Strona 1 z 1
POPRAWKA
: ndz 28 wrz 2008, 19:58
autor: robsonic
Vitam
Miałem ostatnio szlifa przez mokre błotko na asfalcie, nie było najgorzej i moto po motobazarze wróciło w nieco innym lecz zdrowym stanie

Dziś jak i wczoraj pogoda daje radę aż szkoda w domu siedzieć. Kuple po sobotnich imprach dochodzili do siebie więc pojechałem sam na mały oblot miasta. Póżniej podjechałem do castoramy szukać podkładu do mojej nowej owiewki...... Kiedy wyjeżdzałem z parkingu, lansik jechał swoją A3 i nawet nie zatrzymał się wyjezdzając z podporzątkowanej i przy............ił

centralnie we mnie. Odbiłem się od niego i poleciałem na drugi bok w efekcie: kierownica, manetka sprzęgła,zbiorniczek chłodnicy,bak poszły w pizdu

Mi się nic nie stało..... Wafel z audicy chciał coś udowadniać że to niby moja wina ale szybko sprowadziłem go na ziemie. Nie chciał policji,załatwiliśmy to między sobą... Wywaliłem mu sumkę kosmos na co on z portwelika wypłacił mi należne. Dziś wieczorem przy oględzinach bardziej szczegółowych zobaczyłem że mam dziurę w karterze

i to mi popsuło humor na dziś wieczór... Teraz zamiast korzystać z pogody, siedzę na alegro i szukam części.....
: ndz 28 wrz 2008, 20:22
autor: pablo20g
Dobrze, że koleś Ci kase wypłacił.Czasami ludzikom za duzo sie wydaje a za mało wiedzą i widza. Jeżdżąc na moto mozna na prawde zobaczyć jak człowieczki beznadziejnie jeżdzą. Szukając czesci targuj sie, ja zawsze to robie i czasami można nawet sporo zyskać!
: ndz 28 wrz 2008, 20:23
autor: Sylwio
To dobrze żeś Ty cały. Trzeba uważać na dresiarzy w audicach, beemkach i innych paściach. A moto złożysz szybko. Pozdrawiam.
Re: POPRAWKA
: ndz 28 wrz 2008, 21:16
autor: Bolek101
robsonic pisze:Wywaliłem mu sumkę kosmos na co on z portwelika wypłacił mi należne.
Miałem bardzo podobny przypadek. Koleś który we mnie wjechał był dodatkowo pijany. Tylko u mnie tak naprawdę ucierppiały wizualnie 3 owiewki i lustero. Resztę drobnostek sam naprostowałem i porobiłem. Odszkodowanie jakie dostałem za, jak sądzę, mniejsze niż Twoje uszkodzenia to 4000zł (w przybliżeniu). Nie musze mówić że sporo mi zostało w kieszeni.
Dlaczego to piszę? Bo zastanawiam się ile od niego zarządałeś, że Ci z kieszeni wyjął. Ja jak usłyszałem od chłopa który mnie potrącił "może się dogadamy" to parskąłem śmiechem i zadzwoniłem po policję.
Pozdrawiam i zdrówka życzę!
: ndz 28 wrz 2008, 21:45
autor: robsonic
Moje moto bez plastiku, ucierpiały metalowe elementy...... 700 stówek chciałem i dostałem
: ndz 28 wrz 2008, 21:48
autor: Bolek101
robsonic pisze:Moje moto bez plastiku,
Faktycznie - to wiele zmienia. Bezpiecznej końcówki sezonu życzę.
: ndz 28 wrz 2008, 21:51
autor: robsonic
Jedyne pocieszenie że brak plastiku, mam nadzieje że pośmigam w tym roku jeszcze
Pozdro