Strona 1 z 2
Dzisiejszy wypad na jurę - Jest mokro i dużo piachu !
: pt 19 mar 2010, 13:59
autor: 8Bodzio8
Cze
Dzisiaj wyskoczyłem na pierwsze 150 km po dłuuuuuuugggggggiiieej zimie na jurę Pilica Ogrodzieniec Niegowonice Podzamcze. Jak ktoś się wybiera w weekend to ostrożnie tam jeszcze sporo topiącego się śniegu i piachu w leśnych odcinkach. Warto się trzymać raczej głównych tras.
Jutro 17 st iiiiiiiiiii

: pt 19 mar 2010, 14:39
autor: orzyl
: pt 19 mar 2010, 14:44
autor: Gregory
orzyl, Nie strasz chętnych

: pt 19 mar 2010, 15:07
autor: kris2k
Szykuje sie 1 weekend z jak na ostatnie czasy z mega rewelacyjna pogoda, zapewne polowa z nas zrobi pierwsze kilometry, badzcie
MEGA ostrozni 
: pt 19 mar 2010, 15:13
autor: brii
Już za godzinkę będę śmigał - może przejadę się kawałkiem Jury - u nas jezdnie dzisiaj suchutki i +15C

: pt 19 mar 2010, 15:33
autor: emil
u mnie niby spoko, ale słonca nie ma, wiatr jakiś taki, jutro może kawałek zrobimy, ale w niedziele kraków, i może rybnik, głównymi drogami

tam takiej tragedyji nie ma. tak czy siak, trzeba uważać, dziury jak sam h.., piach i inne wynalazki

: pt 19 mar 2010, 16:31
autor: orzyl
Gregory pisze:orzyl, Nie strasz chętnych

to tylko taka maleńka przestroga.

: pt 19 mar 2010, 16:41
autor: 8Bodzio8
Orzyl to byłeś ty ?? Nie mogę patrzeć na takie akcje

: pt 19 mar 2010, 17:04
autor: Panasonix82
A Ty wiesz, że wina była też kolesia w srebrnym samochodzie ....
Stał na zakręcie, na podwójnej ciągłej i do tego bez świateł awaryjnych....
: pt 19 mar 2010, 17:56
autor: 8Bodzio8
Panasonix82 pisze:
A Ty wiesz, że wina była też kolesia w srebrnym samochodzie ....
Stał na zakręcie, na podwójnej ciągłej i do tego bez świateł awaryjnych....
Co do tej winy to można by dyskutować

winny niestety zawsze ten z tyłu ale szybciutko się zwinął tym wanem

: pt 19 mar 2010, 17:57
autor: kris2k
Stara sprawa, nie ma co dyskutowac. Badzcie ostrozni po prostu.
: pt 19 mar 2010, 18:07
autor: Fred
Myśmy tam trochę szybko jechali
Teraz Orzyl wozi przy moto kawałek pniaka coby móc komuś naprostować lagi
Ja dziś dla odmiany odwiedziłem Dąbrowe G. i S-c
: pt 19 mar 2010, 18:14
autor: Vermilion
Ja dzisiaj jechałem przepisowo do kumpla po klucz do filtra oleju, ~50km/h na budziku w centrum miasta, na moim pasie nie ma korka, za to w drugą stronę jest ogromny. Nagle z prawej wjeżdża w moją stronę, dosłownie na 10 metrów przede mną mondeo combi. Ja wielkie oczy, analiza sytuacji, za nim nie dam rady, bo zahamował palant na mój widok i mi prawą stronę między wysepkami zablokował. Pozostał mi zjazd na pas pod prąd. Przydało się ćwiczenie szybkich przeciwskrętów w zeszłym sezonie. Całe szczęście gościu z Fiata Ducato z naprzeciwka załapał o co chodzi i dał po heblach. Ominąłem jeszcze jego z lewej i wjechałem na jednokierunkową , tam zdążyłem wyhamować, bo prędkość była już niewielka.
Parę głębokich wdechów, piszczące opony w samochodach, ludzie się gapią, .q.w.. miałem taki, że zacząłem się drzeć, patrzę, że gościu z mondeo odjeżdża. Ja za nim, w pierwszej chwili chciałem go okopać, ale dziecko było małe w samochodzie. Zrównałem się z nim i się pukam się w czoło. Zjechał na parking obok, niespecjalnie się przejął, bardziej jego żona zaczęła mnie przepraszać i się pytać czy nic mi nie jest. Gościu się tłumaczył, że mnie nie widział, a chciał się w korek wstrzelić na drugim pasie i gdyby żona nie krzyknęła to by się przede mnie wjeb** całkowicie, w sumie może byłoby to lepiej, bo uciekł bym za nim. Po zdarzeniu pojechałem do tego kumpla po klucz, stanąłem, opowiedziałem mu sprawę paląc papierosa, dopiero wtedy ustąpiły mi drżące nogi. Pojawiło się pytanie "kur. co by było jakbym jechał szybciej??!!"
Także pogoda tutaj jest najmniejszym przeciwnikiem. Kierowcy puszek po zimie odzwyczaili się od naszej obecności. Trzeba na nich szczególnie uważać.
PS. Potem byłem tak nabuzowany, że przytarłem slidera na rzadko uczęszczanym rondzie, piach VFR'ce niestraszny ;]
: pt 19 mar 2010, 19:44
autor: orzyl
8Bodzio8 pisze:
Orzyl to byłeś ty ?? Nie mogę patrzeć na takie akcje

a no ja ja
ja mam i sobie wiele do zarzucenia w tej glebie. Faktycznie ten samochod nie powinien się tam zatrzymywać, i gadać z kierowc drugiego auta i tym panem... no ale cóż. przypadki chodzą po ludziach. naszczęście mryf nadal chce ze mną na browar chodzić

: pt 19 mar 2010, 19:47
autor: Vermilion
Orzyl, wydaje mi się czy 2 moto tam leżały?