Strona 17 z 20

Re: 248 - kto da więcej...?

: śr 17 sie 2016, 12:39
autor: Mbwene
TomTox pisze:Z tą prędkością to i tak jest dziwna sprawa. Jeśli na liczniku mam 100km\h, to nawigacja pokazuje coś w okolicach 92-94 km/h. Ale jeśli już lecę np. 160, to nawi pokazuje w okolicach 142-145 km/h. Przy 180 licznikowym jadę około 163-165 na GPS. Więc tak naprawdę licznik im jedziemy więcej tym bardziej okłamuje, nawigacja zapewne też nie jest idealnie dokładna, choć jest znacznie wierniejsza. Przykładem mogą być moje dwa mandaty które zgarnąłem od początku sezonu... oba na 50tce w zabudowanym :evil: Pierwszy raz 96 km/h, drugi 94km/h, a budzik wskazywał coś ponad 100km\h. A zawsze w "zabudowanym" (czytaj: wiochy z jednym domem na wskroś) trzymam się poniżej setki według wskazań GPS i pokrywałoby się to w sumie z policyjną suszarką.
U mnie podobnie licznik przekłamuje. A nie masz może zmienionych zębatek w napędzie czy ori ?

Re: 248 - kto da więcej...?

: śr 17 sie 2016, 14:58
autor: Bury
WacoMeister pisze:Moja 260km/h leci na lajcie.
Wczoraj jechałem a4 z Katowic do Rzeszowa cały czas ok 200 ale spalanie niestety 7.8l, ale coś za coś :)

Panie kolego z tym 260" na lajcie" to chyba przesadziłeś,moja dociągneła 265 ake to już był nie lada wyczyn czułem jak bym miał się wznosić

że 260 "dociągneła" to zdecydowanie bardziej odpowiednie słowo...

Re: 248 - kto da więcej...?

: śr 17 sie 2016, 19:51
autor: mozek
Bury, czepiasz sie kolegi? Czy zajzdroscisz ze jego leci na lajcie a Twoja ledwo dociaga? ;)

Re: 248 - kto da więcej...?

: śr 17 sie 2016, 20:57
autor: figaro
TomTox pisze:Z tą prędkością to i tak jest dziwna sprawa. Jeśli na liczniku mam 100km\h, to nawigacja pokazuje coś w okolicach 92-94 km/h. Ale jeśli już lecę np. 160, to nawi pokazuje w okolicach 142-145 km/h. Przy 180 licznikowym jadę około 163-165 na GPS. Więc tak naprawdę licznik im jedziemy więcej tym bardziej okłamuje, nawigacja zapewne też nie jest idealnie dokładna, choć jest znacznie wierniejsza. Przykładem mogą być moje dwa mandaty które zgarnąłem od początku sezonu... oba na 50tce w zabudowanym :evil: Pierwszy raz 96 km/h, drugi 94km/h, a budzik wskazywał coś ponad 100km\h. A zawsze w "zabudowanym" (czytaj: wiochy z jednym domem na wskroś) trzymam się poniżej setki według wskazań GPS i pokrywałoby się to w sumie z policyjną suszarką.
Weź poprawkę na tzw. błąd wskazań. Dla większości urządzeń pomiarowych prędkości błąd waha się w okolicach 10% :twisted:
Poniżej kilka artykułów:
http://magazynauto.interia.pl/porady/pr ... nId,598054
http://www.autocentrum.pl/badania-rapor ... ki-klamia/

Re: 248 - kto da więcej...?

: śr 17 sie 2016, 21:23
autor: saywer
Kurcze "260 km/h na lajcie", normalnie strach się bać, zaraz do takiej 800 FI mój zygzak nie będzie miał startu :) A producent się upiera przy 230 Km/h chopaki chyba z nitro latacie :D

Re: 248 - kto da więcej...?

: czw 18 sie 2016, 07:34
autor: henry1125
saywer pisze:Kurcze "260 km/h na lajcie", normalnie strach się bać, zaraz do takiej 800 FI mój zygzak nie będzie miał startu :) A producent się upiera przy 230 Km/h chopaki chyba z nitro latacie :D
To ja niestety mam jakąś wadliwą 800Fi, bo ostatnio jak ruszałem spod świateł obok zygzaka, to zostałem daaaallleeeko z tyłu ;). Może dlatego, że byłem z "Plecaczkiem", ale różnica była delikatnie mówiąc spora ;)

Re: 248 - kto da więcej...?

: czw 18 sie 2016, 09:56
autor: Bury
saywer pisze:Kurcze "260 km/h na lajcie", normalnie strach się bać, zaraz do takiej 800 FI mój zygzak nie będzie miał startu :) A producent się upiera przy 230 Km/h chopaki chyba z nitro latacie :D
możemy się schować z tymi lokomotywami w krzaki :P

Re: 248 - kto da więcej...?

: czw 18 sie 2016, 13:48
autor: veeefour
To ja wam powiem jak to wyglda w przypadku moto prawie 2x mocniejszego...Licznikowo 286 i kuframi bocznymi i 301 bez kuforw i zalaczylo ogr. obr.(ktory mam przeprogr. na 11k) - moje moto jest daleko od seryjnego...ok 185HP.
Przy probach predkosciowych po 100km zeszlo z baku ponad 16 litorw...

W 260kmh w 800-tce to nie uwierze nigdy...to raczej popsuty licznik albo jakas smieszna zebatka...a jak ktos pisze o spalaniu 7-8l przy jezdzie srednio 200kmh i ze 260 na luzie
to chyba jakas marna proba z cyklu "mamy cie"...
TomTox pisze:Z tą prędkością to i tak jest dziwna sprawa. Jeśli na liczniku mam 100km\h, to nawigacja pokazuje coś w okolicach 92-94 km/h. Ale jeśli już lecę np. 160, to nawi pokazuje w okolicach 142-145 km/h. Przy 180 licznikowym jadę około 163-165 na GPS. Więc tak naprawdę licznik im jedziemy więcej tym bardziej okłamuje, nawigacja zapewne też nie jest idealnie dokładna, choć jest znacznie wierniejsza. Przykładem mogą być moje dwa mandaty które zgarnąłem od początku sezonu... oba na 50tce w zabudowanym :evil: Pierwszy raz 96 km/h, drugi 94km/h, a budzik wskazywał coś ponad 100km\h. A zawsze w "zabudowanym" (czytaj: wiochy z jednym domem na wskroś) trzymam się poniżej setki według wskazań GPS i pokrywałoby się to w sumie z policyjną suszarką.
Te liczniki powyzej 200 zawyzaja o 20 i to lekko. Tak naprawde te 243kmh na liczniku to bylo ok 225 w rzeczywistosci. Nie ma szans zeby 100 konny motocykl wazacy ponad 240kg pojechal ponad 240...nie wazne jak
bardzo by byl areodynamiczny...matematyki sie nie oszuka.

Tutaj dla przykladu screen z GPS. Licznik pokazywal chyba 299(to nie byla najszybsza proba):
Obrazek

Re: 248 - kto da więcej...?

: czw 18 sie 2016, 23:27
autor: adam.ada
Po co ta dyskusja? Prędkość "licznikowa" jest prawie zawsze większa niż z GPS. Błąd licznika to jedno a uślizg tylnego koła przy napędzaniu motocykla do prędkości 250 to drugie. Moja VTEC na liczniku pokazała 250 w towarzystwie dwóch FJRek, gdzie one pokazały podobnie a wszyscy wiedzą, że mają ogranicznik do 248.
Przy takich prędkościach nawet 5 %, które licznik zawyży to jest 12 km/h.

Re: 248 - kto da więcej...?

: czw 18 sie 2016, 23:40
autor: zip_77
WacoMeister pisze:Moja 260km/h leci na lajcie.
Wczoraj jechałem a4 z Katowic do Rzeszowa cały czas ok 200 ale spalanie niestety 7.8l, ale coś za coś :)
między bajki takie opowieści!

PS. swego czasu moja poczciwa RC36II coś koło licznikowych 230 (z żoną) czułem że wyciskam z niej ostatnie poty
T-ace 275 (odczuciowo bez problemu) więcej nie próbowałem ...
i XXem ponad 260 (tylko i aż;) poszedł by więcej ale jakoś z wiekiem tak wychodzi że coraz mniej mam odwagę i mniej odkręcam :oops:

Re: 248 - kto da więcej...?

: ndz 21 sie 2016, 23:48
autor: baliosia
Witam! Mój pali tyle ile wleje... he,he

Co do prędkości to licznikowo udało się dobić do 250km/h ale w żadnym wypadku na "lajcie". Owszem do 230 idzie szybko ale później trzeba czasu i miejsca.
producent podaje prędkość max 245km/h
Pozdrawiam.

Re: 248 - kto da więcej...?

: pn 22 sie 2016, 20:38
autor: WacoMeister
zip_77 pisze:
WacoMeister pisze:Moja 260km/h leci na lajcie.
Wczoraj jechałem a4 z Katowic do Rzeszowa cały czas ok 200 ale spalanie niestety 7.8l, ale coś za coś :)
między bajki takie opowieści!
Nie będe z Wami dyskutował bo widzę, że to bez sensu, trase od Dynowa do Katowic (293km) z czego 240 po autostradzie przejechałem 6x, mam tam brata którego czasem odwiedzam, mniejsza o to i zawsze 260km/h leci bez problemu, ani grama wiecej ale do 260 dochodzi bez najmniejszego zająkniecia, więc przykro mi, że macie jakieś zajechane trupy, albo ważycie 120kg, lub może oryginalną szybe sobie wsadzcie w dupe, albo faktycznie mój licznik leci w ch...j*, ale nie sądze, bo nie raz z bratem na 2x VFR lecielismy równo na odcince. Amen i kończe bo to bez sensu.

PS skoro nawet od środkowego(północnego) Rzeszowskiego zjazdu z A4 do ostatniego(wschodniego)- 5km, rozbujała sie do 260 no to sory, ale to nie z moim sprzętem jest coś nie tak...

Re: 248 - kto da więcej...?

: pn 22 sie 2016, 21:52
autor: saywer
Gratuluję szczerej wiary w to że twój predkościomierz nie przekłamuje, naprawde takiej naiwnosci to tylko u dzieci szukać ;) Nie wiem ile ty ważysz albo jaką czaderską szybe super racing posiadasz, ale te 260 to z górki i z wiatrem. Producent na pewno by sie tym chwalił na prawo i lewo że ten motocykl leci na lajcie 260, a tu masz w katalogach tylko 240 ... kurcze no szczeże gratuluje super doładowanego egzemplaża :)

Re: 248 - kto da więcej...?

: pn 22 sie 2016, 23:51
autor: adam.ada
Nie rozumiem po co bijecie pianę, WacoMeister podłącz Yanosika, google maps, czy jakąkolwiek nawigację z GPSem aktywnym i sprawa będzie rozwiązana. Przy samochodach odchylenia 10% to normalka, przy motocyklach to z reguły dużo mniej.
Podobno stare samochody BMW nie oszukiwały na licznikach, ja tego nie potwierdzę i nie zaprzeczę bo nigdy nie miałem BMW.

Re: 248 - kto da więcej...?

: wt 23 sie 2016, 11:05
autor: veeefour
WacoMeister pisze: Nie będe z Wami dyskutował bo widzę, że to bez sensu, trase od Dynowa do Katowic (293km) z czego 240 po autostradzie przejechałem 6x, mam tam brata którego czasem odwiedzam, mniejsza o to i zawsze 260km/h leci bez problemu, ani grama wiecej ale do 260 dochodzi bez najmniejszego zająkniecia, więc przykro mi, że macie jakieś zajechane trupy, albo ważycie 120kg, lub może oryginalną szybe sobie wsadzcie w dupe, albo faktycznie mój licznik leci w ch...j*, ale nie sądze, bo nie raz z bratem na 2x VFR lecielismy równo na odcince
Trup to jest twoj predkosciomierz albo masz zebatki pozamieniane...jak pokazesz film z GPS to uwierzymy...