
zgodnie z obietnicą szybka relacja z wyprawy
1.Dzień pierwszy 13.05
-start 9.30 z garażu
-postój w Olszynie (zakup euro)
-prujemy autostradą w DE
-po 150 km mijamy Drezno i pierwszy postój
-szybka fajka, telefon ruszamy
-zonk Afryka nie odpala - co robić ?? regler albo aku padł, po 2 godzinach prób i rozmyślań mamy dwa warianty - albo wracamy albo ktoś przywiezie aku z Polski, dzwonie do swojego mechanika i załatwiam że przyjedzie, jest o 18.30 z nowym aku-montujemy i robimy test miernikiem - ładowanie prawidłowe-decyzja jedziemy dalej
-jako że jest późno i temp spadła poniżej 8 stopni za daleko nie śmigniemy
-kumpel z Polski załatwia nam nocleg w Hof - mamy 160 km do przejechania
-22.00 meldujemy się na kwaterze w Hof
-właściciel okazuję się swój chłop i udostepnia nam swój garaż w którym stoi już jego hayabusa
-zamawiamy śniadanie na 8.00
-bilans pierwszego dnia to tylko 380 km - na piątek zostało równo 1000
