Strona 1 z 3

Dopadło i mnie - szlif

: sob 21 kwie 2012, 09:10
autor: Piszol
Żarło żarło i zdechło po pięciu latach jak mi się udawało przyszedł czas i na mnie. Pani #%$%& rowerzystka nie wyhamowała przed pojazdem skręcającym w lewo i zamiast ominąć go z prawej jak jej koleżanka to prosto pod mój motocykl. Prędkość 30-40km/h tyle co ruszyłem, lewa strona rozje....a przez nią a na prawą położyłem moto. K...a a w najbliższy piątek miałem jechać do Czarnogóry-Albani wrrr :killer :killer :killer

Re: Dopadło i mnie - szlif

: sob 21 kwie 2012, 09:16
autor: kifer
Ajajaj no przykre.. :( ważne, że Ty cały!

Re: Dopadło i mnie - szlif

: sob 21 kwie 2012, 09:48
autor: puzon
Faken szit, i to na chwilę przed wyjazdem.
kifer pisze: ważne, że Ty cały!
Dokładnie.
Ja bym wyjazdu nie odpuścił, bierz taśmę srebrną makgajwerkę klej plastiki i jedź, chyba że coś więcej uszkodzone jest.

Re: Dopadło i mnie - szlif

: sob 21 kwie 2012, 10:32
autor: andreas
Auto/moto itp. to tylko zabawki do wożenia d...y :P
Najważniejsze,że Tobie nic się nie stało :)

Re: Dopadło i mnie - szlif

: sob 21 kwie 2012, 11:07
autor: RALF
Dobrze ,że ty cały.
Bardzo rozwalone plastiki?

Re: Dopadło i mnie - szlif

: sob 21 kwie 2012, 15:37
autor: Groszek
A co z rowerzystka?
dasz rade poskladac moto? z rowerzystami kiepska sprawa, bo nie maja OC, wiesz juz jak to bedzie zalatwione?
pzdr

Re: Dopadło i mnie - szlif

: sob 21 kwie 2012, 15:40
autor: emil
noo!!! Dobrze żeś cały!! puzon dobrze radzi, bo musisz się uzbroic w cierpliwość odnośnie lewej strony.. klej taśmą i heja :) byle by się lampy trzymały i czacha jako tako, a jak nie to pewnie da się to pospawać.
uszy do góry! :)

Re: Dopadło i mnie - szlif

: sob 21 kwie 2012, 16:14
autor: Lucek
trzym sie!
nie ten wyjazd to inny ;)

Re: Dopadło i mnie - szlif

: sob 21 kwie 2012, 17:01
autor: KolczyK
Piszol trzym się za pory ! Dobrze, żeś cały. kurde ciekawe jak przyznanie się do winy będzie wyglądało. Jak na moje to powinien dostać odszkodowanie z Funduszu Gwarancyjnego...a ona powinna to spłacić ...

Re: Dopadło i mnie - szlif

: sob 21 kwie 2012, 18:51
autor: Fred
Szkoda moto ale ważne że Ty jesteś bez obrażeń

Trzymaj się!

Re: Dopadło i mnie - szlif

: sob 21 kwie 2012, 20:15
autor: Sylwio
Przykra sprawa. Sprężaj sie i składaj moto to zdążysz.
Powodzenia.

Re: Dopadło i mnie - szlif

: ndz 22 kwie 2012, 09:52
autor: Piszol
Na moto czasza, boki, szybka, plug, klamka, hamulec nożny, wygląda że tylko sprawy plastikowe, mechanicznie oki. Dziewczyna miała ubite kolano i rękę lekko pocięta. Opatrzyli ją na miejscu i wypuścili.

KolczyK pisze:Jak na moje to powinien dostać odszkodowanie z Funduszu Gwarancyjnego...a ona powinna to spłacić ...

Na miejsce wzywałem policję i karetkę ze względu nawet żeby zobaczyli czy nic poważniejszego dziewczynie nie jest pomimo że nie chciała. Świadków zdarzenia mam policja ukarała ją mandatem i panna przyznaje się do winy.

Kolczyk właśnie wczoraj wpadli znajomi i jeden też coś mówił o Funduszu Gwarancyjnym. Jak miał byś jakaś wiedzę na ten temat to będę wdzięczny za każde info. No bo bez tego to trochę ciemność widzę :(

Re: Dopadło i mnie - szlif

: ndz 22 kwie 2012, 11:48
autor: KolczyK
możesz ubiegać się z OC swojego w takim wypadku i Oni już rozprawią się ze sprawcą. nie powinni również zdjąć Ci zniżek.

Myślę, że najlepszym rozwiązaniem będzie zastosowanie pisma do Funduszu Gwarancyjnego.

http://fundusz-gwarancyjny.info.pl/

http://www.piu.org.pl/ubezpieczeniowy-f ... warancyjny

Czy masz oświadczenie sprawcy wypadku ? To podstawa do rozpoczęcia działania. Opis zdarzenia z policji - dostaniesz na komisariacie. Opis lekarza ze szpitala, powinien być ślad na SORze czy tam w szpitalu....z miejsca zdarzenia. Jakie działania zostały przeprowadzone ze strony medycznej.

Masz pełne prawo do otrzymania odszkodowania za motocykl i zdrowie.
Musisz wnioskować o szkodę na motocyklu jak i szkodę na osobie, w tym wypadku na osobach. Jeśłi coś Cię boli, zgłoś się na SOR i niech zrobią Ci prześwietlenia, USG, rezonans. Bierz wszystkie rachunki i je zbieraj, jeśli kupujesz leki na własną rękę. Opatrunki, wizyty u lekarza prywatnego itp. Zbieraj całą dokumentację wypadku. Porób zdjęcia motocykla. Opisz co wg Ciebie zostało uszkodzone. Ciuchy, aparaty, cuda nie widy, które zostaly przy wypadku uszkodzone mają zostać przywrócone do stanu z przed wypadku.

Jeśli masz ubezpieczenie w PZU zadzwoń na 0 801 102 102 i dopytaj, ale wg mnie zacząć od zgłoszenia w swoim towarzystwie ubezp. jeśli babka nie posiada prywatnej polisy ubezpieczeniowej OC. Jeśli ją posiada.... z jej OC prywatnego powinno zostać wypłacone odszkodowanie.

Wszystkie pisma czy to towarzystwa ubezp. czy do UFG wysyłaj poleconym priorytetem z potwierdzeniem odbioru.

Re: Dopadło i mnie - szlif

: ndz 22 kwie 2012, 15:07
autor: Żeton
spoko Piszol będzie dobrze dasz rade poskładać i jeszcze śmigniesz na moto na wycieczkę :bye :bye

Re: Dopadło i mnie - szlif

: ndz 22 kwie 2012, 20:21
autor: Dżambo
To był rowerzysta więc z funduszem nic nie wyjdzie

Podstawowym zadaniem Funduszu jest zaspokajanie roszczeń z tytułu obowiązkowych ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych i odpowiedzialności cywilnej rolników za szkody powstałe na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. w mieniu i na osobie, gdy:

* posiadacz zidentyfikowanego pojazdu mechanicznego, którego ruchem szkodę tę wyrządzono, nie był ubezpieczony obowiązkowym ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych
* posiadacz zidentyfikowanego pojazdu mechanicznego, którego ruchem wyrządzono szkodę, zarejestrowanego za granicą na terytorium państwa, którego biuro narodowe jest sygnatariuszem Jednolitego Porozumienia między Biurami Narodowymi - Regulaminu Wewnętrznego, nie był ubezpieczony obowiązkowym ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, a pojazd mechaniczny był pozbawiony znaków rejestracyjnych, bądź znaki te nie były, w momencie zdarzenia, przydzielone temu pojazdowi przez właściwe władze


Fundusz płaci tylko za ubezpieczenia obowiązkowe a w Pollandii, rowerzyści nie są objęci żadnym takim ubezpieczeniem.

Masz policję, więc pozostaje co najwyżej OC w życiu prywatnym, pod warunkiem że sprawca miał takie ubezpieczenie (bardzo często dodawane do ubezpieczenia mieszkań i domów) i "rower" jest objęty zakresem ubezpieczenia..
Jeżeli z tego nic nie wyjdzie to sprawa cywilna

Najważniejsze że Tobie nic się nie stało...
Klej moto na taśmę i jedź...
A o kasiorę upominaj się po powrocie