Wymiana płynu chłodzącego VFR 800 F RC79/93.

[decent]

Generalnie wymiana płynu chłodniczego to nie jest skomplikowany problem. Rzecz jasna jak najbardziej trochę trzeba uważać aby zrobić to dobrze. Ja skorzystałem z manuala, którego znalazłem w necie. Co ciekawe proces wymiany podobny jak w 800 Fi i VTEC pewnie też.

Zaczynamy od zdjęcia owiewek. Spasowane doskonale także bez pośpiechu je demontujemy uprzednio zdejmując spinki i odkręcając śruby mocujące.
Jeśli nie macie w planach odkręcania śruby w bloku silnika to z lewej strony wystarczy zdjąć małą, dolną owiewkę.

lewa 1.jpg

Ja zdjąłem obydwie, ponieważ zrobić chciałem zgodnie z instrukcją.

lewa.jpg

prawa.jpg

Następnie przygotowujemy jakieś naczynko na płyn, który będziemy spuszczać. Jak gotowe to podstawiamy i odkręcamy śrubę z pokrywy pompy.
Pamiętamy o podkładce.

śruba spustowa lewa.jpg

Ja zdjąłem też kapsel ze zbiornika wyrównawczego i powoli odkręcałem korek chłodniczy aby płyn nie leciał ze zbyt dużym impetem
Z tych operacji fotek zabrakło bo wyszły mocno nieczytelne i do tej pory nie wiem dlaczego ...

Następnie odłączyłem przewód powrotu z chłodniczy do zbiornika i też spuściłem z niego tę resztkę płynu.
Ze zbiorniczka płyn odessałem za pomocą strzykawki.

przewód powrotu do zbiornika wyrównawczegoj.jpg

Po opróżnieniu układu wkręciłem odkręcone śruby i założyłem przewód powrotny.

Powoli, nawet bardzo wolno napełniłem układ nowym płynem i trochę wlałem do zbiorniczka wyrównawczego.

lejemy małym strumieniem.jpg

Odpowietrzanie układu wykonałem dokładnie tak jak jest napisane w manualu czyli odpaliłem moto na około 4 minuty i po tym czasie wykonałem 3 czy 4 delikatne przegazówki. Następnie zakręciłem korek chłodnicy i dolałem płynu do zbiorniczka wyrównawczego po czym zmontowałem owiewki.

I tak nadszedł czas na jazdę próbną po tej wymianie. Przejechane w sumie około 35 km. Po około 20 km. pozwoliłem moto osiągnąć temperaturę 102 stopni według kompa na postoju i faktyczne nadmiar czyli dosłownie trochę płynu moto wypluło. Te trochę to może z pięćdziesiątka
Następnie kolejne 15 km. Moto w trakcie jazdy momentalnie zeszło do 70 stopni. Fakt, chłodno dziś było. i zakończyłem test.

Najprawdopodobniej wszystko przebiegło zgodnie z planem.

[MarcinMMz]

No i fajnie...
Jest jeszcze jedno miejsce do którego warto zajrzeć jak się ma "wszystko" na wierzchu. Chodzi o zlanie resztek płynu z okolicy płaszca chłodzącego bloku silnika zanim wleje się nowy płyn.
Ja wymieniając płyn leję zawsze wodę destylowaną aby przepłukać układ a w drugim kroku leję właściwy płyn do układu. Ale to takie moje skrzywienie; wiadomo, że każdy i tak zrobi po swojemu.
Przypomniała mi się jeszcze jedna cenna uwaga... Zawsze należy stosować płyn wytwarzany jest w technologii OAT ( Organic Acid Technology) t.j. taki który nie zawiera krzemianów, boranów, azotanów, aminów; krzemiany mogą uszkodzić pompę wodną. Większość producentów używa krzemianów, więc trzeba czytać etykiety.
Przykładem są problemy opisywane po wlaniu np. Mannol-a dostepne również na tym Forum.

[diimon]

Marcin dobrze że napisałeś o tej śrubie w bloku silnika, wyleci trochę ponad setka. Płukanie wodą demineralizowaną na bank lepsze niż jak piszą w instrukcji o wodzie wodociągowej....

[decent]

Zlałem tę resztkę z okolicy głowic. Przykro mi okrutnie, że fotek zabrakło o czym wspomniałem. I tak sobie właśnie pomyślałem, że jest też druga opcja, a mianowicie, że jak komuś nie szkoda tego 1 litra nowego płynu to można wlać nowy płyn, który wypłucze stary czyli tzw. wymiana dynamiczna