Własnie skasowałem swoją VFRke.

Miałeś jakaś niezłą akcję i chcesz sie podzielić? Chcesz opowiedzieć o swojej wyprawie? Dawaj dawaj.
Awatar użytkownika
bartek_666
bywalec
bywalec
Posty: 46
Rejestracja: sob 10 sty 2009, 16:25
Imię: Bartek
województwo: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Własnie skasowałem swoją VFRke.

Post autor: bartek_666 » śr 10 sie 2011, 16:00

3 dni temu miałem 'małą' kolizje.....

Jadąc z pasażerem.. ok 100km/h z Biedruska do poznania (asfalt idealny) auto jadące przede mną musiało dość gwałtownie zwolnić ze względu na wyprzedzający pojazd z naprzeciwka. ja również musiałem nacisnąć heble... i nagle do teraz tego nie kumam, kierownicą zaczęło telepotać na lewo i prawo. Wszystko działo się w ułamku sekundy....

Motocykl się położył i uderzył w nadjeżdżający z na naprzeciwka samochód golf 3. i przy okazji odbił się od niego lecąc prawie na mnie...
My na szczęście szlifowaliśmy na swoim pasie ruchu w nic nie uderzając.

szkody widoczne na zdjęciach, kasacja. Motek uderzył przodem i górą w auto. Rama popękana w kilku miejscach. Praktycznie rzeźnia.

My tylko delikatne zadrapania. Ja miałem ciuchy tekstylne i szlifowałem po asfalcie, Plecak miał normalne ciuchy i na szczęście zaliczył trawę wzdłuż drogi.
Kurki, spodnie na śmietnik. kask plecaka na śmietnik.
Generalnie szczęście, że żyjemy;)
moto out.

I jeszcze chwile przed zalałem go za 8 dych.
Wszystko poszło się......

1000km temu wymieniałem łożyska główki ramy...
Nie wiem na co zwalić winę, po za tym, że 'jechałem odrobinę za szybko, że nie zachowałem odpowiedniej odległości od poprzedzającego auta...'
Dlaczego tą kierą zaczęło rzucać? za słabo trzymałem? ......nie dało jej się utrzymać....... pewnie jak bym puścił hamulec to by bym się uratował, ale.. nie znalazłem na to czas... momentalnie szurałem sobą po asfalcie......
Ostatnio zmieniony śr 10 sie 2011, 16:09 przez bartek_666, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
bartek_666
bywalec
bywalec
Posty: 46
Rejestracja: sob 10 sty 2009, 16:25
Imię: Bartek
województwo: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Własnie skasowałem swoją VFRke.

Post autor: bartek_666 » śr 10 sie 2011, 16:03

Fotki:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
bartek_666
bywalec
bywalec
Posty: 46
Rejestracja: sob 10 sty 2009, 16:25
Imię: Bartek
województwo: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Własnie skasowałem swoją VFRke.

Post autor: bartek_666 » śr 10 sie 2011, 16:39

Przy okazji,
Jeśli ktoś zechce kupić te resztki bądź resztki resztek, dajcie znać na pw.

Awatar użytkownika
ivan
klepacz
klepacz
Posty: 809
Rejestracja: wt 05 sty 2010, 17:29
Imię: Mariusz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: Własnie skasowałem swoją VFRke.

Post autor: ivan » śr 10 sie 2011, 17:00

Może coś źle skręciłeś przy wymianie łożyska i to było przyczyną...
A tak poza tym to ciesz się że tylko tak się skończyło...

Awatar użytkownika
bartek_666
bywalec
bywalec
Posty: 46
Rejestracja: sob 10 sty 2009, 16:25
Imię: Bartek
województwo: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Własnie skasowałem swoją VFRke.

Post autor: bartek_666 » śr 10 sie 2011, 17:07

Dałem do zrobienia w HRG.
W Poznaniu moją raczej pozytywne opinie........

Awatar użytkownika
skoch84
pisarz
pisarz
Posty: 223
Rejestracja: sob 26 gru 2009, 23:05
Imię: Staszek
województwo: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gniezno

Re: Własnie skasowałem swoją VFRke.

Post autor: skoch84 » śr 10 sie 2011, 17:12

Kilka latek temu przeżyłem dokładnie to samo. Ja na szczęście wpadłem pod auto znajdujące się na moim pasie i szkody były dużo mniejsze. Niewiele pamiętam z samego zdarzenia (wszystko działo się za szybko).
Pamiętam, mi też tańczyła kierownica, ale wydaje mi się, że powodem było zblokowane przednie koło (w panice wdusiłem po prostu hamulce trzymając do końca). Moto kładło się, a ja na siłę próbowałem kontrować kierownicą ciągle trzymając hamulec. To był błąd, nie wiem jak zachowałbym się teraz, wcale nie chcę tego sprawdzać.
Almera N15 GA14DE '98
Honda VFR 750 RC36I '91

Awatar użytkownika
kiki
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2502
Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Węgrów
Kontakt:

Re: Własnie skasowałem swoją VFRke.

Post autor: kiki » śr 10 sie 2011, 17:32

bartek_666 a w żadną dziurę nie wpadłeś, albo łatę na asfalcie??

Awatar użytkownika
śliniak290
klepacz
klepacz
Posty: 1842
Rejestracja: pn 07 cze 2010, 09:41
Imię: Wojciech
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa - Jelonki

Re: Własnie skasowałem swoją VFRke.

Post autor: śliniak290 » śr 10 sie 2011, 18:51

bartek_666 przykra sprawa , ale dobrze że wy jesteście cali.
Najpierw naucz śmiać się z siebie , a potem śmiej się z innych !!!

Awatar użytkownika
woju27k
teksciarz
teksciarz
Posty: 108
Rejestracja: ndz 28 mar 2010, 19:34
Imię: Mariusz
województwo: świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Opatów
Kontakt:

Re: Własnie skasowałem swoją VFRke.

Post autor: woju27k » śr 10 sie 2011, 19:21

Dobrze ze jestes cały
Bo jeździ się Hondą albo motocyklem

jm31
pisarz
pisarz
Posty: 398
Rejestracja: wt 26 sie 2008, 14:47
Imię: Jacek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Jeruzal

Re: Własnie skasowałem swoją VFRke.

Post autor: jm31 » śr 10 sie 2011, 21:00

Jak widać miałeś dużo szczęścia w nieszczęściu. Trzymaj się kolego.

Awatar użytkownika
Łysolek
Shrek
Shrek
Posty: 1261
Rejestracja: sob 04 lip 2009, 08:45
Imię: Adam
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Marki

Re: Własnie skasowałem swoją VFRke.

Post autor: Łysolek » śr 10 sie 2011, 21:48

sądziłęm ze po nas i Wasylu oraz Dżambo zła seria na Ownersach się skończy :(
Bartku wracaj do zdrowia , pozdrawiamy
Łysolkowe Diabełki

Awatar użytkownika
Diego
klepacz
klepacz
Posty: 1544
Rejestracja: wt 03 kwie 2007, 20:52
Imię: Mirek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Płock city

Re: Własnie skasowałem swoją VFRke.

Post autor: Diego » śr 10 sie 2011, 22:11

Patrząc na fotki VFRy.....ja pierdziu......idzta na kolanach na Jasną Górę i całujta mnichów w czoło. :biggrin

A na serio to mieliście dużo szczęścia,moto jak obite przez dresiarzy.
Następne-też VFRa?
Jazda na motocyklu to najlepsze coś,co można robić w ubraniu

Awatar użytkownika
Sylwio
klepacz
klepacz
Posty: 1159
Rejestracja: sob 09 lut 2008, 00:58
Imię: Sylwester
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Re: Własnie skasowałem swoją VFRke.

Post autor: Sylwio » śr 10 sie 2011, 22:56

Dorze że Wy wyszliście z tego cało. A moto szkoda wiadomo. Trzymajcie się.
"A ty siej. A nuż coś wyrośnie. A ty - to, co wyrośnie - zbieraj. A ty czcij - co żyje radośnie, A ty szanuj to, co umiera..."

Awatar użytkownika
kamil grudziadz
klepacz
klepacz
Posty: 764
Rejestracja: sob 11 paź 2008, 15:32
Imię: Kamil
województwo: kujawsko-pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: GRUDZIADZ
Kontakt:

Re: Własnie skasowałem swoją VFRke.

Post autor: kamil grudziadz » śr 10 sie 2011, 23:08

Łysolek pisze:sądziłęm ze po nas i Wasylu oraz Dżambo zła seria na Ownersach się skończy :(
Bartku wracaj do zdrowia , pozdrawiamy
Łysolkowe Diabełki
dorzuc do kolekcji jeszcze mnie-mialem wypadek w czwartek... jakies fatum czy co?bartek_666 ja mialem duzo szczescia ze nie wyladowalem w czarnym worku,ale Ty to faktycznie zasuwaj na Jasna.pozdrawiam
Obrazek

1: Suzuki VX 800
2: Honda VFR 750 RC 36/II
3: Honda VFR 800 FI

Awatar użytkownika
Fankas
pisarz
pisarz
Posty: 329
Rejestracja: sob 31 lip 2010, 21:26
Imię: Fankas
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Własnie skasowałem swoją VFRke.

Post autor: Fankas » śr 10 sie 2011, 23:33

na kolanach na jasna gore dziekowac ze tylko straty materialne...
co do przyczyny- na bank zblokowalo ci przednio kolo.... mialem tak w seszlym roku koncem sezonu- do dzis nie wiem jak wyprowadzilem moto z tego...
zdrowia
Like a true nature's child
We were born, born to be wild
We can climb so high
I never wanna die

Born to be wild

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości