VFR-OC Poland ForuM

No na Bronxie to się trochę niepewnie czułam wieczorem
A jakbym zrobiła tysiaka po "normalnych" drogach to też pękałabym z dumy

Fajny wypad i fotorelacja gratulacje za przebiegi i odwagę

artex67 pisze: ↑

czw 07 wrz 2017, 21:47

Super. Super zdjęcia, super widoki, super trasa. Przebiegi też masz niezłe. Ja pękam z dumy jak wymęczę tysiaka, a u Ciebie to przelot do domu. Podziwiam. Aha, jeszcze jedno - że Ty się tak sama nie boisz...

Jagna nie pęka...ma czarny pas w karate

Szacunek Ja jak jadę samochodem z Bielska Białej do Calais to ostanie 100 klm nie wiem jak siedzieć a to tylko 1460 km a motorem to sobie nie wyobrażam tej trasy

Znam człeka , który walnął na raz 1600km , i zastanawiałem się , jak on tego dokonał ? Zobaczyłem Twój przebieg , i próbuje pozbierać szczękę , która wzięła i opadła .
JAgna , jesteś Wielka !

Właściwie to średniego wzrostu, ale niech tam
Wbrew pozorom to nie jest aż tak bardzo trudne, bo jednak co 1,5 godz trzeba robić przerwę, więc można rozprostować kości. Następne wyzwanie podejmę jednak przy lepszej pogodzie
Robiłam wcześniej kilka tras po 1500+km, więc wiedziałam m/w co mnie czeka ale myślę, że w większym gronie trudniej byłoby to ogarnąć a z pasażerem to kwalifikowałoby się jako znęcanie.
Kwestia zapewnienia sobie odpowiednich rozrywek na drogę, bo nuda może wykończyć.

A nie myślałaś o wyposażeniu manetki w tempomat? Nie mówię tu o taki na nadgarstek - tylko coś takiego https://www.bikestar.pl/tempomat-motocy ... zarny.html - a może sprawdzałaś?

Myślę o takim wynalazku z każdym razem jak zaczynam drugi 1000km ale później zapominam
Jakoś nie przekonuje mnie idea działania tego a nie znam nikogo, kto by tego używał, żeby móc pożyczyć i sprawdzić.
Choć w tej wersji to jeszcze nie widziałam, zazwyczaj to były takie plastikowe nakładki.

O ile za dwa tygodnie pojadę do Berlina to chyba sprawdzę jak to działa na polskim autobanie. Idea tego wydaje się być prosta więc kto wie czy nie będzie to ułatwienie na długie monotonne trasy.

Wysłane z mojego SM-T560 przy użyciu Tapatalka

Właśnie ta prostota mnie zadziwia A niewiele rzeczy mnie dziwi i zazwyczaj jak się już zdziwię to się źle kończy
Zastanawia mnie czy to nie przeszkadza w normalnej jeździe, bo przez większość czasu jest jednak bezużyteczne. Daj znać jak uda ci się stestować. I o co chodzi z tymi miękkimi manetkami?

Jesteś niesamowita!
Fajnie że są jeszcze takie freaki co nawet w pojedynkę dopną swego.
Brawo ty!

Gdybym nie był szczęśliwie zakochany to starałbym się o Twoje względy

Szacun za taką wspaniałą samotną wyprawę

wojtek101 pisze: ↑

pn 11 wrz 2017, 20:39

Gdybym nie był szczęśliwie zakochany to starałbym się o Twoje względy

Taaa.. A później łańcuch żebym z kuchni nie zwiała, nie ma głupich

jagna pisze: ↑

wt 12 wrz 2017, 08:18

wojtek101 pisze: ↑

pn 11 wrz 2017, 20:39

Gdybym nie był szczęśliwie zakochany to starałbym się o Twoje względy

Taaa.. A później łańcuch żebym z kuchni nie zwiała, nie ma głupich

Dobre dobre Jagna,nie daj się

Jeszcze nie spróbowałem a już zostałem posłany do pionu hehe.
Jagna ale brak tekstu o przyjaźni to już wyrachowanie