Strona 1 z 1

To i ja się pochwalę

: pn 27 kwie 2009, 23:11
autor: wasyl
Jadąc dziś z Oruni w kierunku Wrzeszcza,poniosło mnie (ten winkielek)
mam ze 160 wypadam za winkla korek,ale lewy pas wolny,więc ciągnę jeszcze.
W pewnym momencie pan stwierdza że zmieni pas,ale kierunek po co?


Więc hebluje aż iskry idą ,moto tańczy jak szalone.


Pan uchyla okno i przeprasza (jedno dobre zna słowo przepraszam-więc obyło się bez bencków)



Potem patrzę a ja nie mam nic okładziny, to co powodowało hamowanie to blachy od klocków.



Było gorąco.

: pn 27 kwie 2009, 23:22
autor: Dann
uuuu..zdarza sie najlepszym...ja tak załatwiłem tarcze w ls 650... :evil: :evil:

: wt 28 kwie 2009, 08:26
autor: wasyl
SOWA,

Nie dziękuję ------he he tym razem gleby nie było.

: wt 28 kwie 2009, 23:02
autor: MadziX
Wasyl - robisz postępy ;)