Wczoraj zaliczyłem pierwszego zonka Henrym

Miałeś jakaś niezłą akcję i chcesz sie podzielić? Chcesz opowiedzieć o swojej wyprawie? Dawaj dawaj.
Awatar użytkownika
KOWAL ziom
bywalec
bywalec
Posty: 44
Rejestracja: pn 23 kwie 2012, 23:43
Model VFR: 800 Fi 99'
Imię: Marcin
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna

Wczoraj zaliczyłem pierwszego zonka Henrym

Post autor: KOWAL ziom » sob 02 cze 2012, 00:24

Wydaje mi się, że warto rozpocząć taki temat, chyba, że gdzieś go przeoczyłem.

Wczoraj zaliczyłem pierwszego zonka Henrym. Zrobiłem 300km po rasie do domu z roboty i pod domem niemalże, wychrzaniłem się na torach tramwajowych :( Moto poleciało parę metrów ja zostałem na miejscu... mocno zdziwiony co się stało. Na szczęście Henry ma tylko przytarty boczek i wciśnięty kierunek, a ja bolący bark. Szybko ludzie podbiegli i pomogli mi podnieść motocykl i odprowadzić go na bok. 10 minut później byłem w domu.

Jeżdżę na motocyklu już kilka lat i taka kwestia jak gumowe podesty na torach tramwajowych podczas ulewy, powinna być normalką. Okazuje się, że zmęczenie robi swoje i moment kiedy wyłącza się myślenie może być zabójczy.

Kilka lat temu złapałem ślizga vulcanem razem z żoną na żółtym pasie. Ludzie wokół tylko pukali się w czoło, nikt nie podszedł... Od tego momentu omijam żółte pasy szerokim łukiem.

Oby jak najmniej było takich sytuacji...
Krzyki krzepną w zastygłej perle, gdy on powstaje z bolesnego uśpienia...

Awatar użytkownika
kubatron2
klepacz
klepacz
Posty: 1164
Rejestracja: czw 23 gru 2010, 17:40
Model VFR: 46
Imię: jakub
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: rajsko/oświęcim
Kontakt:

Re: wypadki, szlify i inne nie przyjemne...

Post autor: kubatron2 » sob 02 cze 2012, 07:50

wejdz sobie po deszczu na pasy białe żółte jakiekolwiek te pierony robia to z jakiejsc nakapywanych sylikono akryl glutów i mozna walnąć taniec z gwiazdami a co dopiero na moto.

Awatar użytkownika
brylek22
klepacz
klepacz
Posty: 551
Rejestracja: pt 31 gru 2010, 20:28
Model VFR: RC46 98r
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: WBR/TSA/było kiedyś LU

Re: Wczoraj zaliczyłem pierwszego zonka Henrym

Post autor: brylek22 » sob 02 cze 2012, 10:40

za tą farbę to bym łeb komuś urwał i nalał do szyi :x , ile razy już mnie w zakręcie na pasach majtnęło, na szczęście bez szlifa

Awatar użytkownika
poscig
klepacz
klepacz
Posty: 1361
Rejestracja: czw 17 sty 2008, 19:43
Model VFR: RC46 FI
Imię: Marek
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: 3-CITY
Kontakt:

Re: Wczoraj zaliczyłem pierwszego zonka Henrym

Post autor: poscig » sob 02 cze 2012, 10:42

Dobrze,że Ty jesteś cały,moto szybko doprowadzisz do normalnego wyglądu...
Zmęczenie wielokrotnie wyłącza nam odruchy warunkowe, niestety.
Ja od dwóch miesięcy śmigam drogą,na której są tory tramwajowe położone wzdłuż jezdni,a na dodatek później droga skręca pod kątem 20 w stosunku do torów.....zawsze myśle sobie ,że jak w końcu spadnie deszcz i zapomnę o tych torach po 12 h pracy to mam glebę na 100%....

Awatar użytkownika
KidRackBrawura
pisarz
pisarz
Posty: 313
Rejestracja: pt 14 sty 2011, 18:50
Model VFR: Fi '01
Imię: Tomasz
województwo: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tuliszków

Re: Wczoraj zaliczyłem pierwszego zonka Henrym

Post autor: KidRackBrawura » sob 02 cze 2012, 13:59

Ja ostatnio wyglebiłbym na skrzyżowaniu - zielone świeci już dość długo, przyśpieszam, żeby jeszcze zdążyć i skręcić w prawo, lekko się składam a tu zaraz za skrzyżowaniem pasy o których zapomniałem - przednie koło chyba lekko uciekło, szarpnęło kierownicą, ale jakoś pojechałem dalej. Do tej pory nie wiem jak. Innym razem zaraz po kupnie Vifera położyłbym go na postoju. Asfalt był mokry po deszczu, postawiłem nogę na białym pasie - uciekła jakbym był na lodowisku.
It`s that old running wide problem again.
If in doubt, flat out.

Awatar użytkownika
Łysolek
Shrek
Shrek
Posty: 1261
Rejestracja: sob 04 lip 2009, 08:45
Imię: Adam
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Marki

Re: Wczoraj zaliczyłem pierwszego zonka Henrym

Post autor: Łysolek » ndz 03 cze 2012, 09:43

w identyczny sposób w zeszłym roku Kornik w Warszawie wyglebił na tym gumoleum torowym i również podczas desczu
zdrówka

Awatar użytkownika
KOWAL ziom
bywalec
bywalec
Posty: 44
Rejestracja: pn 23 kwie 2012, 23:43
Model VFR: 800 Fi 99'
Imię: Marcin
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna

Re: Wczoraj zaliczyłem pierwszego zonka Henrym

Post autor: KOWAL ziom » ndz 03 cze 2012, 12:43

wydaje mi się, że z racji na właściwości jezdne, niektóre "powierzchnie" powinny być wyeliminowane z ruchu drogowego. Ciekaw jestem o ile spadł by % wypadków z udziałem motocyklistów...
Krzyki krzepną w zastygłej perle, gdy on powstaje z bolesnego uśpienia...

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości