Kolejna gleba , przyszła kolej na mnie

[szatan]

No i ch..j, stało sie ,po 4 latach bezkolizyjnej jazdy przyszła kolej na mnie , zakonczyłem sezon 2006 glebą . Było sobie rano, zimno i szybko Bardzo miły i ślepy pan zajechał mi drogę poldkiem truckiem.
Szlif był lekki ale straty są oto one:
VFR - obdarty przedni błotnik ,czasza , lewa owiewka , zadupek, tłumnik , pękniety tylny kierunek, obdarty uchwyt pasażera, zbite lusterko,
żadnych innych kosztownych mechanicznych strat nie ma , chłodnica nie ruszona ani troszke

Straty w ubraniach , obdarty but , skóra minimalnie na łokciach , pomalowac i jak nowa, podarte spodnie , koszulka , bluza

Straty w ludziach - brak , obdarte kolana ,moja ręka ( poprawka dla GaBaSa) i kask mojego kumpla , pech chciał że swoj wyprałem i jechałem w jego

[ppamula]

szatan, bardzo współczuję ale na szczęście jesteś cały.
Trzymaj się.
Jak to w takim przypadku sie mówi - moto się poskłada.
Wiem że to smutna pociecha ale zawsze.
pozdrowienia

[seba_VF750FR]

UUU jak dla mnie to nie jest mała glebka troche Cie wyniesie naprawa ,bo to tylko się tak wydaje porządne malowanie kosztuje.Powodzenia i 3m sie

[szatan]

Mała , mała tylko strasznie wygląda ,jakby była duża to by mi zeskrobało chłodnice, a co do malowania to ziom lakiernik CBR929

[Lucek]

nic mi nie pozostaje jak tez Cie pocieszyc... masz cala zime wiec na przyszly sezon bedzie jak nowa;)
powodzenia
troche Ci zajelo czasu zeby sie przyznac... :]

[szatan]

troche Ci zajelo czasu zeby sie przyznac... :]

hehe bo zrobiłem zdjecia aparatem kumpla juz dawno ale zgrałem je dopiero dzisiaj

[Lucek]

dobra dobra....

[szatan]

[Little Sister]

Czerwona VFR, czerwone wiosło Szatan widać ze lubisz ten kolor
Współczuje z powodu moto, ale dobrze ze tobie się nic nie stało.

[GaBaS]

Szatan ja też się cieszę, że Tobie i kumplowi nic nie jest Mam nadzieję, że wyciągniesz z kolesia OC dobrą sumkę posssdro GaBaS



ps grasz na gitarce? chyba widziałem coś u Ciebie w garażu:)

[szatan]

[GaBaS"]że Tobie i kumplowi nic nie jest

GaBaS przestań kurde te wina pić jechałem sam w kasku kumpla a nie z kumplem

A co do gitarki ja na niej nie gram , ona służy mi do gnębienia sąsiadów i odstraszania okolicznych kotów i gawronów

[Lucek]

GaBaS przestań kurde te wina pić

no i Cie rozgryzli :D:D:D:D:D:D:D:D:D zes czesto na 'bani'...... myslales ze przez net'a nie bedzie czuc i widac
mowilem zmien forum na AA

[GaBaS]

[/quote]

ręka i kask mojego kumpla

może coś piłem, ale to tym bardziej lepiej, że kumplowi nic nie jest

[szatan]

ale napisałem ze jechałem w jego kasku bo swoj wyprałem , a reka moja obdarta (moze to tak napisałem niezrozumiale) jeszcze raz mowie jechałem sam, zresztą ja jezdze zawsze sam zeby uniknąc własnie takich sytuacji i kogos nie obedrzec ze skory , a jak juz musze kogos wziąć to jade ostroznieeeee

[Gienio]

ale napisałem ze jechałem w jego kasku bo swoj wyprałem , a reka moja obdarta (moze to tak napisałem niezrozumiale) jeszcze raz mowie jechałem sam, zresztą ja jezdze zawsze sam zeby uniknąc własnie takich sytuacji i kogos nie obedrzec ze skory , a jak juz musze kogos wziąć to jade ostroznieeeee

ale jak sam widzisz czasem ostrozna jazda nie wystarcza bo zawsze znajdzie sie jakis palant ktory wymusi lub cos w tym stylu, wspolczuje, powodzenia w skladaniu sorzeta