Relacja „C. migratorius” czyli motowypad nad Bajkał

Miałeś jakaś niezłą akcję i chcesz sie podzielić? Chcesz opowiedzieć o swojej wyprawie? Dawaj dawaj.
Awatar użytkownika
puzon
klepacz
klepacz
Posty: 1632
Rejestracja: ndz 26 paź 2008, 12:36
Imię: Piotr
województwo: opolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: HitlerSee
Kontakt:

Re: Relacja „C. migratorius” czyli motowypad nad Bajkał

Post autor: puzon » czw 14 maja 2015, 21:33


Zaper
klepacz
klepacz
Posty: 705
Rejestracja: pn 12 maja 2014, 18:04
Imię: Krzysztof
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

Re: Relacja „C. migratorius” czyli motowypad nad Bajkał

Post autor: Zaper » czw 14 maja 2015, 21:39

Gratulacje :)

Awatar użytkownika
WacoMeister
bywalec
bywalec
Posty: 39
Rejestracja: ndz 28 wrz 2014, 21:26
Imię: Wacław
województwo: podkarpackie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Dynów
Kontakt:

Re: Relacja „C. migratorius” czyli motowypad nad Bajkał

Post autor: WacoMeister » pt 15 maja 2015, 14:24

Super ! po raz kolejny musze to wszystko przeczytać, bo za każdym razem ciekawi mnie to coraz bardziej i z kazdym czytaniem szacun dla Was co raz wiekszy.. :)

redaktor
Posty: 11
Rejestracja: czw 07 maja 2015, 01:28
Imię: piotr
województwo: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna

Re: Relacja „C. migratorius” czyli motowypad nad Bajkał

Post autor: redaktor » sob 16 maja 2015, 07:35

Cze :D
Pogratulować kolegom wytrwałości...i lekko pozazdrościć takiej przygody :wink:
VFR..czemu nie, przecież to zajefajnie turla się hehehe

Pozdrawiam z Poznania
Piotr

Awatar użytkownika
Gota
teksciarz
teksciarz
Posty: 154
Rejestracja: wt 13 sty 2015, 21:48
Imię: Małgorzata
województwo: lubelskie
Płeć: Kobieta

Re: Relacja „C. migratorius” czyli motowypad nad Bajkał

Post autor: Gota » ndz 17 maja 2015, 23:29

Fantastyczna nazwę przygoda. :pwned
"Biali nie zabijają się w klubie"

Awatar użytkownika
puzon
klepacz
klepacz
Posty: 1632
Rejestracja: ndz 26 paź 2008, 12:36
Imię: Piotr
województwo: opolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: HitlerSee
Kontakt:

Re: Relacja „C. migratorius” czyli motowypad nad Bajkał

Post autor: puzon » pn 25 maja 2015, 23:26

Część druga-ostatnia: http://www.scigacz.pl/Czy,Rosja,naprawd ... 26479.html
Trzeba znowu coś ciekawego wymyślić :twisted:

Awatar użytkownika
Gota
teksciarz
teksciarz
Posty: 154
Rejestracja: wt 13 sty 2015, 21:48
Imię: Małgorzata
województwo: lubelskie
Płeć: Kobieta

Re: Relacja „C. migratorius” czyli motowypad nad Bajkał

Post autor: Gota » wt 26 maja 2015, 00:42

I ja cieszę się, że dotarliście do domu. Świetnie poradziliście sobie w trudnych pod wieloma względami warunkach, jak również sprawdziliście się jako najlepsi fachowcy od awarii własnych motocykli :biggrin Podoba mi się humor, który wplatasz do opowieści dotyczący łóżka na godziny, spania w jednym łóżku, Polak za tłumacza i braterstwa Polsko - Rosyjsko- Niemieckiego. Super i gratuluję wyprawy :biggrin
"Biali nie zabijają się w klubie"

Awatar użytkownika
veeefour
pisarz
pisarz
Posty: 258
Rejestracja: wt 12 maja 2015, 20:47
Imię: Przemek
województwo: dolnośląskie
Płeć: Mężczyzna

Re: Relacja „C. migratorius” czyli motowypad nad Bajkał

Post autor: veeefour » wt 26 maja 2015, 16:47

Super sprawa Pany, w Nowosibirsku bylem ale sluzbowo i dawno temu. Kiedys byly takie plany zeby pognac kierunek sibir ale to juz grubsza sprawa
i nie dla vfr. Mam znajomego rosjanina na wiosce co pochodzi zza uralu - juz nie pamietam dokladnie skad. Znam rozne historie z tego regionu.

Czytalo sie super - zza ramienia spogladal w pracy kolega rosjanin/niemiec - poprosil o linka i stwierdzil, ze sam przejrzy - polskiego go troche nauczylem
ale wiekszosc to macierica(nie wiem jak to zapisac dokladnie, moj rosyjski jest hobbystyczny).

Smutno mi sie zrobilo o info o tym irlandczyku - ze jechal sam dalej. Znalazlem w sieci info tylko o jakim brytyjczyku motocykliscie co zginal w mongolii
ale to z 2014 wiec nie to - albo wy byliscie tam w 14? Narawde smutna sprawa i tez szkoda tego drugiego...

Daj kolego tego linka do rosyjskiego forum. Cos sprobuje poczytac ;)

Awatar użytkownika
siwyR6
teksciarz
teksciarz
Posty: 173
Rejestracja: pn 22 lip 2013, 13:45
Imię: Sławomir
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Jastrzębie -Zdrój

Re: Relacja „C. migratorius” czyli motowypad nad Bajkał

Post autor: siwyR6 » wt 26 maja 2015, 19:46

Fajnie się to czytało,bardzo interesująca wyprawa i ciekawe foty,gratulacje za wytrwałość i samozaparcie dla Was Pany :cool
Nie każde zwy­cięstwo pro­wadzi do ce­lu, lecz każda po­rażka do niego zbliża.

Awatar użytkownika
puzon
klepacz
klepacz
Posty: 1632
Rejestracja: ndz 26 paź 2008, 12:36
Imię: Piotr
województwo: opolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: HitlerSee
Kontakt:

Re: Relacja „C. migratorius” czyli motowypad nad Bajkał

Post autor: puzon » wt 26 maja 2015, 20:31

veeefour pisze:albo wy byliscie tam w 14?
Tak, byliśmy rok temu. Tu adres rosyjskiego forum: http://www.vfrclub.ru ale coś nie hula może chwilowo tylko.

Awatar użytkownika
veeefour
pisarz
pisarz
Posty: 258
Rejestracja: wt 12 maja 2015, 20:47
Imię: Przemek
województwo: dolnośląskie
Płeć: Mężczyzna

Re: Relacja „C. migratorius” czyli motowypad nad Bajkał

Post autor: veeefour » wt 26 maja 2015, 20:58

Ok, posmorim. Tu chyba twoje posty:

http://vfrclub.ru/index.php?topic=5040.0

To pewnie irys o tym mowil. Smutna sprawa:

http://www.dailymail.co.uk/news/article ... pital.html

Awatar użytkownika
puzon
klepacz
klepacz
Posty: 1632
Rejestracja: ndz 26 paź 2008, 12:36
Imię: Piotr
województwo: opolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: HitlerSee
Kontakt:

Re: Relacja „C. migratorius” czyli motowypad nad Bajkał

Post autor: puzon » wt 26 maja 2015, 22:31

O hula już :!: Tak to nasz temat :mrgreen: na rosyjskim forum.
A drugi wątek to nie od naszego "znajomego" artykuł mówi że to jeden z osiemnastoosobowej grupy a Ci jechali od początku we dwóch. Tak czy siak smutna sprawa. Kilka razy myślałem o ewentualnej pomocy przy zdarzeniu drogowym ale tam są takie odległości że dojazd karetki to sprawa niemożliwa bo czasami by to trwało kilka godzin jedynie helikopter dałby radę ale wątpię aby dysponowali takowym w mniejszych miejscowościach.

Awatar użytkownika
veeefour
pisarz
pisarz
Posty: 258
Rejestracja: wt 12 maja 2015, 20:47
Imię: Przemek
województwo: dolnośląskie
Płeć: Mężczyzna

Re: Relacja „C. migratorius” czyli motowypad nad Bajkał

Post autor: veeefour » wt 26 maja 2015, 23:04

W artykule ktory podalem tez tam sie pluli wszyscy dlaczego go az 9h wiezli do szpitala - napisali, ze chciano pierw helikopterem ale mial peknieta sledzione i sie bali.
Powiedzmy sobie szczerze, ze Mongolia to jeden wielki step - jest stolica a potem 5-6 wiekszych miast i tyle. Jak zaliczysz dzwona to moze byc kiepsko - to trzeba
brac pod uwage nawet i w wiekszej czesci Rosji...

BTW gratuluje wyboru nie jechania przez krolestwo lukaszenki...lepiej dalej i jak najdalej od ukrainy i bialorusi. Rosja jest ok przewaznie.
Raz w zyciu bylem na ukrainie i nigdy wiecej nawet jak ktos mi zaplaci...na bialorus tez.
Tez czytalem was o to rusaki pytaly - generalnie jakiegos zainteresowania nie bylo tam wami...cos chlodno podeszli.

Z tego co wyczytalem mieliscie jechac we trzech? Wysypal sie austryjak?

Awatar użytkownika
puzon
klepacz
klepacz
Posty: 1632
Rejestracja: ndz 26 paź 2008, 12:36
Imię: Piotr
województwo: opolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: HitlerSee
Kontakt:

Re: Relacja „C. migratorius” czyli motowypad nad Bajkał

Post autor: puzon » śr 27 maja 2015, 20:01

Tak binio musiał zrezygnować ze względu na pracę.
veeefour pisze:Tez czytalem was o to rusaki pytaly - generalnie jakiegos zainteresowania nie bylo tam wami...cos chlodno podeszli.
Czy ja wiem :?: nie odbierałem tego w ten sposób.

Awatar użytkownika
veeefour
pisarz
pisarz
Posty: 258
Rejestracja: wt 12 maja 2015, 20:47
Imię: Przemek
województwo: dolnośląskie
Płeć: Mężczyzna

Re: Relacja „C. migratorius” czyli motowypad nad Bajkał

Post autor: veeefour » śr 27 maja 2015, 21:31

No nie wiem, ja to tak zroozumialem - moze zle :?

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości