Strona 1 z 1

Krym 2013- czyli mój wyjazd na łamach MOTORMANII

: śr 08 sty 2014, 18:39
autor: fidlerfreefly
Nie będę się nadto rozpisywał, bo wszystko co miałbym do napisania jest w linku poniżej, także zapraszam do lektury. Ten na VFR 800 to ja! Hej Sokoły!!! :D
http://motormania.com.pl/turystyka/wypr ... -ukrainie/

Re: Krym 2013- czyli mój wyjazd na łamach MOTORMANII

: śr 08 sty 2014, 20:16
autor: kargulo
filmik fajny, tylko jest napisane że jechałes na 750 a masz 800fi, taki malutki błędzik :) Pozdro

Re: Krym 2013- czyli mój wyjazd na łamach MOTORMANII

: śr 08 sty 2014, 20:49
autor: siwyR6
kargulo pisze:filmik fajny, tylko jest napisane że jechałes na 750 a masz 800fi, taki malutki błędzik :) Pozdro
też to właśnie zauważyłem :P
kamil grudziadz pisze:i się nie przywitałeś a to już błąd poważny..
więc witaj, milo Cię poznać :bye

A tak podsumowując całokształt , to bardzo fajny wypad zorganizowaliście :cool

Re: Krym 2013- czyli mój wyjazd na łamach MOTORMANII

: śr 08 sty 2014, 21:47
autor: belkot
CZesc Arek, Witaj na forum :)

Re: Krym 2013- czyli mój wyjazd na łamach MOTORMANII

: śr 08 sty 2014, 22:49
autor: fidlerfreefly
Witam wszystkich, człowiek na błędach się uczy

Re: Krym 2013- czyli mój wyjazd na łamach MOTORMANII

: śr 08 sty 2014, 23:28
autor: puzon
Fajnie nawet bardzo. A o porady trzeba było tu na forum pytać :mrgreen:
Kto pisał artykuł w motormanii :?:

Re: Krym 2013- czyli mój wyjazd na łamach MOTORMANII

: śr 15 sty 2014, 14:16
autor: fidlerfreefly
Artykuł pisał Nadczłowiek Kapitan Dariusz :D

Re: Krym 2013- czyli mój wyjazd na łamach MOTORMANII

: śr 15 sty 2014, 20:38
autor: puzon
fidlerfreefly pisze:Artykuł pisał Nadczłowiek Kapitan Dariusz :D
Nie znam człowieka tylko chciałem wiedzieć kto.

PS
Zmieniłem bo towarzystwo zaczyna się nakręcać.

Re: Krym 2013- czyli mój wyjazd na łamach MOTORMANII

: śr 15 sty 2014, 20:47
autor: Hubu
puzon pisze:
fidlerfreefly pisze:Artykuł pisał Nadczłowiek Kapitan Dariusz :D
Nie znam człowieka a pytałem bo opisane dwa dni z dziesięciu a reszta to cytaty z różnych blogów i forów. Nie czepiam się tego tylko chciałem wiedzieć.
A właśnie, że się czepiasz. Do picia wina marsz :!: :biggrin

Re: Krym 2013- czyli mój wyjazd na łamach MOTORMANII

: śr 15 sty 2014, 20:58
autor: emil
fidlerfreefly pisze:bo wszystko co miałbym do napisania jest w linku poniżej
skoro takie pomyłki jak 750 z 800fi czy tylko opis części wyprawy wrzuciłeś, tzn. że nie masz więcej do napisania niż w powitalni :mrgreen: :mrgreen: :roll: słabo, słabo..

Re: Krym 2013- czyli mój wyjazd na łamach MOTORMANII

: pt 17 sty 2014, 19:35
autor: fidlerfreefly
emil pisze:
fidlerfreefly pisze:bo wszystko co miałbym do napisania jest w linku poniżej
skoro takie pomyłki jak 750 z 800fi czy tylko opis części wyprawy wrzuciłeś, tzn. że nie masz więcej do napisania niż w powitalni :mrgreen: :mrgreen: :roll: słabo, słabo..

Przeczytałem jeszcze raz opis wyprawy i doczytałem się, że jednak są tam opisane dwa dni dojazdu do Sewastopolu oraz kilka dni pobytu na miejscu, w ciągu których zwiedziliśmy parę ciekawych miejsc.
W opisie jest Honda VFR bez podania modelu, nie 750, 800 czy 1200, błąd jest w filmie z wyprawy .


Dla tych wszystkich co za słabo, licho lub jeszcze inaczej... proponuję pojechać na Krym,zdać swoją relacje z wyprawy i pokazać jak to trzeba zrobić, bo może się lepiej potrafi.

Osobiście chciałem się podzielić swoimi spostrzeżeniami ale jak to zwykle bywa znalazła się słowiańska dusza

Re: Krym 2013- czyli mój wyjazd na łamach MOTORMANII

: pt 17 sty 2014, 20:50
autor: belkot
Mi sie podoba. Maja chlopaki jaja jechac na sportach w taki rejon. Szacun..

Re: Krym 2013- czyli mój wyjazd na łamach MOTORMANII

: pt 17 sty 2014, 21:54
autor: puzon
fidlerfreefly pisze:Dla tych wszystkich co za słabo, licho lub jeszcze inaczej... proponuję pojechać na Krym,zdać swoją relacje z wyprawy i pokazać jak to trzeba zrobić, bo może się lepiej potrafi.

Osobiście chciałem się podzielić swoimi spostrzeżeniami ale jak to zwykle bywa znalazła się słowiańska dusza
Chodziło mi generalnie o to że lecieliście na sportach a nie wspomnieliście np. o walorach drogi H19 Jałta- Sewastopol gdzie jedzie się zajebistymi winklami pomiędzy morzem które jest 500m w dół a górami które wznoszą się chyba jeszcze wyżej lub innych. Nie mieliście żadnej "przygody" przez te 10 dni :?: nie zrobiliście nic zwariowanego :?: nie spotkaliście żadnych ciekawych ludzi :?: Z tą słowiańską duszą to też nie masz racji bo my po prostu chcemy adrenaliny, krwi i wszelkiego "złego" a nie "kopiuj-wklej" z Wikipedii. Daleko mi do pouczania kogokolwiek i umniejszania "rangi" wyjazdu bo z pewnością był zajebisty i niezapomniany jak większość. Życzę Tobie i ekipie całej aby takich tripów było jak najwięcej.


PS
A emilem się nie przejmuj bo jest zbyt zasadniczy i czepia się mało ważnych detali :wink:

Re: Krym 2013- czyli mój wyjazd na łamach MOTORMANII

: pt 17 sty 2014, 22:17
autor: śliniak290
iiiiiiii PUZON rzekł błogosławione słowa

Re: Krym 2013- czyli mój wyjazd na łamach MOTORMANII

: śr 22 sty 2014, 22:31
autor: bloblo
Zajefajny wypad :twisted: