Strona 2 z 2
Re: Speed Day - trening na Torze Poznań (20-21.08.2012)
: czw 30 sie 2012, 22:24
autor: olo
Powiem Ci że na torze kartingowym typu lublin VFR radzi sobie nieźle ale w poznaniu dość wyraźnie odczuwałem brak mocy...i te 50 kg. nadwagi
Dlatego myślę sobie że to jednak nie jest motocykl do takiej jazdy...
Re: Speed Day - trening na Torze Poznań (20-21.08.2012)
: czw 30 sie 2012, 22:29
autor: Dresik
PBWroc pisze:Hmmm, to ma chłop o czym myśleć - właściciel kawy jest przekonany, że opona puściła w końcu to sportowo-turystyczna guma. DUNLOP QUALIFIER , SPORTMAXX założony na tył pewnie by trzymał nadal, o slikach nie wspominając[/b]
A może po prostu
dał tyłka lub
szedł na 1,40
Obstawiam to przedostatnie
Z całym szacunkiem dla jeźdźca, ale generalnie trzeba zakładać, że wina zawsze jest po stronie kierowcy, takie moje zdanie
Powinien pojechać na tyle szybko, na ile pozwalała opona, a wyczucie możliwości opony jest już jego obowiązkiem
Takie gumy nie poszczają od tak od razu, jeśli dokładasz po trochu zaczynasz odczuwać początkowo minimalne uślizgi, które są do opanowania, choćby dla takich początkujących jak my, jeżdżący powyżej 1:50
Jeśli druga opcja, czyli nie dogrzał opon, to tym bardziej błąd
Re: Speed Day - trening na Torze Poznań (20-21.08.2012)
: czw 30 sie 2012, 22:32
autor: Dresik
olo pisze:Powiem Ci że na torze kartingowym typu lublin VFR radzi sobie nieźle ale w poznaniu dość wyraźnie odczuwałem brak mocy...i te 50 kg. nadwagi
Dlatego myślę sobie że to jednak nie jest motocykl do takiej jazdy...
Też tak myślę, ale raz na rok, na początku sezonu może to i dobry pomysł, aby wpaść na Poznań i trochę się wyszaleć
Jeden dzień jeździłeś? Pękły dwie minuty, czy brakło?
Re: Speed Day - trening na Torze Poznań (20-21.08.2012)
: czw 30 sie 2012, 22:38
autor: olo
Byłem chyba ze dwa lata wstecz, zwykłe ogólnodostępne treningi bez pomiaru czasu niestety (bardzo ciekaw jestem ile bym wykręcił), no i ogromny niedosyt jazdy bo tylko 3X20 min.
Re: Speed Day - trening na Torze Poznań (20-21.08.2012)
: czw 30 sie 2012, 22:45
autor: Dresik
ajjj to faktycznie mało.. teraz organizują Moto Popołudnia, tam chyba też 3 lub 4 sesje 20 minut.
No różnie to z tymi czasami, większości osób 2 minuty pękają dopiero po 2, 3 czasami 4 dniu jazdy. Choć są i tacy, którzy przyjeżdżają i pod koniec pierwszego dnia robią 1:49
. Ale to zazwyczaj Ci mocno oblatani od kilku lat na wszelkiego rodzaju Lublinach, Radomiach i innych tego typu, a do tego z dużym talentem
Re: Speed Day - trening na Torze Poznań (20-21.08.2012)
: pt 31 sie 2012, 00:29
autor: PBWroc
Moto Popołudnia - 3 x 20 min
Co do rozbitej kawy - wersja taka, 2 kółko, eleganckie ścięcie szykanki po tralkach przed zakrętem "przed mostkiem'. Następnie kolano i "spokojna jazda" jak za każdym razem w zakręcie. Po prostu NIC, zero czegokolwiek - gazu, uślizgu, ruchu - NIC. Jest kolano, pewnie coś ponad 100 na budziku i w ciągu jednej pikosekundy tyłek na asfalcie.
Fenomenalne było zdanie=pytanie flagowego, który podbiegł do kumpla - "kur.wa, a gdzie jest moto" - a moto, jak pisałem wyżej, leży kołami ku niebu między drzewami, po drugiej stronie bariery ochronnej.
Ciekawostką jest również, że na dziś kawa działa jak złoto. Ogołocona z plastików, z pogiętym zadupkiem, hardcorowy street, ale na Kisielin - czyli tory w stylu Radomia jeszcze da radę. Na Poznań nie, bo łeb urwie.
AAAAAAAAAAAAaaa jeszcze zobaczcie do czego służy reflektor z ww kawy - patrz zdjęcie
Re: Speed Day - trening na Torze Poznań (20-21.08.2012)
: sob 01 wrz 2012, 14:39
autor: Dresik
PBWroc pisze:Co do rozbitej kawy - wersja taka, 2 kółko, eleganckie ścięcie szykanki po tralkach przed zakrętem "przed mostkiem'. Następnie kolano i "spokojna jazda" jak za każdym razem w zakręcie. Po prostu NIC, zero czegokolwiek - gazu, uślizgu, ruchu - NIC. Jest kolano, pewnie coś ponad 100 na budziku i w ciągu jednej pikosekundy tyłek na asfalcie.
Zacytuję jednego z byłych zawodników, obecnie trenujących w Poznaniu "młodzież" na Speed Dayach
"Nie rozumiem po co ścinać szykankę przed wyjściem pod mostek po betonkach. Takie rzeczy możecie robić na wyścigu jeżdżąc 1:37, a nie ucząc się i jeżdżąc 1:50. To absolutnie nie ma żadnego sensu"
Jak na mój gust zero gazu to też źle
Kończymy hamować=rozpoczynamy progresywne odkręcanie manety, przynajmniej ja tak robię, może jednak robię źle
Lampa z reflektora mistrzostwo świata
Re: Speed Day - trening na Torze Poznań (20-21.08.2012)
: sob 01 wrz 2012, 14:44
autor: PBWroc
Dresik pisze:Lampa z reflektora mistrzostwo świata
No i tym zakończmy temat kawy. Dobrze, że ja nie mam takich dylematów. Z moim 2.10 i "hamulcem z tyłu głowy" że szkoda sprzęta.
Re: Speed Day - trening na Torze Poznań (20-21.08.2012)
: ndz 02 wrz 2012, 00:18
autor: Dresik
Co to takiego hamulec z tyłu głowy? Bo nie ogarniam
Re: Speed Day - trening na Torze Poznań (20-21.08.2012)
: pn 03 wrz 2012, 10:40
autor: PBWroc
Dresik pisze:Co to takiego hamulec z tyłu głowy? Bo nie ogarniam
psychika = nie jechać do czerwonego pola, nie poprawiać czasu, brać pod uwagę, że tym moto latam także po trasie , i takie tam - czyli jestem w Poznaniu dla zabawy ale takiej przez małe z - dlatego 2:10 do 2:15 mnie satysfakcjonuje. "Kawie" nie wystarczało - zwolnił "hamulec z tyłu głowy" i teraz ma zajebistą lampkę ze świeczkami (zdjęcie wyżej). Co oczywiście nie znaczy, że mój hamulec zabezpiecza mnie w 100% przed takim finałem jak u kawy.
Dresik - może znasz, albo możesz poznać i "rozkminić" ten temat viewtopic.php?f=10&t=16635&view=unread#unread
Da się jakoś wkręcić motkami na ten tor???
Re: Speed Day - trening na Torze Poznań (20-21.08.2012)
: pn 03 wrz 2012, 15:40
autor: Dresik
Spokojnie, 2:00 można pojechać praktycznie każdym motocyklem, w pełni bezpiecznie, kwestia jedynie prawidłowego toru jazdy
Nie trzeba ekstremalnie opóźniać hamowań, jakoś szczególnie szybko jechać, ani mieć opon jak na MotoGP czy nawet WMMP
Sam jestem w szoku, jak bardzo jeszcze w niektórych miejscach partolę tor jazdy