Strona 2 z 2

: sob 05 cze 2010, 09:02
autor: bialy-murzyn
swego dopięli
nawet bez tlumika spelnia zapewne wszystkie normy ochrony srodowiska
H0nda jest wielka ! : >

: sob 05 cze 2010, 09:12
autor: bialy-murzyn
no wiadomo
bo porownujesz do vteca a nie fi

: śr 09 cze 2010, 21:45
autor: kwiatek
Diego pisze:Czarna rozpacz,Honda to porządna firma ale to spierrrdańczyła.Szkoda.
To nie powinna być VFRa to powinno się nazywać Paneuropa.
Bardziej XX, IMO to nastepca XX-a a nie lini VF, i VFR.

Pozdr
AK

: czw 10 cze 2010, 12:08
autor: brii
michał RC 46 pisze:Nie no dźwięk może gorszy jak w FI, ale co do tego że to szybszy, nowocześniejszy motocykl to bez wątpienia.A za jakiś czas większość z zagorzałych zwolenników VFR nie będzie mogła nachwalić nowej VFR, przypomina mi się historia z V-tec :grin:
Zgadza się - jak wyjdzie VFR 1200 II to okaże się, że pierwsze 1200 było ok, a nowe to kicha po całości ;)

: pn 21 cze 2010, 18:55
autor: qbis0
jaciepierd..... cuż to za ch...j* jest,
tosz to ni może być V-ka!!!!!!!!
co jak co ale wydech to zjebali na maxa.
...ktoś tam wstawił jakieś ogłoszenie wczesniej z urwanym lusterkiem i porysowaną owiewką ...cena 40k.
tak sobie mysle ze koles pewnie odpalił i chce sprzedać:]

: czw 01 lip 2010, 22:02
autor: Rychu
wolal bym kupic turbo do 800, niz seryjna 1200

: pn 05 lip 2010, 23:52
autor: Michallica
Diego słusznie to stwierdził, to powinna być Paneuro...

Jęździłem też 1200 w Łodzi jak były jazdy w Liberty i uczucia miałem mieszane tzn, jak motocykl super, dźwiek silnika już mniej super, ale jak człowiek odniesie sie do nazwy VFR o czeka na to co się pod nia kryje to już zupełnie nie to...

Fajny sprzęt za ciężkie pieniądze ale mogli go nazwac inaczej :idea:

: ndz 11 lip 2010, 14:25
autor: pastor
Wczoraj na Fun & Safety w Lublinie, była możliwość pojeżdżenia na obydwu modelach VFR1200, więc z radością skorzystałem z okazji i pojeździłem na modelu ze standardową skrzynią biegów. Najwięcej osób w tym wątku narzeka na brzmienie silnika i wydechu - potwierdzam - tragedia, ale reszta jest zdecydowanie bardziej optymistyczna. Silnik super dynamiczny, choć mam wrażenie, że nie czuć tych 173KM, w czasie jazdy czy to w zakręcie czy na wprost nie czuć prawie zupełnie wagi a to ponad 250kg, czuć ją za to na postoju. I coś co jest absolutnie rewelacyjne - hamulce - to słodkie cudo, jak skutecznie i bezpiecznie można kontrolować jazdę! Teraz kolej na automata, może będzie 31.07.2010 w Lublinie.

: ndz 11 lip 2010, 18:09
autor: kiki
Ja też posmiagałem nową 1200 (tylko że w automacie) i prawde powiedziawszy po 13 minutach odstawiłem ja na miejsce- jakos mi nie podpasowała. Hamulce tak jak pisał pastor- kosmos, naprawde rewelacja, zawieszenie też. Ale z racji iż testowałem ją na torze wiec za bardzo się bałem o jakiegoś zonka- tym bardziej że udało mi się złapać ślizga tylnej opony na wyjściu z zakrętu i potem się tylko męczyłem :mrgreen: . Ale gdyby była mozliwość sprawdzenia na trasie to ja bardzo chętnie :).
To był mój pierwszy raz na torze więc lepiej czułem się na swoim moto niż na czymś obcym :grin:

: ndz 11 lip 2010, 23:35
autor: marlon
Panowie dźwięk to nie problem jakiegos akrapovica wsadzic i kosmos dźwięk będzie :mrgreen: Dla mnie moto super tylko troszkę mały bak jest..

: pn 12 lip 2010, 19:12
autor: mobiand
marlon pisze:Panowie dźwięk to nie problem jakiegos akrapovica wsadzic i kosmos dźwięk będzie :mrgreen: Dla mnie moto super tylko troszkę mały bak jest..
jest na youtube prezentacja z tłumikiem akrapovica, brzmi to jak....................... dwucylindrowa mz-ta totalna tragedia. Lepiej słychać ja z wydechem Two Brother s Racing
http://www.youtube.com/watch?v=qS3aRHXD ... re=related choć moja rc36 z Remusem lepiej pogrywa :)

Re: Jazda testowa NOWĄ VFR 1200

: wt 05 lis 2019, 08:46
autor: MarcinD
Odkopuję po 9 latach :D
Zna może ktoś jakąś wypożyczalnie / komis / salon gdzie można przejechać się VFR12 w DCT?
Bez ściemniania że chce kupić i wysępić jadę próbną tylko poprostu zapłącić, wypożyczyć za parę godz i być może się przekonać to "automata"
Najlepiej z okolic wlkp, łódzkiego

będę wdzięczny za każdy namiar