Przestroga - Ukraina

Miałeś jakaś niezłą akcję i chcesz sie podzielić? Chcesz opowiedzieć o swojej wyprawie? Dawaj dawaj.
Awatar użytkownika
gruber
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 74
Rejestracja: ndz 14 gru 2008, 20:03
Imię: Jarosław
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olkusz

Przestroga - Ukraina

Post autor: gruber » pt 29 lip 2011, 08:35

Chciałbym opisać i tym samym przestrzec innych zmotoryzowanych o sytuacji jaka mnie spotkała w drodze na Krym, na szczęście była to tylko jedna tego typu przygoda nie licząc łapówki 40$, którą wymusiła na mnie milicyjna mafia ukrainy ...

Ukraincy w 99% bardzo przyjaźnie nastawieni ale spotkałem się z cwaniakami w okolicach Umana na bazarze przydrożnym, tzn. zatrzymaliśmy czegoś się napić i chwilę odpocząć. Po chwili podszedł do nas ukrainiec wypytując gdzie jedziemy, pooglądał motocykl, opowiadał że bywa w Polsce itp. za moment wysiadł z granatowej łady gość, podszedł do nas pytając o drogę, ukrainiec mu powiedział jak ma jechać i ten wrócił do samochodu. Kiedy już się zbieraliśmy do dalszej drogi ów ukrainiec znajduje przy naszym motocyklu portfel i pyta czy to nasz- mówimy,że nie. Otwiera go, w środku jest dosyć sporo euro, hrywien i dolarów. W tym samym momencje portfela zaczyna szukać gość z łady, ukrainiec chowa za pas portfel i błaga nas abyśmy nic nie mówili. Mówimy do niego,aby mu oddał ten portfel - wszystko dzieje się bardzo szybko. Podchodzi do nas i pyta czy nie mamy jego portfela mówi, że miał znakowane banknoty i pozna swoje.Ukrainiec wyciąga plik swoich pieniędzy i pokazuje mu,że to jego gotówka, gość z łady obszukuje mu kieszenie. Po chwili zwraca się do mnie,żebym pokazał co mam na pasku-otworzył saszetkę i pokazał czy nie mam jego pieniędzy. Oriętuje się, że jest coś nie tak, widzę,żę przygląda nam się jeszcze kilka osób najprawdopodobniej ich wspólników. W tym czasie,mój plecaczek próbuje przekonać ukrainca żeby zwrócił portfel.Wiedząc ,że w saszetce mam niewiele gotówki pokazałem mu jej zawartość.
PO chwili ukrainiec zwraca mu portfel i cała grupa tych osób siedzi później razem na ławce, widać ze się dobrze znają.
Myślę,że wszystko było od początku ukartowane, żeby zobaczyć ile mam pieniędzy przy sobie, gdyby było jej tam sporo nie wiem jak mogło by skończyć się nasze spotkanie z gościem z granatowej łady...

Awatar użytkownika
śliniak290
klepacz
klepacz
Posty: 1842
Rejestracja: pn 07 cze 2010, 09:41
Imię: Wojciech
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa - Jelonki

Re: Przestroga - Ukraina

Post autor: śliniak290 » pt 29 lip 2011, 09:10

Bardzo zmyślne , mieliście chyba troszkę szczęścia.
Najpierw naucz śmiać się z siebie , a potem śmiej się z innych !!!

Awatar użytkownika
maxym73
teksciarz
teksciarz
Posty: 185
Rejestracja: sob 26 gru 2009, 14:47
Imię: Marcin
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: śląsk cieszyński

Re: Przestroga - Ukraina

Post autor: maxym73 » pt 29 lip 2011, 10:13

Napisz jaką drogą jechaliście i jak zniosła tą drogę Twoja luba ? Bo powiem szczerze że moja wysłała by mnie w kosmos delikatniwe mówiąc. Więc pojechałem solo.
Żyj szybko kochaj mocno i umieraj młodo
Teraz zaczyna się magia

Awatar użytkownika
Lucek
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3481
Rejestracja: ndz 02 kwie 2006, 13:03
Imię: LUCYna/fer
województwo: łódzkie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: EP

Re: Przestroga - Ukraina

Post autor: Lucek » pt 29 lip 2011, 20:00

my wlsnie weszlismy do domu
KRYM na rsv i z plecakiem :D
ostro bylo
milicja wola kase ale slusznie i to duzo mniej niz u nas.
raz za 66 na 30 - $20
drugi w szerym polu na zadupiu gdzie z zabudowan co prawda obszaru zabudowanego byl tylko przystanek :)
120 na 60 - 150hrywni
i to wszystko. zero zatrzyman bez powodu.

ZDECYDOWANIE POLECAM droge przez dorohusk, kovel, łutsk, rowne, zytomir (rowne - zytomir mozna szafe zamykac i martwic sie tylko milicja) do rownego jest 50/50. najgorsze fragmenty od granicy do kovela ale robia i jest coraz wiecej noweego dywanu.
dalej jak macie checi to dalej do kijowa(jak nir to ja scialem w zytomirze po skosie na trase i jest 50/50) i trasa na odesse potem nikolaiv, kerson i dalej juz droga jedna.
trasa kijow-odessa tez ma wolne odcinki z latami no ale to trasa. pozniej wlot na krym lipa straszna a w glebi juz luz raczej.

ODRADZAM trase przez lwow - popejniloem ten blad i chcialem wracac.

baby na stacjach to mega gamonie!!!

KASA
jesli Wasz bank nie pobiera kasy za wyplaty to najlepiej wyplacac kase tam i placic karta ale z tym drugim bywa roznie. czytaj wyzej o babach.
potrafia karte z czipem wsadzac druga strona i powiedziec ze nie dziala albo wolac o PIN przez szybe bo nie wpuszcza Cie do srodka za okienko!!!!!
bylem zmuszony jednej podac a ona jeszcze ze mam sie podpisac wiec jej powiedzialem zeby se podpisala skoro zna moj PIN i tak :)
nie chciala wiec podpisalem 'GÓWNO'
Nie ma boga, jest Mmmmotór!

Awatar użytkownika
możej
pisarz
pisarz
Posty: 250
Rejestracja: ndz 04 sty 2009, 15:32
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Re: Przestroga - Ukraina

Post autor: możej » śr 31 sie 2011, 09:04

gruber pisze:Chciałbym opisać i tym samym przestrzec innych zmotoryzowanych o sytuacji jaka mnie spotkała w drodze na Krym, na szczęście była to tylko jedna tego typu przygoda nie licząc łapówki 40$, którą wymusiła na mnie milicyjna mafia ukrainy ...

Ukraincy w 99% bardzo przyjaźnie nastawieni ale spotkałem się z cwaniakami w okolicach Umana na bazarze przydrożnym, tzn. zatrzymaliśmy czegoś się napić i chwilę odpocząć. Po chwili podszedł do nas ukrainiec wypytując gdzie jedziemy, pooglądał motocykl, opowiadał że bywa w Polsce itp. za moment wysiadł z granatowej łady gość, podszedł do nas pytając o drogę, ukrainiec mu powiedział jak ma jechać i ten wrócił do samochodu. Kiedy już się zbieraliśmy do dalszej drogi ów ukrainiec znajduje przy naszym motocyklu portfel i pyta czy to nasz- mówimy,że nie. Otwiera go, w środku jest dosyć sporo euro, hrywien i dolarów. W tym samym momencje portfela zaczyna szukać gość z łady, ukrainiec chowa za pas portfel i błaga nas abyśmy nic nie mówili. Mówimy do niego,aby mu oddał ten portfel - wszystko dzieje się bardzo szybko. Podchodzi do nas i pyta czy nie mamy jego portfela mówi, że miał znakowane banknoty i pozna swoje.Ukrainiec wyciąga plik swoich pieniędzy i pokazuje mu,że to jego gotówka, gość z łady obszukuje mu kieszenie. Po chwili zwraca się do mnie,żebym pokazał co mam na pasku-otworzył saszetkę i pokazał czy nie mam jego pieniędzy. Oriętuje się, że jest coś nie tak, widzę,żę przygląda nam się jeszcze kilka osób najprawdopodobniej ich wspólników. W tym czasie,mój plecaczek próbuje przekonać ukrainca żeby zwrócił portfel.Wiedząc ,że w saszetce mam niewiele gotówki pokazałem mu jej zawartość.
PO chwili ukrainiec zwraca mu portfel i cała grupa tych osób siedzi później razem na ławce, widać ze się dobrze znają.
Myślę,że wszystko było od początku ukartowane, żeby zobaczyć ile mam pieniędzy przy sobie, gdyby było jej tam sporo nie wiem jak mogło by skończyć się nasze spotkanie z gościem z granatowej łady...
U nas wymyślili trochę inny, ale równie oryginalny sposób:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... olary.html

olo79
Posty: 9
Rejestracja: sob 03 wrz 2011, 13:57
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przestroga - Ukraina

Post autor: olo79 » pn 19 wrz 2011, 13:53

Gruber w tym samym miejscu, tylko rok wcześniej miałem identyczną sytuację:) Tylko kiedy pojawiło się nas na bazarku 5, chłopcy zrezygnowali z kontynuowania numeru. Nie poprosili nas o pokazanie portfeli. Teraz wiem jaki mogła mieć finał nasza historia.

Awatar użytkownika
gruber
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 74
Rejestracja: ndz 14 gru 2008, 20:03
Imię: Jarosław
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olkusz

Re: Przestroga - Ukraina

Post autor: gruber » wt 20 wrz 2011, 12:44

Pewnie to te same cwaniaki... Tak więc kto się wybiera w tamte okolice niech uważa szczególnie na takie przypadki w okolicach Umana ...

Awatar użytkownika
marlon
klepacz
klepacz
Posty: 633
Rejestracja: wt 08 kwie 2008, 18:19
Imię: mariusz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: bielsko-biała
Kontakt:

Re: Przestroga - Ukraina

Post autor: marlon » wt 20 wrz 2011, 15:19

Kilka razy na Ukrainie byłem i juz mam taką wyrabianą zasadę,że na zabudowanym terenie równe 50 poza terenem jadę ile mogę i żadnych mandatów nie ma :wink:
A nie trzeba jechać za granice,żeby po gębie dostać czy moto i kasy się pozbyć :P :P

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 49 gości