Pierwszy szlif

Miałeś jakaś niezłą akcję i chcesz sie podzielić? Chcesz opowiedzieć o swojej wyprawie? Dawaj dawaj.
Awatar użytkownika
Mr.Exclusive
pisarz
pisarz
Posty: 247
Rejestracja: pn 23 lut 2009, 23:51
Imię: Adam
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Pierwszy szlif

Post autor: Mr.Exclusive » pn 06 kwie 2009, 00:39

Witam.
Wiem że nie jestem z wami od bardzo dawna i pewnie większość z was mnie jeszcze nawet nie kojarzy ale odczuwam dużą potrzebę przekazania komuś mojego żalu i smutku.
Skoro moja złość już przeszła postanowiłem się podzielić z wami przykrą dla mnie wiadomością. W końcu kto mnie lepiej zrozumie jak nie wy. W sobotę wyjechałem pojeździć ze znajomymi - było ze 20 stopni, czyste niebo super pogoda na jazdę ;) Po jakichś 2 godzinkach jeżdżenia zmieniliśmy cel naszej podróży. Wróciliśmy do miasta i skierowaliśmy się na lotnisko w Ostrowach niedaleko Częstochowy bo znajomy chciał wypróbować moto - uważa że ma zdławionego motóra (Yamaha Fzr 1000 z 2005 sprowadzona z Anglii). Niestety po drodze zaliczyłem szlifa na zakręcie. Jak już zebrałem się do kupy okazało się że na drodze jest więcej piasku i oleju niż samego asfaltu. Na szczęście i nie:P jechałem jako pierwszy więc kumpel zatrzymał jadące samochody. Na szczęście również moto nie koziołkowało i nie zaliczyło krawężnika ani żadnego słupka bo bym się chyba załamał :P Jak leciałem po asfalcie to jedyne o czym myślałem i na co patrzyłem to była moja lecąca czarna strzała kręcąca się wokół własnej osi na crashpadach (dzięki Bogu miałem je założone). Na szczęście co do mojej osoby to nic szczególnego mi się nie stało - byłem full ubrany tak jak zawsze (apropo wypróbowałem swoje ubranie na moto i muszę przyznać że jestem naprawdę wręcz zaskoczony poziomem ochrony jaką zapewniła mi w szczególności kurtka). Ubrania nie będę musiał wymieniać, spodnie lekko się potargały w miejscach gdzie były rozpierdaki, ale praktycznie tego nie widać. Jedyne co odczuwam to duża niemoc i bóle mięśni. Jestem poobijany - w szczególności obie nogi - pomimo że leciałem na lewej mańce. Z motorem mechanicznie wszystko jest ok - jedyne co to pozostaje porysowana owiewka boczna i czasza przy kierunku, do tego wygięta stopka od sprzęgła i klamka od sprzęgła, pady do wymiany i doszczętnie porysowany pług. Nic nie pękło więc tyle mojego.
To moja pierwsza gleba na motorze, ale czemu właśnie na tym docelowym ala wymarzonym. Moja VFR-a zrobiłem w ostatnie 2 tyg. jakiś 1000 km i mam nadzieję że wraz z pogodą przyjdzie jeszcze większy przebieg ale już bez żadnej gleby.
pozdrawiam
p.s. uważajcie jeżdżąc po mieście na piaski i inne szity. Przynajmniej w Częstochowie zarządowi dróg nie spieszy się z czyszczeniem nawierzchni ;(
ReSpEcT iS eVeRyThInG !!
The most important thing is to be loyal~~

Awatar użytkownika
moskittiero
teksciarz
teksciarz
Posty: 182
Rejestracja: pt 24 paź 2008, 10:51
Imię: Marcin
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Konin
Kontakt:

Post autor: moskittiero » pn 06 kwie 2009, 00:57

Jeśli kolizja byłą spowodowana zabrudzeniem jezdni czemu byłe tego nie zgłosić?
W końcu zarządca odpowiada nie tylko za ich stan ale i za czystość, którą jest zobowiązany utrzymać. Wiadomo, że sprawa cywilno - prawna, jednak czemu by nie skoro sprawa wydaje się być dla nas dość jasna?

Awatar użytkownika
wasyl
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3148
Rejestracja: pn 12 lut 2007, 21:19
Imię: Daniel
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: wasyl » pn 06 kwie 2009, 06:38

Mr.Exclusive,
Tp przykre ale motocykliści dzielą się na tych co się wyje... i na tych co wyjebal....

Właśnie masz to za Sobą.

Szkoda sprzętu kak zawsze ale najważniejsze że nie masz większych obrażeń.

Sprzęt się doprowadzi do pierwotnego stanu.
Jestem skromnym człowiekiem-a o swojej skromności mogę godzinami napierd.....

Nigdy nie jeździj szybciej, niż potrafi latać Twój anioł stróż !!!

Awatar użytkownika
Sylwio
klepacz
klepacz
Posty: 1159
Rejestracja: sob 09 lut 2008, 00:58
Imię: Sylwester
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Post autor: Sylwio » pn 06 kwie 2009, 09:11

No to i tak miałeś szczęście, że Ty cały i moto kosmetyka zostanie. Trzymaj się, będzie dobrze.
"A ty siej. A nuż coś wyrośnie. A ty - to, co wyrośnie - zbieraj. A ty czcij - co żyje radośnie, A ty szanuj to, co umiera..."

Fireball
Posty: 11
Rejestracja: wt 24 mar 2009, 12:58
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: z garażu

Post autor: Fireball » pn 06 kwie 2009, 09:13

Ja po zimie wyjechałem ostatnio w sobotę pierwszy raz na miasto. Spokojniutko, dla poznania rozkładu gęstych dziur, które drogowcy powinni już byli załatać. Ale, wiadomo, oni czekają na kolejną zimę. W środku miasta jest taka dziura, że samochody zawieszenie łamią.

Kiedyś raz leżałem na moto. Skręcający w ostatniej chwili Mercedes przeciął mój tor jazdy, więc nie miałem szans na uniknięcie kolizji. Żeby w niego nie uderzyć położyłem moto, niestety wyjechałem tylko na chwilę do sklepu i nie założyłem skóry. Pojechałem ze 3 metry na lewym łokciu po asfalcie. Dziura, szwy. Wypadek był w latach 90-tych, a coś czuję, że pobolewający teraz łokieć to efekt tamtego crashu.

Awatar użytkownika
rinas
klepacz
klepacz
Posty: 1246
Rejestracja: pt 30 maja 2008, 21:12
Imię: Paweł
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post autor: rinas » pn 06 kwie 2009, 09:17

Ja też miałem takigo szlifa, tylko że u mnie to był mini-szlifek :) Przy 20 km/h, na skrzyżowaniu, na szczęście żadnych aut a i moto też wtedy miałem jeszcze niezbyt kosztowne, bo Suzuki RG-125.
No ale tak jak Ty - u mnie też winowajcą był piach. Trzeba uważać, i tyle. Dobrze, że nic Ci się poważnego nie stało.

Miping
pisarz
pisarz
Posty: 247
Rejestracja: ndz 23 gru 2007, 23:46
Imię: Piotr
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: Miping » pn 06 kwie 2009, 17:37

Jak to mówią-co nas nie zabije, to wzmocni
BYLE DO PRZODU!

J43
pisarz
pisarz
Posty: 413
Rejestracja: wt 03 mar 2009, 11:32
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: xxx

Post autor: J43 » pn 06 kwie 2009, 21:03

Nie przejumuj sie,motocyklista bez wywrotki to jak żolnierz bez karabinu ;-) .
Kazdy leżal,,a jak jeszcze nie lezal to będzie lezal :mrgreen: .
Sam mialem chyba ze 3 wywrotki jeszcze na CZ w latach 1989-92 (wiem,wiem,wtedy jeszcze na ziemi byly dinozaury ;-) ,w tym jedna wywrotka przez wlasna glupote.
W zimie pojechalem na spacerek.Zmieniając bieg z 2 na 3 tylne kolo wpadlo w poslizg i lewy slizg :mrgreen: .slad od oparzenia rura mialem przez kilka lat na nodze.
Tak,że to normalne zjawisko.Wyciagnij wnioski z bledów i wiecej takich samych nie rób.
Pzdr.

Awatar użytkownika
Gacol
klepacz
klepacz
Posty: 1921
Rejestracja: wt 18 wrz 2007, 13:28
Imię: Jacek
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Imielin

Post autor: Gacol » pn 06 kwie 2009, 22:10

Ja też miałem szlif przy 20km/h i nia ładnie to wyglądało.Nawet też opisywałem na forumie co i jak.Kolego bedzie dobrze nie martw nic
VFR750 RC36 I
VTR1000 SP 1
VFR800 FI:)

Awatar użytkownika
kecajm69
klepacz
klepacz
Posty: 1095
Rejestracja: ndz 02 wrz 2007, 22:28
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wieluń

Post autor: kecajm69 » pn 06 kwie 2009, 23:01

Szkoda sprzęta ale dobrze że tylko takie niewielkie uszkodzenia i tobie się nic nie stało. Na 19-go zdążysz ją odnowić.
Jacek M.

Awatar użytkownika
orzyl
klepacz
klepacz
Posty: 1665
Rejestracja: ndz 01 paź 2006, 16:50
Imię: Piotrek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Post autor: orzyl » wt 07 kwie 2009, 09:50

nie martw się. ja wyłożyłem się w niedziele na torze :P. koledzy poratowali klamką i wróciłem spokojnie gumując do warszawy :D
Na zawsze w pamięci Roads - 16.10.2007...

Awatar użytkownika
Kriston
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 72
Rejestracja: sob 12 kwie 2008, 16:44
Imię: Krzysztof
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kriston » wt 07 kwie 2009, 14:26

Apropo szlifu to miałeś na szczęście crashpady , ja w podobnej sytuacji po zdarzeniu wyklinałem się że ich nie założyłem :)
"Najgorszą rzeczą w życiu jest zmarnowany talent i potencjał"

Awatar użytkownika
orzyl
klepacz
klepacz
Posty: 1665
Rejestracja: ndz 01 paź 2006, 16:50
Imię: Piotrek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Post autor: orzyl » wt 07 kwie 2009, 14:32

me too :/ :P
Na zawsze w pamięci Roads - 16.10.2007...

rob

szkoda

Post autor: rob » wt 07 kwie 2009, 20:32

no nie mow ze porysowales moto a ja tyle godzin sppedzilem
prz nim szkoda ale co pozytywne pady pomogle tak jak myslalem szkoda no nic kuruj sie i wracaj na drogi bo lato za pasem moto do lakierni i bedzie dobze pozdrowionka

Awatar użytkownika
robert
teksciarz
teksciarz
Posty: 151
Rejestracja: ndz 29 lip 2007, 18:20
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: WIEDEN

Post autor: robert » wt 07 kwie 2009, 20:34

szkoda wracaj do zdrowia straty sie naprawi pady pomogly bedzie dobze
Robert

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości