VFR-OC Poland ForuM

"transport zwłok" no w sumie tym punktem mnie kupiłeś:)

"gud werk" jak to mawiają jankesi.
Poradnik na pewno się przyda.

wydra pisze:Bardzo pomocna lista, nią sie w chwili obecnej sugeruje przed wyprawą w lipcu na Chorwację, wielkie gratki za pomysł

W LIPCU?
OMG, weź przewoźną klimę
(no, chyba że będziesz podróżował nocą a spał za dnia w klimatyzowanych hotelach)
W każdym bądź razie przy temperaturze powietrza +30 i pełnym słońcu to w kurtce motocyklowej i spodniach jechać po prostu sie nie da.

B.

borzo pisze:

wydra pisze:Bardzo pomocna lista, nią sie w chwili obecnej sugeruje przed wyprawą w lipcu na Chorwację, wielkie gratki za pomysł

W LIPCU?
OMG, weź przewoźną klimę
(no, chyba że będziesz podróżował nocą a spał za dnia w klimatyzowanych hotelach)
W każdym bądź razie przy temperaturze powietrza +30 i pełnym słońcu to w kurtce motocyklowej i spodniach jechać po prostu sie nie da.

B.

Co sie nie da????
da sie
powiem wiecej lepiej w ciuchach niz bez


Wydra polecam camel bag zabrac, bo w trasie sprawdza sie rewelacyjnie...

Nauczony ubiegłorocznym wypadem najważniejszy w podróży wydawał mi się "tempomat" aby obydwie ręce mogły odpocząć. Najprostsze sposoby są najlepsze, niestety odnośnie gniazda zapalniczki z biedronk... za 5 zł muse przyznać że zawiodło i w Bukareszcie bez mapy błądziłem z 40 min. wiec w to warto zainwestować.

borzo pisze:...
W każdym bądź razie przy temperaturze powietrza +30 i pełnym słońcu to w kurtce motocyklowej i spodniach jechać po prostu sie nie da.

B.

Uwierz, a się da

a tyrytytki? bez tego ani rusz:P

a Ubezpieczenie LEczenie za granicą u Kolczyka ?

ja polecam jednorazowa gatki koszulki i skarpety
szkoda mi czasu na pranie suszenie etc
raz zalozone laduje w smietniku

bartpa pisze:ja polecam jednorazowa gatki

A w pampersie to wygodnie na moto?

rzeczywiscie lista jest bardzo pomocna bo o wielu rzeczach wczesniej niepomyslalem:)

Genialne! stosując sie do tej listy, na pewno niczego sie nie zapomni

Z tymi z spray'ami do łatania dziur w oponach to warto się bliżej zapoznać. Jest to rzecz czysto dojazdowa a czasami po zaaplikowaniu tego syfu nie chcą już opony łatać. Ważne, żeby dało się to zmyć i później normalną łatę wkleić. Ja osobiście wolę te takie zestawy z takimi wciskanymi, podłużnymi gumkami. Kolega na czymś takim latał rok. (nie popieram tego ale trzeba przyznać, że jest to dość wytrzymałe)

Ja osobiście gumy w moto nie złapałem już chyba parę ładnych lat i najlepiej jakby tak pozostało...

zapinanie od roweru warto wziąć ze sobą, spinamy kaski do motunga i można normalnie chodzić i zwiedzać, tego brakowało mi w zeszłym roku w chorwacji

Koobsky pisze:Z tymi z spray'ami do łatania dziur w oponach to warto się bliżej zapoznać. Jest to rzecz czysto dojazdowa a czasami po zaaplikowaniu tego syfu nie chcą już opony łatać. Ważne, żeby dało się to zmyć i później normalną łatę wkleić. Ja osobiście wolę te takie zestawy z takimi wciskanymi, podłużnymi gumkami.

Zgadza się, właśnie wróciłem z trasy, podczas której musiałem na tylym kole użyć tych podłużnych frendzli i po zakołkowaniu musiałem doszczelnić pianką bo przepuszczało. Po takiej naprawie dokończyłem podróż przez kolejne 3,5 tys. Km. Jest to prosta operacja i warto mieć ze sobą ten zestaw naprawczy wraz z pianką.