Strona 1 z 1

Muzeum motoryzacji i pałac w Nieborowie

: sob 16 sie 2014, 14:23
autor: bachu
Ostatnio zrobiłem sobie mały wypad do Nieborowa zobaczyć pałac i tytułowe muzeum. Zebrałem się niestety dość późno i nie było już szansy zobaczyć pobliskiej Arkadii. Niestety jadąc z Sulejówka musiałem przebić się przez Warszawę. Z racji tego, że wyjechałem koło południa postanowiłem śmignąć autostradą, żeby dojechać jak najszybciej. W tym momencie dopadł mnie lekki pech, bo nigdy wcześniej nie jechałem A2 i udało mi się zgubić po drodze :roll: . Skończyło się moją kapitulacją i odpaleniem navi. Dodatkowo w Warszawie dopadł mnie deszcz i do wjechania na autostradę nie odpuścił. PR4 nie robiły problemów ( mimo swojego symbolicznego przebiegu ), ale zdecydowanie muszę nabyć jakiś specyfik na szybkę od kasku, żeby woda lepiej spływała. Autostrada jak to autostrada, nudna i głośna. Potem kilka km dobrym asfaltem i jestem na miejscu. Albo raczej byłbym, gdybym nie skręcił w lewo będąc naprzeciwko pałacu, którego nie zauważyłem :lol: . Po dodaniu 10 min i kilku km jazdy udało się zanabyć studencki bilet za dychę i zaczęło się zwiedzanie.

Będąc szczerym, pałac sam w sobie jest ciekawy, ale część do zwiedzania nie jest zbyt duża. Na pewno atrakcją jest to, że zachował się w oryginale. Nie został zbombardowany a rzeczy w środku uchronił przed wywiezieniem komunistyczny glejt. Niemniej, bilet normalny kosztuje 20 zł, więc nie jest jakoś super tanio. Właściwie to atrakcja bardziej na cały dzień, żeby przyjść, zobaczyć pałac i pospacerować kilka godzin po ogrodzie ( ławki / krzesła są dosłownie wszędzie ). Jest też kafejka, której nie dane było mi sprawdzić, ale cennik był raczej przystępny ( piwo za 6zł 8) ). Można też kupić lokalne wyroby z porcelany, ale ceny są zaporowe. Ja ograniczyłem się do małego wisiorka za 17 zł :) .

Teraz to co tygryski lubią najbardziej, czyli motoryzacja i jedzenie :mrgreen: . Obiad postanowiłem zjeść w ośrodku, w którym znajduje się muzeum. Nie jestem pewny, czy był to najlepszy wybór, bo jedzenie nie wyróżniało się niczym szczególnym, ceny też raczej standardowe. Na plus to, że restauracja jest nowa / odrestaurowana a pani kelnerka była bardzo miła :) . Biorąc stolik na zewnątrz dostajemy w gratisie bardzo towarzyskiego psa :wink: . Muzeum samo w sobie znajduje się w 2 namiotach podzielonych na pojazdy polskie / zagraniczne. Łącznie będzie pewnie coś koło 100 pojazdów, głównie motocykli. Większość wygląda na sprawną, część jest zarejestrowana. Wszystko jest prywatną kolekcją bardzo sympatycznego gościa, który chętnie opowiada o każdym pojeździe. W tym momencie żałuję, że nie jestem pasjonatem zabytkowych motocykli, bo pewnie dowiedziałbym się dużo więcej i bardziej docenił kolekcję. Bazując na słowach właściciela, część pojazdów to prototypy lub modele produkowane w liczbie małych kilku tysięcy sztuk. Generalnie, nawet jak dla kompletnego laika kolekcja robiła wrażenie. Przyznam, że dla samych motocykli warto było pojechać.

Powrót postanowiłem zrobić przez Bolimowski Park Krajobrazowy, co okazało się złym pomysłem. Chociaż jak teraz patrzę na mapę to chyba z mojej winy, bo wygląda na to, że odbiłem z głównej trasy, gdzie droga była w mocno średnim stanie z jedną niespodzianką w postaci sterty mokrego piachu na jezdni za jednym z zakrętów. Potem nawigacja uparła się, że powrót zrobić lepiej przez Warszawę zamiast Górę Kalwarię, co skończyło się korkami w godzinach szczytu :evil: .

Re: Muzeum motoryzacji i pałac w Nieborowie

: sob 16 sie 2014, 17:42
autor: puzon
Z ciekawostek powiem że jakieś 20 lat temu była afera z pałacem bo zachodnie ekipy filmowe wynajmowały komnaty aby w nich pornole kręcić. :biggrin

Re: Muzeum motoryzacji i pałac w Nieborowie

: sob 16 sie 2014, 18:53
autor: bachu
Haha, nieźle. Wynajmowali pokoje jako goście, czy wszystko oficjalnie było? :lol: Jakaś kobita się przy mnie pytała chyba właśnie o te pokoje i odpowiedź była, że 200 zł za pokój sobie liczą.

Re: Muzeum motoryzacji i pałac w Nieborowie

: sob 16 sie 2014, 20:55
autor: puzon
Z tego co kojarzę to chyba nieoficjalnie a kręcenie było po zamknięciu dla zwiedzających. Nawet był artykuł w lokalnej gazecie że miejscowe kobiety burzyły się bo aktorki półnagie uprawiały dżoging po terenie pałacu ku uciesze męskiej części Nieborowa.
Żałuj że na Arkadię brakło czasu.