Koszalin welcome tu....szlifuuuuujmy razeeeem ja i Tyyyyyy

Miałeś jakaś niezłą akcję i chcesz sie podzielić? Chcesz opowiedzieć o swojej wyprawie? Dawaj dawaj.
Awatar użytkownika
KolczyK
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4199
Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
Imię: Przemysław
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
Kontakt:

Koszalin welcome tu....szlifuuuuujmy razeeeem ja i Tyyyyyy

Post autor: KolczyK » pn 21 wrz 2009, 18:44

No cóż, nie zaczyna się od no więc, więc zaczynam od no cóż, no bo jakże, nieprawdaż?

Koszalin pewnego pięknego popołudnia....

Jadę z kuzynem na plecaku....jest spoko choc nerwowo.....dla mnie....się rozpisywał nie będę, bo sensu już nie ma....no i ....

zgarniamy w Leśnicach Jarasa i spadamy na Koszalin, dojeżdżając do Koszalina podejrzane Mondeo.....ok potrafią kręcic filmy, no nieźle. ostatnio miałem świetny wystep na 3m obwodnicy,starczy, na światłach w Koszalinie proszą nas o rozwagę, a my prosimy o pomoc w odnalezieniu toru. Jedźcie za nami...krzyknęli....ok lecimy do samiuskiego toru, szacun i rispekt.

tomek zsiadł z plecakowego miejsca....czerwona chusta ciągle od Bezmiechowej hula na wietrze.....na lewym progu wingracka.....* no i Kolczyk mówi.....opony cieple trzeba korzystac....tomek nie kręci kamerą, bo to rozgrzewka.....1 kółeczko....powoli......mówię już nie lubię tego toru.....nie tyle śliski.....co niepewny, coś tu nie gra.....2 kółko szybciej.....trzecie rozpoczynam od wejścia na kółeczko...małe wheelie.....zejście, 11 tys obr niepotrzebnie na jedynce....po zejściu z koła....niedługo prawy ciasny winkiel, heble opór, czuję, że hebli nie ma....a raczej czuję jak sunę po ciepłym lodzie...i sunałem po łączeniu asfaltów.....co się okazało.....puściłem hebel, zacisnałem znowu..zejście w winkiel miało byc.....i prawa strona szlif w pół sekundy, moto szlifuje, Ja kolo niego fikam jak opętany, co ciekawe z otwartymi oczami, bo wszystko wokół widziałem, 4 5 fikołków....moto zatrzymuje sie na trawie....wstaje....patrze na Nią....jak kamień stoję....i mówię....i Ty mi to zrobiłaś ? szcześliwie tylko poobdzierane moto, ja też.....,generalnie ch...j*, zalamka dodatkowa do tego co w życiu się dzieje, szybko podbiega cudowna ekipa VFR OC podnosi niunię i szczęśliwie stwierdzamy, że dam radę wrócic do domu,

straty: pare rysek eeee tam... hehe

straty moralne: dół psychiczny powiększony x mln, rispekt do rozgrzania oponek na winklach jak to Na Bezmiechowej mialo miejsce.....tam sie kleily....oponki....

jedynym plusem jest to ze jestem po chrzcie,......jednym jedynym mam nadzieje....

generalnie NIE POLECAM mr Asfalt to wporzo gośc, ale mimo to nei lubie go glaskac rekoma....

straty w czlowieku ? właściwie brak: kolano dostało wody, staw skokowy w prawej nodze pobolewał,bark pobolał i przestał....no cóż....się fikało to się ma hehe

zdjęcie po glebie.....no i jazda po glebie ;-)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka

UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>

Awatar użytkownika
benito
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2333
Rejestracja: śr 28 mar 2007, 12:10
Imię: Jarek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: benito » pn 21 wrz 2009, 19:18

Ech, Kolczyk...
Juz kilku zapomnialo o rozgrzaniu opon, ale dobrze zes caly...

zdrwka
Honda VFR800 - RC46 - `98
Honda VTR1000SP1 - RC51 - `00
KTM LC4 640 SM - `04
Honda CBR 929 - SC44 - `01
Yamaha WR 426 F - `01
Aprilia Tuono - `06
BMW K1200S - `05

Awatar użytkownika
KolczyK
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4199
Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
Imię: Przemysław
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
Kontakt:

Post autor: KolczyK » pn 21 wrz 2009, 19:40

zaznaczam, że jechałem sam....żeby nie było :neutral:
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka

UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>

Awatar użytkownika
figaro
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2639
Rejestracja: czw 14 lut 2008, 21:40
Imię: Tomasz
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia

Post autor: figaro » pn 21 wrz 2009, 20:47

Sprzęt poszlifował, ale dzielnie potem winkielki łykał :mrgreen:
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

SOWA
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3000
Rejestracja: pt 27 paź 2006, 21:31
Płeć: Mężczyzna

Post autor: SOWA » pn 21 wrz 2009, 20:59

No ładnie. Tylko cie na chwilę zostawić bez opieki. Ale jak stara prawda narciarska powiada jak się nie psewrócis to sie nie naucys. No to skoro już jesteś naucony to już się więcej nie psewracaj. Pozdrawiam Cię Kolczyku.

Awatar użytkownika
Oncki
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 58
Rejestracja: ndz 25 sty 2009, 17:38
Imię: Łukasz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk Moto3Miasto
Kontakt:

Post autor: Oncki » pn 21 wrz 2009, 21:31

a taki ładny był amerykanski...

Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post autor: PETER » pn 21 wrz 2009, 21:34

ano podpisuje się pod przedmówca dobrze że taka tania ta nauka, co nas nie zabije to nas wzmocni i tego się trzymajmy :smile:
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

Awatar użytkownika
Lucek
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3481
Rejestracja: ndz 02 kwie 2006, 13:03
Imię: LUCYna/fer
województwo: łódzkie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: EP

Post autor: Lucek » pn 21 wrz 2009, 21:42

terz kozak wyglada dopiero.
mi tez rys przybywa ale na ęduro na szczescie :P

bo ęduro to zuoooo!!!
Nie ma boga, jest Mmmmotór!

Fred
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2605
Rejestracja: ndz 08 kwie 2007, 20:48
Imię: .
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Fred » śr 23 wrz 2009, 16:58

To się nazywa dopiero szlifowanie umiejętności :mrgreen:

Awatar użytkownika
maciek 800
klepacz
klepacz
Posty: 579
Rejestracja: ndz 17 gru 2006, 12:05
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa/Raszyn

Post autor: maciek 800 » śr 23 wrz 2009, 17:07

Gratki ciesz się że to nie w Bieszczadach i w barierkę nie wywinąłeś. :razz:

Awatar użytkownika
KolczyK
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4199
Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
Imię: Przemysław
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
Kontakt:

Post autor: KolczyK » śr 23 wrz 2009, 17:12

tam czułem się jakbym miał opony przyklejone do asfaltu, coś niesamowitego, aż kiera bardzo sztywno chodziła :-) cud miód :-) potem w Koszalinie już też.....głupi kawałek.....łączenia asfaltu.....zadecydował....
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka

UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości