Docinałem dopiero na koniec jak już miałem zszyte i napięte. Stary material zdjąłem i stare zszywki też, żeby mieć miejsce na nowe. Z tym napinaniem tego materiału to jakaś masakra była, w wielu miejscach kilka razy odpinałem zszywki i na nowo, a i tak nie wyszło idealnie (co widać na żywo). Palce mi bolały potem przez pare dni. Generalnie szacun dla wszystkich tapicerów

.
Aha, przy baku powinno się to obszyć najpierw, ale aż takich sprzętów i zdolności nie mam, więc liczę na to, że materiał będzie na tyle wytrzymały, że nie puści. Materiał dobrze trzyma tyłek na boki i nic się z niego nie sypie i z tego jestem najbardziej zadowolony, bo na starej kanapie po każdej jeździe musiałbym prać spodnie

.