Strona 3 z 3

Re: Kolizja

: pt 10 lip 2020, 13:10
autor: zip_77
Arnold pisze:
pt 10 lip 2020, 08:14
Do 5 lat możesz się ubiegać o ponowne rozpatrzenie sprawy. Są firmy które się zajmują odzyskiwaniem zaniżonych odszkodowań.
Nie do końca tak jak piszesz (tzn. jak najbardziej są firmy które za odpowiedni procent z uzyskanego odszkodowania poprowadzą to za Ciebie i znacznie skuteczniej niż Ty sam, ale jeśli sam chcesz walczyć o wyższe odszkodowanie to jak przyjmiesz odszkodowanie (w wyliczonej na początku kwocie) i się nie odwołasz w 14 dniach to umarł w papciach i po temacie :P
Pierwsze co robisz to odwołanie najlepiej poparte jakimiś papierami (może przydałaby się jakaś wycena moto i szkód przez własnego rzeczoznawcę - czasami nawet warto coś takiego samemu zlecić i zapłacić za to bo jak wygrasz to ostatecznie koszty dodatkowe poniesione przez Ciebie powinny być Ci zwrócone i ujęte w odszkodowaniu wypłaconym po zakończeniu sprawy.

Re: Kolizja

: ndz 12 lip 2020, 12:39
autor: Tomek Grudziądz
jagna pisze:
pt 10 lip 2020, 08:15
Napisz odwołanie, zanim wywalczysz swoje pewnie z pięć takich będziesz musiał wysmarować :(
Poza tym przy szkodzie z OC nie musisz się zgadzać na szkodę całkowitą (przynajmniej kilka lat temu tak było), możesz domagać się doprowadzenia motocykla do staniu używalności.
Oni zawsze pierwszą ofertę dają żenującą, bo część ludzi pewnie się na to łapie.
Jagna ,przeważnie jest tak, że naprawa przewyższa wartość motocykla, na to ubezpieczyciel się raczej nie zgodzi. Dlatego jest szkoda całkowita.

Re: Kolizja

: ndz 12 lip 2020, 12:41
autor: Tomek Grudziądz
Lajkonik pisze:
czw 09 lip 2020, 21:00
Policzyli mi bez żadnych akcesoriów ani odzieży, kasku itp. mimo, że zgłaszałem szkodę i wysyłałem zdjęcia uszkodzeń. Wymyślili szkodę całkowitą i 2900zł odszkodowania w sumie. Załamka. W ogóle tego nie rozumiem.
Odwołaj się, mi wszystko uwzględnili buty, spodnie, kurtka, rękawice, kask, kufer itp.

Re: Kolizja

: ndz 12 lip 2020, 13:37
autor: jagna
Tomek właśnie zależy, jeśli przewyższy to tak ale w oc musi być wyższa niż 100% wartości a oni często sobie ten próg przesuwają. Po paru odwołaniach można odzyskać znacznie więcej kasy.
Ja miałam kiedyś tak z samochodem że orzekli szkodę całkowitą a później jednak pokryli koszty naprawy normalnie, niestety nie znam szczegółów, bo załatwiał za mnie to ktoś inny.

Re: Kolizja

: ndz 12 lip 2020, 23:28
autor: saywer
Mi też orzekli szkodę całkowitą, ale oddałem sprawę zaufanemu serwisowi i wyciągnęli 32 tyś odszkodowania, także nie poddawaj się, ubezpieczyciel zawsze liczy na niewiedzę ubezpieczonego

Re: Kolizja

: wt 14 lip 2020, 19:47
autor: Lajkonik
zip_77 pisze:
pt 10 lip 2020, 13:10
Arnold pisze:
pt 10 lip 2020, 08:14
Do 5 lat możesz się ubiegać o ponowne rozpatrzenie sprawy. Są firmy które się zajmują odzyskiwaniem zaniżonych odszkodowań.
Nie do końca tak jak piszesz (tzn. jak najbardziej są firmy które za odpowiedni procent z uzyskanego odszkodowania poprowadzą to za Ciebie i znacznie skuteczniej niż Ty sam, ale jeśli sam chcesz walczyć o wyższe odszkodowanie to jak przyjmiesz odszkodowanie (w wyliczonej na początku kwocie) i się nie odwołasz w 14 dniach to umarł w papciach i po temacie :P
Nie dali mi żadnej możliwości nie przyjęcia odszkodowania, po prostu wysłali decyzję na maila i przelew na konto w tej samej chwili.

Dzięki za odpowiedzi, czekam na normalną wycenę z serwisu i będę się odwoływał. Chciałbym ją naprawić, bo była laleczka.

Re: Kolizja

: śr 15 lip 2020, 08:07
autor: jagna
Tym się nie przejmuj, mnie kiedyś przelewali na 3 razy, po każdym odwołaniu kolejną kwotę :)

Re: Kolizja

: czw 16 lip 2020, 13:02
autor: zip_77
Lajkonik pisze:
wt 14 lip 2020, 19:47
zip_77 pisze:
pt 10 lip 2020, 13:10
Arnold pisze:
pt 10 lip 2020, 08:14
Do 5 lat możesz się ubiegać o ponowne rozpatrzenie sprawy. Są firmy które się zajmują odzyskiwaniem zaniżonych odszkodowań.
Nie do końca tak jak piszesz (tzn. jak najbardziej są firmy które za odpowiedni procent z uzyskanego odszkodowania poprowadzą to za Ciebie i znacznie skuteczniej niż Ty sam, ale jeśli sam chcesz walczyć o wyższe odszkodowanie to jak przyjmiesz odszkodowanie (w wyliczonej na początku kwocie) i się nie odwołasz w 14 dniach to umarł w papciach i po temacie :P
Nie dali mi żadnej możliwości nie przyjęcia odszkodowania, po prostu wysłali decyzję na maila i przelew na konto w tej samej chwili.

Dzięki za odpowiedzi, czekam na normalną wycenę z serwisu i będę się odwoływał. Chciałbym ją naprawić, bo była laleczka.
Bo nie ma czegoś takiego że nie przyjmujesz wypłaconego odszkodowania (źle mnie zrozumiałeś) po prostu chodzi o to że natychmiast składasz odwołanie byle w 14 dniach. Bo inaczej jest tzw. cicha zgoda i pozamiatane szkoda wypłacona.

Dam Ci mój przypadek z życia wzięty: sąsiad zalał mi dom! (tak tak dom nie mieszkanie!:) ... zgłosiłem do ubezpieczalni szkodę ... przyjęli zgłoszenie po dwóch tygodniach patrze na konto wypłata odszkodowania 700zł za dwa dni pismo o przyznaniu odszkodowania bez info o możliwości odwołania. Ponieważ koszty remontu były wg moje wiedzy znacznie wyższe ... natychmiast dzwonię że się nie zgadzam na tę kwotę i że proszę o numer konta do zwrotu w odpowiedzi usłyszałem że przelana kwota to wg ich wyliczenia kwota bezsporna i teraz jeśli się z tym nie zgadzam mam prawo dochodzić większego odszkodowania (przez 3 lata od zdarzenia - tylko nic nie informują iż warunkiem jest odwołanie:)
Nie czekając na nic zaraz złożyłem pismo - odwołanie że kwota nie pokryje całkowitych kosztów - i że przygotowywany jest kosztorys napraw. Że jestem osobą z branży (z uprawnieniami budowlanymi w zakresie proj. i wykonawstawa) przygotowałem kompletny kosztorys na kwotę znacznie wyższą ... przesłałem w uzupełnieniu odwołania ... po jakimś czasie przyjechał ich rzeczoznawca na oględziny i ponowną wycenę ... przyznał w dużej mierze moje roszczenia i dostałem drugą decyzję i drugi przelew w kwocie 4500zł co już mnie satysfakcjonowało ... temat zakończyłem - można? można!
To przykład z życia i dotyczy szkody w nieruchomości ale z ubezpieczeniami komunikacyjnymi i każdymi innymi odszkodowania bywa tak samo pierwsza kwota wypłacona jest kwotą bezsporną i min. z ich punktu widzenia ale jeśli sie odwołasz i tu uargumentujesz sensownie najlepiej poprzesz rzeczowymi papierami z pewnością dostaniesz więcej. Ważne by to nie było odwołanie na zasadzie NIE bo NIE ... musi to mieć sens.
Najlepiej napisz odwołanie że nie zgadzasz i że zleciłeś wycenę indywidualną i że czekasz na dokumenty które niezwłocznie po otrzymaniu prześlesz do nich - i w między czasie zdobadź wycenę najlepiej od rzeczoznawcy lub choć z ASO jaka była wartość rynkowa moto przed kolizją a następnie niech wycenią Ci wartość naprawy wg ich cen ASO gwarantuje że szkoda będzie całkowita ale wypłaca Ci wiecej niż za pierwszym razem.
POWODZENIA!