i do domu .Przebieg standardowy dla tego modelu i rocznika 2005 - 49k km

Porządna jazda próbna następnego dnia ,motocykl muł ,silnik niedogrzany luzy w kierownicy. Jako że poprzedni właściciel zapewniał że zatankował maszynę nie spodziewałem się że jeżdżę na takim paliwie (bańka po lewej) Kierownica i półka do góry ,ktoś zmieniał łożyska źle skontrował ,poprawione naprawione. Kolejna jazda próbna na nowym paliwie moto odzyskało moc kierownica przestała latać maszyna jedzie prosto wygląda całkiem dobrze więc kolejnego dnia zabieram się za termostat i tu postaram się pokrótce opisać ,może komuś się to przyda.
1.Zdejmujemy zbiornik najpierw trzeba go unieść do góry i odkręcić przewód paliwowy zdjąć pozostałe przewody rozpiąć kostkę do pompy paliwa.
2.Odkręcamy górną obudowę filtra powietrza wężyk od map sensora i rurkę powietrza do dopalania spalin.
3.Pod filtrem powietrza mamy dolną obudowę odkręcamy śruby na śrubokręt gwiazdkowy (mogą być zapieczone trzeba mieć doby śrubokręt i delikatnie je opukać),odłączamy odmy. 4.Naszym oczom ukaże się zespół przepustnic plątanina kabli ,podciśnień i linki gazu. 5.Odkręcamy linki gazu , odpinamy wiązkę wtrysków ,zdejmujemy magistralę podćiśnień .Wszystko najpierw trzeba poznaczyć porobić zdjęcia itp.
Generalnie trzeba przygotować troszkę miejsca do odkręcenia przepustnic.
6.Żeby wyjąć przepustnice trzeba poluzować czarne metalowe opaski na gumowych króćcach przepustnic (te górne). Trzeba troszkę się natrudzić uzbroić w cierpliwość, wziąć tabletkę wypić piwo zapalić fajkę nie wiem co jeszcze ale idzie to wyjąć .Jak poluzujemy porządnie te metalowe opaski to opalarka w rękę i podgrzewamy w koło te gumowe króćce aż zmiękną wtedy trzeba z rozsądkiem podważać w koło przepustnice aż wyskoczą z króćców. Przepustnice należy delikatnie ale dokładnie wyczyścić i wydmuchać. 7.Naszym oczom ukazuje się sedno sprawy magistrala wodna z obudową termostatu .Ocieramy pot z czoła spuszczamy płyn chłodzący i dalej do boju.
Śrubka do spuszczania płynu jest w pompie wody po prawej stronie na dole. Kontynuacja jutro ,idę spać dobranoc.