VFR-OC Poland ForuM

tak sobie poprzypominałem gdzie mnie wtym roku poniosło a jeszcze nie koniec roku

Co raz bardziej na południowy wschód się przesuwasz
Ale tak czy inaczej gratuluję owocnego roku

Ile kilometrów zrobiłeś w tym roku? Ja najdalej byłem w Krakowie. xD

Piotrek, coś pięknego, nie muszę chyba pisać że też tak bym chciał Ja jak sobie przypomnę ten sezon to żal d*pe ściska, tylko 3000km Ale grunt że było tyle przyjazdów ile wyjazdów, może następny będzie lepszy.

tak sobie liczę że na triumphie zrobiłem jakięś 8 może 9 tkm a na hondzie jakieś 14500 ale jeszcze z 1000 chyba dołożę

Nawet autem tyle nie robię haha. Elegancko Piotrze. Cholera w tym roku nie wyszło ale na drugi lecę na 3-city. A dodatkowo powiem że chodzi mi znów Rumunia po głowie.

Arnold pisze:Nawet autem tyle nie robię haha. Elegancko Piotrze. Cholera w tym roku nie wyszło ale na drugi lecę na 3-city. A dodatkowo powiem że chodzi mi znów Rumunia po głowie.

Arni na Rumunię też się pisze
Piotr ładny wynik .

Wysłane z mojego Lenovo K53a48 przy użyciu Tapatalka

Widzę że obrałeś sobie na mapie górę i dół a w następnym sezonie może tak bardziej na boki co?

Na Rumunię w przyszłym roku też bym się pisał

z ta Rumunią to robi się problem,to co najfajniejsze to bardzo oblegane w sezonie jak byłem latem to spotkałem naszych i mówili że na trafalgarskiej stali w korku {sierpień} ale Rumunia to nie tylko transalpina i trafalgarska są inne ciekawe miejsca do zobaczenia ,a drogi właściwie wszedzie maja kręte jak dam rade jeszcze raz albo i nie raz tam pojadę bardzo lubię ten kraj ,a na przyszły rok taki weekendowy wypad na Bornholm trzeba tą wyspę zobaczyć bo nasłuchałem sie ciekawych opowiadań

Mam podobne odczucia.Teraz to trzeba na wschód uderzać Moja mapka jest tam niepokojącą nieokropkowana

jest to jakiś pomysł

I paliwo poniżej cen złota też mają

masz racje dlatego podobają mi się kierunki wschodnio południowe i chyba trzeba udeżyć na wschód ,pozostaje jeszcze kwestia nastawienia wszchodu do nas

Ja tam jestem optymistą, z moim nazwiskiem nie może być źle