Strona 1 z 2

ten pierwszy raz :)

: śr 26 sie 2009, 20:58
autor: goman
jako że temat skarbowo-przegladowo-rejestracyjny załatwiłem w 2 dni to dzisiaj przykręciłem tablice i heja na pierwszą jazde :smile:
dotychczasowe doświadczenia odnośnie VFR to tylko przymiarka i ogólne oględziny(dzieki Żybis za cierpliwość)
po przesiadce z kawy er6 stwierdzam co następuje

-VFR nie jedzie.....tylko zapierd.......nawet nie zauważyłem kiedy na budziku miałem 180 a dopiero wyjeżdżałem z miasta :grin:
-Zawieszenie i komfort jazdy to miód malina, nie poczułem żadnych dziur ani kolein
-w zakręty wchodzi siłą mojego spojrzenia :lol:
-odgłos pracy V4 bezcenny

to na początek tyle ......jutro ciąg dalszy testów....

: śr 26 sie 2009, 22:55
autor: PETER
i niech ci takich wrażeń dostarcza jak najdłużej :grin: :lol:

: czw 27 sie 2009, 08:16
autor: franklin
Hehe, ale amerikie panie żeś odkrył :!: :grin:
Nie ma lepszgo moto niż VFR, nie ważne, czy z 89r. czy 02r. ;-)
Czy ktoś się nie zgadza!!?? 8) hehehe tak myśłałem 8)

: czw 27 sie 2009, 10:16
autor: Janusz B.
goman pisze:-VFR nie jedzie.....tylko zapierd.......
każdy z nas kiedyś tak myślał...
Z czasem zmieni Ci się ten pogląd.
pzdr!

: czw 27 sie 2009, 12:13
autor: orzyl
Janusz B. pisze:
goman pisze:-VFR nie jedzie.....tylko zapierd.......
każdy z nas kiedyś tak myślał...
Z czasem zmieni Ci się ten pogląd.
pzdr!

true.... sad but true.... :P

: czw 27 sie 2009, 14:47
autor: Gacol
Zgodze się.Nie ma rzeczy niezastąpionych.A generalnie jest kupa moto które w wiekszości tego o czym napisałeś bija VFR na łeb na szyje

: czw 27 sie 2009, 14:52
autor: MC_Hammer
Gacol pisze:Zgodze się.Nie ma rzeczy niezastąpionych.A generalnie jest kupa moto które w wiekszości tego o czym napisałeś bija VFR na łeb na szyje
Lecz nie zmienia to faktu, że VFR jest bardzo uniwersalnym moto, co daje mnóstwo frajdy czy to w jeździe po mieście czy w trasie a i na torze nieźle sobie radzi :P.

: czw 27 sie 2009, 15:27
autor: Gacol
aVe. Świete słowa

: czw 27 sie 2009, 15:44
autor: rinas
orzyl pisze:
Janusz B. pisze:
goman pisze:-VFR nie jedzie.....tylko zapierd.......
każdy z nas kiedyś tak myślał...
Z czasem zmieni Ci się ten pogląd.
pzdr!

true.... sad but true.... :P
true.... sad but true.... :cool

: czw 27 sie 2009, 16:56
autor: rommi
rinas pisze:
orzyl pisze:
Janusz B. pisze: każdy z nas kiedyś tak myślał...
Z czasem zmieni Ci się ten pogląd.
pzdr!

true.... sad but true.... :P
true.... sad but true.... :cool
true.... sad but true.... :P :cool :biggrin

: czw 03 wrz 2009, 20:21
autor: goman
400km machnięte :grin:
olej,filtr i klocki już zmienione
jutro świece, i czekam na K&N-a
za to dzisiaj został zdemontowany filtr powietrza i tu zonk - na filtrze tuzin orzechów laskowych(całych i łupinek) i ślady po obecności myszy (chyba)
zrobiły sobie gniazdo skubańce.....
jak zobaczyłem to mało nie umarłem ze śmiechu :biggrin
jutro zrobie fote to wrzuce

: czw 03 wrz 2009, 22:09
autor: szatan
No zobacz nawet myszki kochają VFR :mrgreen:

: pt 04 wrz 2009, 00:16
autor: kiki
http://www.motorcyclenews.com/MCN/News/ ... EPI-101074


:)
BTW to w tamtym roku Gladiatorowi myszy pociachały chyba instalacje w VFR :) :twisted: - zalecam kupno łownego kota :mrgreen:

: pt 04 wrz 2009, 09:52
autor: waclv
Tylko potwierdza regułę, VFR wszystkim się podoba nawet gryzoniom :mrgreen:

: pt 04 wrz 2009, 20:25
autor: PETER
bo to po prostu fajny sprzęt :lol: :twisted: