mały jeżyk itp.

[pablo20g]

Witam. Nie wiem czy temat pasuje ale wpisałem to co mi pierwsze przyszło na myśl. dezisiaj jeżdziłem troszke po mieście nocą i chciałem wam powiedzieć jak bardzo sie zaskoczyłem jadac prosta , oświetloną droga widokiem małego jeża wychodzącego na jezdnie, tuz przed moje koła. Spanikowałem lekko i zablokowało mi tylnie koło ale na chwilunie. Wkurzyłem sie na siebie bo postapiłem strasznie nie profesjonalnie bo gdyby cos nie poszło to zaliczyłbym glebe. Coraz wiecej mam dowodów na to ,żę motocyklista musi być profesjonalistą , przygotowanym na wszystko.Szacunek dla wszystkich którzy dażą do profesjonalizmu!!

[Bolek101]

Niestety nie wszystko możesz w 100% przewidzieć. Ale każda taka trudna sytuacja dostarcza nowych doświadczeń, które warto pamiętać. Im większe doświadczenie tym szansa na pomyłkę mniejsza. Pozdrawiam.

[Argail]

a, że tak spytam jeżyk przeżył?

[pablo20g]

Przezył, pewnie nawet nie wiedział co sie dzieje!

[PETER]

Krótko i rzeczowo „co nas nie zabije to nas wzmocni” i już będziesz wiedział do końca zycia że na drodze zawsze możesz spotkać jeżyka