VFR-OC Poland ForuM

Witam wszystkich. Posłałem kartkę z pozdrowieniami dla wszystkich ownersów, ale pewnie jeszcze nie dotarła .
Mały opis mojej wyprawy:
17.06-03-07 - czas wyparawy
6237km przejechane
0 usterek ( pomijając dolanie płynu do scottoilera , zaczęło brakować po 4 tyś)
wydatek - jeszcze nie określony - nie chcę patrzeć na konto
wrażenia - bezcenne, za resztę można zapłacic kartą

Jutro postaram się opisać troszkę więcej, jak tylko wypocznę, bo wczoraj jeszcze byłem w Rzymie ( okropnie tu w Polsce zimno )
Pozdrawiam.

czekamy na opis mapke kurde ale ludzie to maja zajebiście że mogą sobie tak polatac

O kurde to konkretna wyprawa! Czekamy na relacje!!

PS, Peter czy to Ty gumujesz w avatarze?

Fred pisze:O kurde to konkretna wyprawa! Czekamy na relacje!!

PS, Peter czy to Ty gumujesz w avatarze?

Peter gumuje lepiej

Co do wyprawy. To musiało być coś! Na pewno wrażenia niesamowite, czekamy na jakąś relacje albo fotki I gratuluję

świetny wyjazd ! Prosimy o fotki

A zatem cała traska była super wyczynem. Momentami troszkę męcząca, ale przyjemna.
Odwiedziliśmy m.in. Wenecje, Sanktuarium Ojca Pio; San Marino; raczej całą Sycylię; Rzym.
Nie, wiem od czego zacząć
Może tak. Drogi - jak dla mnie bajka ( chociaż we Włoszech autostrady są dość drogie ). Przejazd przez Alpy - widoki - niezapomniane.
Wenecja - mnóstwo małych i wąskich uliczek. Domy w wodzie i moim zdaniem jest nieprawdą, że w Wenecji cuchnie kanalizacją ( no chyba, że my mieliśmy jakieś szczęście )
San Marino - wyjazd przekichany, same serpentyny i męczące dla moto, ale warto, bo Państwo jest piękne.
Sycylia - moim zdaniem to jest rodzinna wyspa. Bardzo mała rozwinięta turystycznie, ale podejście włochów do cudzoziemców ( nie wiem jak do innych ) po prostu gościnny. Pomagali we wszystkim co mogli.
Rzym - tutaj raczej nie ma co pisać - po prostu każdemu polecę - szczególnie odwiedzenie grobu papieża.
Podsumowując wyprawa, bardzo udana. Jesteśmy bardzo zadowoleni z wypadu. Zwiedzenie tylu wspaniałych miejsc. Poznanie innej kultury niż nasza. Z moich obserwacji, niestety południe włoch jest dużo biedniejsze niż północ, ale znowu na południu jest duża lepsza atmosfera.

http://picasaweb.google.com/GregoryVFR/ ... Jiyt9uCswE#
Tutaj link do paru zdjęć, ale sorki za jakość niektórych, szczególnie z grobu papieża ( gdyż nie wolno było robić zdjęć )

Pozdrawiam i jak ktoś ma jakieś pytania to chętnie odpowiem.

Fajne fotki,dodaj komentarze do nich.

Gregory pisze:, szczególnie z grobu papieża ( gdyż nie wolno było robić zdjęć )

Jak tego dokonałeś

Nam chcieli aparat zarekwirować

Gratulujemy cudownej wycieczki, tylko pozazdrościć

Ruda i Piotr pisze:

Gregory pisze:, szczególnie z grobu papieża ( gdyż nie wolno było robić zdjęć )

Jak tego dokonałeś

Nam chcieli aparat zarekwirować

Gratulujemy cudownej wycieczki, tylko pozazdrościć

Takie szybkie zdjęcie z ukrycia

Diego pisze:Fajne fotki,dodaj komentarze do nich.

Sorki. Poprawiłem się. Faktycznie, co niektóre wymagały opisu.

Musiało być niesamowite przeżycie Fajne fotki. Respekt za całość !

Super! A napisz troche od strony technicznej,
Włochy = upał ; jak wybieraliście się na jakieś zwiedzanie to co z ciuchami motocyklowymi? Jechaliście objazdowo wszystko po drodze zwiedzając?

Jeszcze raz gratulejszyn super wyprawy

Szozdul pisze:Super! A napisz troche od strony technicznej,
Włochy = upał ; jak wybieraliście się na jakieś zwiedzanie to co z ciuchami motocyklowymi? Jechaliście objazdowo wszystko po drodze zwiedzając?

Jeszcze raz gratulejszyn super wyprawy

Od strony technicznej to "córeczka" ani razu się nie zająknęła , ale wentylator to czasami chodził non-stop . Spalanie wychodziło 5-6L, ale paliwo jest tam dużo lepsze niż u nas. We Włoszek pb95 jest (na moje zdziwienie ) niebieskie - chodzi mi o kolor.
Co do zwiedzania, to niestety czasami chodziliśmy w ciuchach na moto - okropnie wtedy grzało, ale raczej staraliśmy się chodzić lub później już jeździć w krótkich spodniach i klapkach
Zwiedzaliśmy raczej dużo, bo wszystkiego to nie było szans zwiedzić

Gregory gratuluje udanej wyprawy. Włochy znam zza kółka ciężarówki, dość często tam jeździłem i powiem ,że są piękne. Kusi mnie żeby tam pojechać vfr.
Jeszcze raz gratuluje!

Gregory pisze::
17.06-03-07 - czas wyparawy
6237km przejechane

Hej, świetna sprawa, musieliście mieć napięty grafik jak na 16 dni.
Jak wyglądała sprawa noclegów ?
W jakiejś większej ekipie jechałes ?
Rezerwowaliście sobie coś czy w ciemno śmigaliście po Włoszech ?

Respect.

Pozdr.