Relacja z podróży poślubnej - Chorwacja 2010

Miałeś jakaś niezłą akcję i chcesz sie podzielić? Chcesz opowiedzieć o swojej wyprawie? Dawaj dawaj.
Awatar użytkownika
Paltap
teksciarz
teksciarz
Posty: 140
Rejestracja: pn 20 kwie 2009, 12:41
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Stalowa Wola/Warszawa
Kontakt:

Relacja z podróży poślubnej - Chorwacja 2010

Post autor: Paltap » śr 06 lip 2011, 18:39

Długo się zbierałem ale jak to mówią... Lepiej późno niż później czyli relacja z podróży poślubnej Chorwacja 2010 (21.08-04.09)
Uczestnicy wyprawy:
Młode małżeństwo, czyli ja z żoną :D - Honda VFR 800 (RC 46)
Dobrzy znajomi – parka na Yamaha FJR 1300

Ekwipunek – wszystko co potrzebne aby w każdej chwili w każdym miejscu przetrwać, rozbić obóz, wyspać się i najeść ;)
A więc, każda ekipa: namiot, śpiwory, materac (duuży), kuchenka gazowa turystyczna, itd. itp. Z ciekawych rzeczy dorzuciliśmy jeszcze płetwy, maski i rurki :) Ogólnie dość mocno obładowani.

Plany:
- brak planu :)
- brak rezerwacji noclegów :)
Cele:
- zwiedzić Wiedeń,
- Chorwacja zwiedzić: Zagrzeb, Senj, Plitvickie Jeziora, Zadar, Split, Park Krka, wyspa Murter (polska baza nurkowa – nurkowanie )
- zwiedzić Budapeszt.


START 21.08.2010 (przejechane około 650 km)
godzina 2:00 wyjazd z Radziejowic
dojazd do Cieszyna około 8:20
01_resize.JPG
02_resize.JPG
W Czechach masakra - korki, za karetką jakoś gonimy mimo złych spojrzeń od pepików :P Korki z powodu wypadku - roztrzaskana przyczepa kempingowa.

Dojazd do MIKULOW
nocleg:
AutoCamping MIKULOW - Czechy, Dolni Dunajovice, Pasohlavky
http://mapy.google.pl/maps?f=d&source=s ... UTF8&z=15
BRAĆ KORONY !!! nie opłacalna wymiana na miejscu !
Cena noclegu 480 koron (2 osoby, namiot i motocykl)
03_resize.JPG
22.08.2010 (przejechane około 300 km)
wyjazd z kampingu
Wineta 4,5 EUR
Zwiedzamy Wiedeń
Wjechaliśmy do centrum Wiednia i zaczęliśmy rozglądać się za miejscem pozostawienia motocykli, przebrania się w stroje „turystyczne” w dobrej odległości od starówki. Nic nie było…, parkingi drogie więc siedliśmy w kawiarni. Po uzupełnieniu płynów stwierdziliśmy, ze to dobre miejsce aby zostawić sprzęty. Zagadaliśmy z panią kelnerką czy nie może doglądać stojących maszyn i czy nie można się u niej na zapleczu przebrać – zgodziła się :) 4-5h postoju i czas na zwiedzanie.
04_resize.jpg
05_resize.JPG
06_resize.JPG
07_resize.JPG
Nocleg - kamping gdzieś po drodze (nie jestem pewny tego miejsca – mogło to być gdzieś bliżej granicy ze Słowenią), ściemniało się i dotarliśmy tam na czuja już po ciemku. Namioty rozbijaliśmy przy reflektorach motocykli :D

http://maps.google.pl/maps?saddr=Niezna ... ra=ls&z=15
08_resize.JPG
12,5 EUR za parę, namiot i motocykl.

23.08.2010 - przejechane około 300 km
Wyjazd rankiem świtkiem, po spakowaniu które zajmowało 1h :)
09_resize.JPG
Przejazd: Słowenia - 7,5 EUR autostrady.
Sklep bezcłowy na granicy - TANIO !!! ino miejsca było mało aby upchać co się kupiło :(
10_resize.JPG
Dojazd do Senj

cdn...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony śr 06 lip 2011, 19:22 przez Paltap, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Paltap
teksciarz
teksciarz
Posty: 140
Rejestracja: pn 20 kwie 2009, 12:41
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Stalowa Wola/Warszawa
Kontakt:

Re: Lepiej późno niż później - relacja z podróży poślubnej 2

Post autor: Paltap » śr 06 lip 2011, 18:43

ciąg dalszy...
11_resize.JPG
Na miejscu (Senj) zatrzymaliśmy się aby rozglądnąć się co i jak, popodziwiać widoki i rozprostować kości. Za nami od razu zatrzymał się lokalny i zaproponował nocleg. Po negocjacjach, oglądnięciu lokum oraz obfitym poczęstowaniu się figami z drzewa zdecydowaliśmy że zostajemy 4 noce.
12_resize.JPG
13_resize.JPG
Od 23.08.2010 nocleg Senj (4 noce) do 27.08.2010 - 110 EUR za parę i motocykl (garaż) w domu (pokój dwuosobowy dla pary, kuchnia z jadalnią na piętro - 3 pokoje) - wydaje mi się (teraz), że to było dość drogo

http://mapy.google.pl/maps?f=d&source=s ... 8&t=h&z=18

24.08.2010 - dzień w Senj - plaża, sklepy, zwiedzanie okolicy, odpoczynek.
14_resize.JPG
15_resize.JPG
25.08.2010 - przejechane około 220 km
Plitvickie Jeziora – pikne miejsce, cały dzień schodzi jak nic. Parking płatny, ale jak się zagada z ochroną to motocyklami wjechaliśmy za darmo :D
wejście za dwie osoby 190 HRK (są jakieś zniżki studenckie)
16_resize.JPG
17_resize.JPG
18_resize.JPG
26.08.2010 - luźny dzień w Senj.
Czyli, plaża, zwiedzanie lokalnego zamku, oraz kręcenie się po okolicy :)

27.08.2010 - przejechane około 230 km
Zmiana miejsca pobytu – cel w głąb kraju w niedalekiej odległości Trogiru – co się znajdzie ;)
Wyjazd o 7:30 z Senj do Trogir (bazar) i później do miejsca noclegu (trochę szukaliśmy...)
19_resize.JPG
20_resize.JPG
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Paltap
teksciarz
teksciarz
Posty: 140
Rejestracja: pn 20 kwie 2009, 12:41
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Stalowa Wola/Warszawa
Kontakt:

Re: Lepiej późno niż później - relacja z podróży poślubnej 2

Post autor: Paltap » śr 06 lip 2011, 18:57

ciąg dalszy...
26.08.2010 - luźny dzień w Senj.
Czyli, plaża, zwiedzanie lokalnego zamku, oraz kręcenie się po okolicy :)
21_resize.JPG
27.08.2010 - przejechane około 230 km
Zmiana miejsca pobytu – cel w głąb kraju w niedalekiej odległości Trogiru – co się znajdzie ;)
Wyjazd o 7:30 z Senj do Trogir (bazar) i później do miejsca noclegu (trochę szukaliśmy...)
22.1_resize.JPG
22_resize.JPG
23_resize.JPG
24_resize.JPG
25_resize.JPG
Plan jazdy wybrzeżem – ogólnie fajnie, ale z czasem zaczyna być męczące więc od wysokości Zadaru wpadliśmy na autostradę (upał zaczął doskwierać). Koszt autostrady 20 HRK



http://mapy.google.pl/maps?f=d&source=s ... F8&t=h&z=8


Fajna i tania miejscówka, blisko plaża i dość dobre miejsce wypadowe.
KAMP Chorwacja tani (Chorwat "do Madziarów" ciekawa historyjka wieczorna) my byliśmy 27.08.2010-29.08.2010
Private Camp JurasAnte
adres: NJIVA SV PETRA 30 K.STAFILIC
http://mapy.google.pl/maps?f=d&source=s ... 8&t=h&z=17

cena:
- za osobę za noc 25 (my 2 noce, 2 osoby - 100)
- sator (namiot) - 15 za noc (my 2 noce - 30)
- motor - 10 za noc (my 2 noce 20)
Razem 150 HRK
26_resize.JPG
Po rozbiciu wypad na bazar do Trogiru – tanie owoce, rakija z pod lady :D
27_resize.JPG
Powrót i czas na ochłodę, relaks i… uzupełnienie płynów :D
28.jpg
28.08.2010 - przejechane około 50km
wypad do Split
Split – bazar ze świeżymi rybkami i nie tylko:
29_resize.JPG
cdn...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Paltap
teksciarz
teksciarz
Posty: 140
Rejestracja: pn 20 kwie 2009, 12:41
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Stalowa Wola/Warszawa
Kontakt:

Re: Lepiej późno niż później - relacja z podróży poślubnej 2

Post autor: Paltap » śr 06 lip 2011, 19:04

ciąg dalszy...
30_resize.JPG
No i zwiedzanie miasta
Wieża widokowa - 20HRK
31_resize.JPG
32_resize.JPG
33_resize.JPG
29.08.2010 - przejechane około 90 km
wyjazd w okolice Tribunj (celem była okolica wyspy Murter – planowane nurkowanie) - wyjazd rano około 9:00
Szukanie kampingu... dłuuugo
34_resize.JPG
W końcu domki bardzo tanio - 50 EUR za 4 noce (wzięliśmy 2 domki w cenie jednego), przy okazji bogaty ogródek (winogrona, figi :) ) zero problemów z właścicielami.

Chyba taka trasa, punkt docelowy mniej więcej, na 90% dokładne miejsce bo po prawej była mała droga i parking, albo wystarczająco miejsca aby zostawić motocykle
35_resize.JPG
http://mapy.google.pl/maps?f=d&source=s ... =UTF8&z=13

Domki zaraz obok sklepu spożywczego, po lewej stronie. Opisowo: - wejście na posesje, murek 30-50 centymetrowy oddzielający posesje, sklep spożywczy (dość mały, ale w środku chodziło się z koszykami :) ).
36_resize.JPG
No i plaża :D
37_resize.JPG
30.08.2010 droga w dwie strony około 70 km
wypad do parku KRK - deszcz :/
Bilet 95 HRK per osoba.
Motocykle zostawione przy budce strażnika parku :D
38_resize.JPG
39_resize.JPG
cdn...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Paltap
teksciarz
teksciarz
Posty: 140
Rejestracja: pn 20 kwie 2009, 12:41
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Stalowa Wola/Warszawa
Kontakt:

Re: Lepiej późno niż później - relacja z podróży poślubnej 2

Post autor: Paltap » śr 06 lip 2011, 19:08

ciąg dalszy...
40_resize.JPG
No i kąpiel pod wodospadem i w deszczu..
41_resize.JPG
Powrót w deszczu…
Jak dojechaliśmy to cieszyliśmy się że mamy jednak domki i to dwa… ciepło było i nawet dało się ciuchy wysuszyć :)
42_resize.JPG
31.08.2010 - przejechane około 180 km
Zadar
43_resize.JPG
44_resize.JPG
I morskie organy (w zależności od pogody inaczej "grały")
45_resize.JPG
46_resize.JPG
01.09.2010 - przejechane około 30 km
nurkowanie wyspa Murter - polska baza opłacone w Polsce, na miejscu do opłacenia wypożyczenie sprzętu. Dzień wcześniej umówiłem się telefonicznie, akurat tego dnia było w planach nurkowanie z łodzi :lol:
47_resize.JPG
Powrót i lokalne atrakcje:
48.jpg
I nowy domownik
49_resize.JPG
cdn...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Paltap
teksciarz
teksciarz
Posty: 140
Rejestracja: pn 20 kwie 2009, 12:41
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Stalowa Wola/Warszawa
Kontakt:

Re: Lepiej późno niż później - relacja z podróży poślubnej 2

Post autor: Paltap » śr 06 lip 2011, 19:18

ciąg dalszy...

02.09.2010 - Przejechane około 520 km
powrót przez Zagrzeb (zwiedzanie) motocykle zostawione na chodniku w centrum miasta, przebieranie i rzeczy motocyklowe zostawione u Chorwackich Harcerzy :)

Autostrada Chorwacja:
76HRK
21HRK
50_resize.JPG
Po zwiedzaniu dalej w drogę – kierunek Węgry :)

WĘGRY

Autostrada Węgry (3 dni) na motocykl 765 HUF (płaciliśmy EUR chyba 3.5 EUR) - kupione na stacji benzynowej podaje się dane pojazdu (wydruk jest potwierdzeniem).

Camping-Bungalow NAPSUGAR.
51_resize.JPG
Domki - standard komunistyczny, ale miła odmiana od ciągłego mówienia NIE, w szczególności, że robiło się ciemno i jeszcze zbierało się na deszcz :) Sklep jaki wyrwaliśmy w okolicy po rozpakowaniu to TESCO, było już późno :D ale zaopatrzyć można się było konkretnie ;)
adres TESCO
BUDAORS, 2040 KINIZSI UT 1-3, 41021 SZAMU BILT, Balatonboglar 8630 KLAPKA U. 31.
52_resize.JPG
Nocleg z 02.09.2010 - 03.09.2010.
http://mapy.google.pl/maps?f=q&source=s ... 9&t=h&z=16
Płaciliśmy w EUR (po ich przeliczniku) 13 EUR - szczegółowe rozliczenie:
Domek 5500 HUF
Osoba 300HUF x4 = 1200HUF

03.09.2010 wyjazd do Słowacji przez Budapeszt, przejechane około 400 km

Zwiedzanie Budapesztu.
Wjechaliśmy do centrum i rozpoczęliśmy szukanie parkingu… ciężko było z miejscami, ale przy Dunaju były szerokie chodniki i po krótkiej rozmowie z kelnerką z lokalnej knajpki zostawiliśmy motory „pod jej okiem” a sami wyruszyliśmy na zwiedzanie miasta.
53_resize.JPG
54_resize.JPG
55_resize.JPG
56_resize.JPG
Po zwiedzaniu dalej w drogę...

Nocleg na Słowacji 16 EUR - super miejscówka znaleziona przez przypadek :)
Wjeżdżając do Słowacji wpadliśmy na ścianę deszczu, a więc przymusowy przystanek na najbliższej stacji benzynowej… Przemoknięci na maxa dotankowaliśmy się i czekaliśmy aż choć troszkę przejdzie. Robił się już wieczór więc zaczęliśmy kalkulować czy damy radę do Polski dojechać, czy kombinujemy z noclegiem gdzieś w okolicy. I nagle… kolejni motocykliści dołączyli do naszej grupy. Podjechała para na Transalpie (Polacy). Okazało się, że znają fajną miejscówkę w okolicy. Zaopatrzyliśmy się na wieczór na stacji i po lekkim rozjaśnieniu pojechaliśmy za nimi. Ciemnawo trochę, ale skoro znaliśmy cel podróży to pełni optymizmu lecieliśmy dalej. Zjechaliśmy z głównej drogi i bocznymi dojechaliśmy do jakiejś miejscowości. Od momentu zjazdu z głównej jakaś jechał ktoś za nami AUDI A6… no ale myśleliśmy że przez przypadek ;) W najbliższej miejscowości zatrzymaliśmy się aby zmienić ustawienia w nawigacji i wtedy podjechał do nas wcześniej wspomniany „ogon”. Zaproponował poprowadzenie nas do kampingu… Zmęczeni i przemoczeni powiedzieliśmy OK. i jechaliśmy za nim. Wątpliwości naszły jak skręciliśmy w drogę płytową wzdłuż torów gdzieś na niezłym zadupiu. No ale stwierdziliśmy, że jeszcze kawałek podjedziemy i ku naszemu zdziwieniu tuż za winklem pojawiły się domki, knajpa, muza rockowa  Kierowcą okazał się chłopak który również śmiga na motorze :D Po krótkiej rozmowie, pojechał dalej. A my rozpoczęliśmy rozbijanie obozowiska – cały domek dla nas :lol:

http://mapy.google.pl/maps?f=d&source=s ... =UTF8&z=16

Słowacja, Kosice, Cana, Gynov

Jeden z dwóch pokoi na górze, był jeszcze dół
57_resize.JPG
04.09.2010.
Powrót do kraju
Wróciliśmy jadąc na Rzeszów, aby po drodze wstąpić do moich rodziców gdzie czekał na nas obiad :D
Potem dalej do Wawy.
Cała ekipa w okolicach Rzeszowa
58_resize.JPG
I sprzęty:
59_resize.JPG
Cała trasa

http://mapy.google.pl/maps?f=d&source=s ... 506836&z=5

Całość myślę, że około 3500 - 3600 km
Kwotowo: około 3500 - 4000 PLN za dwie osoby - nastawialiśmy się na tani wyjazd ;)

Pozdrawiam i przepraszam za długość wypowiedzi
SZEROKOŚCI :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Łysolek
Shrek
Shrek
Posty: 1261
Rejestracja: sob 04 lip 2009, 08:45
Imię: Adam
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Marki

Re: Relacja z podróży poślubnej - Chorwacja 2010

Post autor: Łysolek » czw 07 lip 2011, 08:42

Gratuluje Paltap , zajebisty wyjazd i opis a noclegi napewno się przydadzą dla potomnych :)
pozdrawiam :bye

Awatar użytkownika
kifer
pisarz
pisarz
Posty: 462
Rejestracja: pt 16 kwie 2010, 10:36
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Jarosław/Warszawa

Re: Relacja z podróży poślubnej - Chorwacja 2010

Post autor: kifer » czw 07 lip 2011, 08:45

Aj tam dla potomnych, może nawet dla Ciebie i to w tym roku :)
Paweł wyjazd super!!! I to nurkowanie!!! Hit!
"Pracując ciężko po osiem godzin dziennie możesz w końcu zostać szefem i zacząć pracować po dwanaście." - Robert Frost

daro1980
pisarz
pisarz
Posty: 203
Rejestracja: wt 09 mar 2010, 10:33
Imię: Dariusz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Ostrow Wlkp
Kontakt:

Re: Relacja z podróży poślubnej - Chorwacja 2010

Post autor: daro1980 » czw 07 lip 2011, 09:04

mega ....
DragStar 650-> CBR600RR-> VFR800FI->XL1000V-> TE 510 SM -> WR250F ->R1150R

Awatar użytkownika
GrzesiekBstok
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 51
Rejestracja: czw 02 cze 2011, 11:19
Imię: Grzegorz
województwo: podlaskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Białystok

Re: Relacja z podróży poślubnej - Chorwacja 2010

Post autor: GrzesiekBstok » pn 11 lip 2011, 22:53

super wyjazd
ja za 3 tygodnie po raz drugi do CRO puszką, ale za rok, może dwa, trzeba będzie się wybrać motocyklem :)
VFR 800 FI, 2001
Astra G Caravan Z16XE, 2002

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości