VFR-OC Poland ForuM

Taka sytuacja na rondku w Jastarni - nagranie z mojej kamerki:
https://www.youtube.com/watch?v=c-r9dZi0xro
Mam garść własnych spostrzeżeń subiektywnych i obiektywnych, ciekaw jestem Waszych.

obiektywnie działanie niezgodne z przepisami -blokowanie przejazdu innym użytkownikom ruchu co do art, wypowiedzą się znawcy subiektywnie takie działanie właściwie zmniejsza ryzyko kolizji i przyspiesza przejazd kolumny przez skrzyżowanie,ale to moje zdanie

Nie o to chodzi.
Ostatnie sekundy i walka o uniknięcie zderzenia z motocyklem poprzedzającym.
Moje subiektywne: kolega poprzedzający ściął zakręt i zajechał mi drogę.
Moje obiektywne: jechałem za szybko, za blisko, założyłem że motocykl poprzedzający będzie się trzymał zewnętrznej.

Jak się przyjrzysz to w sumie go nie sciął mocno w 0,18-0,19 widać, że jedzie dokłądnie tym samym torem co poprzedzający go moto. Za to ciebie wyniosło, bo jadąc wolniej spokojnie byś mógł przejść ten zakręt ciaśniej . No i to ty byłeś z tyłu więc ten z przodu nawet mógł cię nie zauważyć. Następnym razem zostaw sobie większy dystans

Nie obraź się ale wina jest raczej po Twojej stronie, byłeś z tyłu, trzeba uważać na to co się dzieje przed Tobą. A z tym blokowaniem wjazdów na rondzie to zbędna rzecz. Royalem jechałeś?

Royalem:) Bo to zlot Royali był;)
Nie ma się co obrażać. Moje pierwsze odczucia były takie, że koleś po prostu nieświadomie zajechał mi drogę. Ale jak po wszystkim przeanalizowałem to na spokojnie, to tez doszedłem do tego, że to ja popełniłem kilka błędów i nie ma tu co zwalać winy na kogoś innego, chyba tylko to, że nie pojechał tak jak sobie zaplanowałem:P Co samo w sobie jest głupim usprawiedliwieniem. Założyłem sobie błędnie, że skoro jedziemy po prostej na zakładkę, to na rondzie również zachowamy ten układ. Za sukces mogę uznać to, że wybroniłem się przed zderzeniem zarówno z kolegą jak i z krawężnikiem i tanim kosztem dostałem cenną lekcję na przyszłość:)

Również jestem zdania że ewentualna wina byłaby po Twojej stronie, byłeś z tyłu.

Co do blokowania wjazdu na skrzyżowanie, jest to niezgodne z przepisami. Prawo do wstrzymania ruchu mają odpowiednie służby: policja itp. Jeżeli chcieliście przejechać jako zorganizowana kolumna - taki fakt trzeba zgłosić odpowiedniej jednostce policji aby zabezpieczyli przejazd.
Co do sytuacji nr 2 - twoja wina, jadąc za kimś, jesteś obowiązany do zachowania ostrożności i odpowiedniej odległości przed poprzedzającym pojazdem. Oczywiście wiadomo, że z motocyklami jest ten problem, że może jechać od lewej do prawej strony danego pasa ruchu nie mniej jednak uważać powinien pojazd jadący z tylu

Mjota nim jak szatan, szatan zaczął nim miotać Czytając motocyklistę doskonałego Dawida. L. Hough'a chyba coś wspominał o jeździe na zakładke, jazda po zakrętach bądź właśnie rondach , wąskich drogach będzie bezpieczniejsza jeśli zmienimy szyk w gęsiego lub zwiększamy odległość pomiędzy motocyklami jadąc nadal na zakładkę.