Samotnie na motorze przez Europę

Miałeś jakaś niezłą akcję i chcesz sie podzielić? Chcesz opowiedzieć o swojej wyprawie? Dawaj dawaj.
Awatar użytkownika
salwaman
teksciarz
teksciarz
Posty: 111
Rejestracja: wt 11 paź 2011, 21:42
Model VFR: Fi 800
Imię: Mateusz
województwo: świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna
Kontakt:

Re: Samotnie na motorze przez Europę

Post autor: salwaman » śr 29 lut 2012, 17:07

Piotr_Pan76 pisze: PS. Jak będziesz się wybierał na jurę krakowsko - częstochowską to zapraszam do mnie :)
Ja jestem caly czas w Krk. wiec mozemy sie umowic na jazde. ja wyjade swoim gdzies pod koniec marca.

Awatar użytkownika
pawel_316
teksciarz
teksciarz
Posty: 134
Rejestracja: pn 25 sty 2010, 21:48
Model VFR: RC36 II '97
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: Samotnie na motorze przez Europę

Post autor: pawel_316 » śr 29 lut 2012, 19:39

salwaman pisze: HD 720P action camera
a możesz zdradzić czy dużo za nią dałeś ? bo ja myślę nad zakupem jakiejś kamerki i myślałem o GO PRO http://gopro.com/ ale może ta Twoja będzie lepszym rozwiązaniem ..
... Bezpieczeństwo ma Pierwszeństwo ...

Awatar użytkownika
salwaman
teksciarz
teksciarz
Posty: 111
Rejestracja: wt 11 paź 2011, 21:42
Model VFR: Fi 800
Imię: Mateusz
województwo: świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna
Kontakt:

Re: Samotnie na motorze przez Europę

Post autor: salwaman » czw 01 mar 2012, 08:41

pawel_316 pisze:
a możesz zdradzić czy dużo za nią dałeś ? bo ja myślę nad zakupem jakiejś kamerki i myślałem o GO PRO http://gopro.com/ ale może ta Twoja będzie lepszym rozwiązaniem ..
Jak ja szukałem na allegro, znajdowałem ten model kamrey który mam, za 650-700 zł. To wydawało mi sie troche duzo, więc szukałem w google innych sklepów intrnetowych z takimi rzeczami. Ostatecznie znalazlem po 450 zł ten model.
Powiem Ci że jak porównałem parametry mojej i tej GO PRO, to GO PRO wypada lepiej. Tylko ta cena...

Awatar użytkownika
pawel_316
teksciarz
teksciarz
Posty: 134
Rejestracja: pn 25 sty 2010, 21:48
Model VFR: RC36 II '97
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: Samotnie na motorze przez Europę

Post autor: pawel_316 » czw 01 mar 2012, 13:24

salwaman pisze:
Powiem Ci że jak porównałem parametry mojej i tej GO PRO, to GO PRO wypada lepiej. Tylko ta cena...
No własnie za GoPro trzeba dać niestety ok 1500 zł, ale jest teoretycznie niezniszczalna.
... Bezpieczeństwo ma Pierwszeństwo ...

Awatar użytkownika
Piotr_Pan76
teksciarz
teksciarz
Posty: 114
Rejestracja: śr 31 sie 2011, 12:19
Model VFR: VFR 800 FI
Imię: Piotr
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Krzywopłoty
Kontakt:

Re: Samotnie na motorze przez Europę

Post autor: Piotr_Pan76 » czw 01 mar 2012, 13:39

Mateusz, pewnie że się odezwę jak będzie się dało już normalnie pomykać mam nadzieję że w kwietniu już będzie można spokojnie pomykać. A co do Twojej kamery znalazłem taką http://szpiegowskiekamery.pl/opis/23948 ... ocykl.html wydaje się ciekawa oferta muszę gdzieś na miejscu dorwać jakąś z full HD i zobaczyć czy widać różnicę bo skoro nie widać to po co przepłacać :) ogromny plus to pliot do włączania.
Obrazek

Awatar użytkownika
salwaman
teksciarz
teksciarz
Posty: 111
Rejestracja: wt 11 paź 2011, 21:42
Model VFR: Fi 800
Imię: Mateusz
województwo: świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna
Kontakt:

Re: Samotnie na motorze przez Europę

Post autor: salwaman » czw 01 mar 2012, 17:50

Piotr_Pan76 pisze:co do Twojej kamery znalazłem taką http://szpiegowskiekamery.pl/opis/23948 ... ocykl.html wydaje się ciekawa oferta muszę gdzieś na miejscu dorwać jakąś z full HD i zobaczyć czy widać różnicę bo skoro nie widać to po co przepłacać :) ogromny plus to pliot do włączania.
mankamentem tej kamery jest usytuowanie włącnzika. To taki mały guzik, który dodatkowo jest blisko pierscienia uchwytu kamery. W rekawiczce motocyklowej nie ma opcji zeby jadac, pewnie go wcisnac z przekoanniiem ze kamera sie wlaczy. dlatego dobre rozwiazanie to miec włączoną kamere (przycisck od nagrywania jest duzy, i latwo go palcem zlokalozwac).
Wbrew pozorom, nie wiele jest takich kamer sportowych. a juz szczegolnie jesli chodzi o ich przystepa cene.

Awatar użytkownika
pawel_316
teksciarz
teksciarz
Posty: 134
Rejestracja: pn 25 sty 2010, 21:48
Model VFR: RC36 II '97
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: Samotnie na motorze przez Europę

Post autor: pawel_316 » czw 01 mar 2012, 19:34

Ma ona jakaś stabilizację obrazu ? bo nie mogę sie doszukać takiej informacji.
... Bezpieczeństwo ma Pierwszeństwo ...

Awatar użytkownika
salwaman
teksciarz
teksciarz
Posty: 111
Rejestracja: wt 11 paź 2011, 21:42
Model VFR: Fi 800
Imię: Mateusz
województwo: świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna
Kontakt:

Re: Samotnie na motorze przez Europę

Post autor: salwaman » czw 01 mar 2012, 20:40

pawel_316 pisze:Ma ona jakaś stabilizację obrazu ? bo nie mogę sie doszukać takiej informacji.
Nie wiem, aż tak bardzo się nie znam. ale tu masz link do mojego filmiku gdzie nie ma podladanego dzwieku ani wycinanych scen. tak mniej wiecej nagrywa (z wylaczona opcja HD).

http://www.youtube.com/watch?v=SIvOuGsjq_s

Awatar użytkownika
mors
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3001
Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
Model VFR: 800A2 RC46II VTEC bezzębna
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Re: Samotnie na motorze przez Europę

Post autor: mors » pt 02 mar 2012, 00:20

aż mi się pyszczycho roześmiało jak oglądałem Twoją relację :biggrin a dlaczego?

W maju zrobiliśmy całkiem podobna trasę:

Niemcy, Austria, Szwajcaria, Włochy, Monako, Francja, Hiszpania, Gibraltar (Wlk Brytania, a ruch prawostronny :biggrin ) Portugalia, Andora, i prze Francję i Niemcy do Gdańska

10 krajów
14 dni
10 000km
awaria tylnego amorka - wymiana na Ohlinsa we Francji
skończona przednia opona Batlax po niecałych 12000 km

zaczęliśmy w 2 moto - po awarii kończyliśmy osobno

w Avignonie nabyłem kamerę GO PRO i resztę trasy próbowaliśmy rejestrować tym cudem - uczucia mieszane ale parę fajnych scen się nagrało - najpiękniejsze z Andory i Gibraltaru.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS

Awatar użytkownika
salwaman
teksciarz
teksciarz
Posty: 111
Rejestracja: wt 11 paź 2011, 21:42
Model VFR: Fi 800
Imię: Mateusz
województwo: świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna
Kontakt:

Re: Samotnie na motorze przez Europę

Post autor: salwaman » pt 02 mar 2012, 08:23

mors pisze:aż mi się pyszczycho roześmiało jak oglądałem Twoją relację :biggrin a dlaczego?

W maju zrobiliśmy całkiem podobna trasę:

Niemcy, Austria, Szwajcaria, Włochy, Monako, Francja, Hiszpania, Gibraltar (Wlk Brytania, a ruch prawostronny :biggrin ) Portugalia, Andora, i prze Francję i Niemcy do Gdańska

10 krajów
14 dni
10 000km
awaria tylnego amorka - wymiana na Ohlinsa we Francji
skończona przednia opona Batlax po niecałych 12000 km

zaczęliśmy w 2 moto - po awarii kończyliśmy osobno

w Avignonie nabyłem kamerę GO PRO i resztę trasy próbowaliśmy rejestrować tym cudem - uczucia mieszane ale parę fajnych scen się nagrało - najpiękniejsze z Andory i Gibraltaru.
No brawo! Gratulacje! swietna trasa! :pwned
Masz jakiś filmik z tej wyprawy udostepniony?
Zakładam że wszystki awarie dotyczycy vfrki 1200 :twisted:

Awatar użytkownika
david939
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 72
Rejestracja: ndz 04 wrz 2011, 14:14
Model VFR: RC46 '00
Imię: Dawid
województwo: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: Samotnie na motorze przez Europę

Post autor: david939 » ndz 04 mar 2012, 01:25

salwaman, a tak z innej beczki - czym montowałeś relację z tej wyprawy?

Awatar użytkownika
salwaman
teksciarz
teksciarz
Posty: 111
Rejestracja: wt 11 paź 2011, 21:42
Model VFR: Fi 800
Imię: Mateusz
województwo: świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna
Kontakt:

Re: Samotnie na motorze przez Europę

Post autor: salwaman » ndz 04 mar 2012, 10:56

david939 pisze:salwaman, a tak z innej beczki - czym montowałeś relację z tej wyprawy?
Kumpel ma firme ktora obstawia wesel itp. I to on mi zmotnowal filmik. ja sie na tym nie bardzo znam, wiec i efekt mogl byc slaby :D

Awatar użytkownika
mors
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3001
Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
Model VFR: 800A2 RC46II VTEC bezzębna
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Re: Samotnie na motorze przez Europę

Post autor: mors » pn 05 mar 2012, 15:10

wyciek z tylnego amorka - to porażka dla Hondy:

1. po 8 tysiącach w moto tej klasy to lekki wstyd

2. w Marsylii w serwisie Hondy usłyszałem - rozpatrzenie reklamacji potrwa TYDZIEŃ! :twisted:

3. piętnaście minut później usłyszałem wyrok - w całej europie nie ma amortyzatora do tego modelu najwcześniej ZA TRZY TYGODNIE! :twisted:

4. w salonie stał identyczny model i rocznik - zaproponowałem rozwiązanie - wymieńcie mi na ten z salonowca, a jak za 3 tygodnie dojedzie nowy z Japonii to sobie wstawicie - usłyszałem: NIE MA TAKIEJ OPCJI :twisted:

czyli wyjechałem z Polski prawie nowym - około 5 tys. km moto za ponad 60 000,- pln na GWARANCJI i prawie 3000km od domu miałem do wyboru - wracać bez amortyzacji tylnego koła do domu, albo czekać 3 tygodnie na własny koszt na wymianę gwarancyjną :biggrin REWELACJA.
Jak wybrnąłem z tej sytuacji? W następnym odcinku :biggrin

co do dziwnego zużycia przedniej opony - bardzo niesymetrycznie około 3cm od osi opony na jedną stronę o szerokości około 3cm co uniemożliwiało kontynuowanie jazdy - opona tak się rozważyła, ze kierownica trzepała jak w delirce; słyszałem w serwisie - być może więcej zakrętów brałem w lewo :biggrin bo pewnie w Europie jest więcej zakrętów w lewo.
Mam teraz Micheliny Pilot ROAD 3 i obserwuję jak się będą zużywać, ale już czuję że są o niebo lepsze od Batlaxów.

Mam około 40GB filmów z tego wyjazdu, w tym parę dobrych ujęć :biggrin obsługa tej kamery na moto to porażka, brak także stabilizacji obrazu co powoduję, ze gdy moto zatrzęsię to obraz płynie jakby byłn afalującym ekranie wyświetlany - śmieszny efekt.
Jakoś nie miałem weny, aby udostępniać te filmy - może pomyślę w przyszłości :biggrin
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS

Awatar użytkownika
salwaman
teksciarz
teksciarz
Posty: 111
Rejestracja: wt 11 paź 2011, 21:42
Model VFR: Fi 800
Imię: Mateusz
województwo: świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna
Kontakt:

Re: Samotnie na motorze przez Europę

Post autor: salwaman » pn 05 mar 2012, 19:57

mors pisze:wyciek z tylnego amorka - to porażka dla Hondy:

1. po 8 tysiącach w moto tej klasy to lekki wstyd

2. w Marsylii w serwisie Hondy usłyszałem - rozpatrzenie reklamacji potrwa TYDZIEŃ! :twisted:

3. piętnaście minut później usłyszałem wyrok - w całej europie nie ma amortyzatora do tego modelu najwcześniej ZA TRZY TYGODNIE! :twisted:

4. w salonie stał identyczny model i rocznik - zaproponowałem rozwiązanie - wymieńcie mi na ten z salonowca, a jak za 3 tygodnie dojedzie nowy z Japonii to sobie wstawicie - usłyszałem: NIE MA TAKIEJ OPCJI :twisted:
Nikt nie przewidział że amortyzator w nowej serii VFRki tak szybko dokona swojego żywota. :evil:
w cene 60 tyś miałeś wliczoną gwarancje, ale nie zapomnianych przeżyc :cool
opowiadaj jak się skończyła przygoda i ile Cie to kosztowało.

Awatar użytkownika
mors
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3001
Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
Model VFR: 800A2 RC46II VTEC bezzębna
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Re: Samotnie na motorze przez Europę

Post autor: mors » wt 06 mar 2012, 00:22

generalnie wyszedłem na tym do przodu :biggrin

1. żabojady zaproponowały wymianę na amorek ohlinsa - klasa wyżej, więcej regulacji no i kultowy kolorek
2. sprowadzenie i montaż do 48h
3. płatne z własnej kieszeni - gotówką bo nie honorowali karty elektronicznej (około 1500 euro)

ponieważ Honda Polska wyraziła zgodę na taki układ czyli zwrot kosztów amortyzatora z montażem i kontynuowanie gwarancji (nie obejmuje gwarancji na ohlinsa ale tu gwarancje mam od producenta) wiele się nie zastanawiałem.
Zabrałem sprzęt, musiałem zostawić zaliczkę, pojechałem na dwa dni do Avignon (to około 120km) wróciłem i do wieczora miałem wymieniony zajefajny amorek - dwa i pół dnia od awarii jechałem w kierunku na Gibraltar na super tłumieniu (sprężynę dobrali specjalnie pod moją wagę - ja do mikrusów raczej nie należę :biggrin ) cieńszy o 1500 euro - na szczęście akurat miałem tyle przy sobie :biggrin (po powrocie dostałem natychmiast zwrot kasy)
z planu wycieczki wypadło Carcassonne - szkoda, ale za to dogłębnie zwiedziłem Avignon (tam tez miałem okazję kupić kamerkę i porobić parę super filmików) no i trzeba było troszkę podciągnąć autostradą, ale bez jakiejś strasznej straty dla planów i widoków.

Czy było warto? - dla mnie zdecydowanie tak chociaż niewiele brakowało abym przez brak tłumienia na jednym ostrym i szybkim winklu zaliczył glebę i pewnie zakończył imprezę we francuskim szpitalu - cudem uniknąłem przyziemienia.

Myślę, ze Honda znała problem z tylnym amortyzatorem w VFR1200 bo już w 2011 w wersji manualnej zastosowali inny układ - nie pasujący do VFR1200DCT. W całej Europie był tylko JEDEN amortyzator i to ten już nie pasujący do mojego modelu i rocznika. Troszkę żenua albo żenade jak kto woli.

a oto co straciłem z własnej woli, a co przeciw sobie (co wyliczę to wyliczę lecz najbardziej mi żal :biggrin ):
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości