
VFR 1200 wrażenia z jazdy i wymiana doświadczeń
- brii
- pisarz
- Posty: 452
- Rejestracja: śr 16 gru 2009, 12:50
- Imię: Maciej
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Częstochowa
Obstawiam, że jest tu pewnie tak samo jak z automatami w samochodach - ten kto nie jeździł z automatem będzie chciał manuala a ten kto trochę pojeździł z automatem zauważa, że da się pałować mimo braku sprzęgła 

Katarzynki to takie pierniczki
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
- Mundek
- pisarz
- Posty: 351
- Rejestracja: pn 25 wrz 2006, 13:46
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdynia (Olecko)
- Kontakt:
Wlasnie zobaczylem, ze Amerykanie nie proznuja i posiadacze nowej VFR juz moga sobie zmienic koncowke wydechu...
http://www.twobros.com/cgi-bin/shopper? ... SO_10.html

http://www.twobros.com/cgi-bin/shopper? ... SO_10.html
Pzdr Mundek!
VTEC 2009
GSX-R 750 K8
Uwielbiam VFR, ale Gikser to źródło czystej adrenaliny:))
VTEC 2009
GSX-R 750 K8
Uwielbiam VFR, ale Gikser to źródło czystej adrenaliny:))
- Buła
- klepacz
- Posty: 1747
- Rejestracja: sob 09 cze 2007, 08:49
- Imię: Marcin
- województwo: świętokrzyskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Suchedniów
- Kontakt:
Nie wiem czemu ale automat kojarzy mi się tylko i wyłącznie ze skuterem,jakos nie przemawia do mnie w takim motocyklu,ale niestety elektronika i cała masa nowej techniki wkracza do motocykli i trzeba się z tym pogodzić,ja jestem zadania ze kiedyś motocykle były ładnijesze i miały coś w sobie a teraz to wszystko jest na jedno kopyto.
Wszędzie dobrze ale na VFR najlepiej 
1Była VFR 750-90r
2.Była VFR 750-96r
3Była VFR 800FI-99r
4.Był CBR 1100 XX-1997r
5.Była VFR 800 Fi-1999 r.
6.Jest CBR 900 RR Fireblade 98 i 99r+Varadero 1000 2006

1Była VFR 750-90r
2.Była VFR 750-96r
3Była VFR 800FI-99r
4.Był CBR 1100 XX-1997r
5.Była VFR 800 Fi-1999 r.
6.Jest CBR 900 RR Fireblade 98 i 99r+Varadero 1000 2006
- mkochano
- teksciarz
- Posty: 178
- Rejestracja: ndz 25 lis 2007, 20:16
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
W zeszły czwartek jeździłem VFR 1200. Moje wrażenia:
1. Zaskakująco poręczna i wąska. Czułem się jak u siebie (czyli na RC46). Ten układ cylindrów naprawdę zdaje egzamin. Trochę poprzeciskałem się w korku i nie było źle.
2. W zakresie prędkości ujętych w PoRD wystarczyły by biegi 2 i 3
Przy 100km/h na godzinę na 6. biegu niezbyt ma ochotę przyspieszać, ale po co szósty bieg przy takiej prędkości? 
3. Ogólnie wrażenia z jazdy (dynamika) przypominają te z RC46, tylko prędkościomierz wskazuje 1.5 raza więcej
Zaznaczam że absolutnie nie odkręcałem do oporu, więc pewnie jest jeszcze lepiej.
4. Nieco zbyt cichy wydech, choć sam dźwięk bardzo mi się podoba. Bardziej od tego twin brothers podlinkowanego w tym wątku.
5. Podobno przy jakichś obrotach motocykl dostaje kopa, ale ja tego nie zauważyłem. Fakt że jeździłem raczej ostrożnie.
6. Motocykl trochę szarpie przy zamykaniu/otwieraniu przepustnicy przy niewielkich prędkościach.
7. Jak dla mnie zbyt duży skok dźwigni zmiany biegów, szczególnie pomiędzy 1 i 2. Często wrzucałem N zamiast 2, ale ja mam nie do końca sprawny staw skokowy. W RC46 nie mam problemu. Może da się to wyregulować?
8. Zamienione miejscami klakson i włącznik kierunkowskazu. Dla mnie super.
9. Brak cyfrowego wskazania temperatury chłodziwa. Wskaźnik cały czas pokazywał 3/5 jednak co chwilę włączał się i wyłączał wentylator (częściej i na krócej niż w RC46). W niczym to nie przeszkadza, ot taka ciekawostka.
10. Trochę brakuje informacji o spalaniu.
11. Pierwszy raz jeździłem motocyklem z cyfrowym wskazaniem prędkości. Myślałem że będzie mi to przeszkadzać, ale jednak nie.
12. Wyświetlanie numeru biegu - w sumie fajna rzecz.
Podsumowując: jedyny inny duży motocykl, jakim jeździłem to FJR 1300. FJRa jest super, ale jednak czuć że to przede wszystkim turysta. A na VFR 1200 czułem się jak na VFR
Michał
1. Zaskakująco poręczna i wąska. Czułem się jak u siebie (czyli na RC46). Ten układ cylindrów naprawdę zdaje egzamin. Trochę poprzeciskałem się w korku i nie było źle.
2. W zakresie prędkości ujętych w PoRD wystarczyły by biegi 2 i 3


3. Ogólnie wrażenia z jazdy (dynamika) przypominają te z RC46, tylko prędkościomierz wskazuje 1.5 raza więcej

4. Nieco zbyt cichy wydech, choć sam dźwięk bardzo mi się podoba. Bardziej od tego twin brothers podlinkowanego w tym wątku.
5. Podobno przy jakichś obrotach motocykl dostaje kopa, ale ja tego nie zauważyłem. Fakt że jeździłem raczej ostrożnie.
6. Motocykl trochę szarpie przy zamykaniu/otwieraniu przepustnicy przy niewielkich prędkościach.
7. Jak dla mnie zbyt duży skok dźwigni zmiany biegów, szczególnie pomiędzy 1 i 2. Często wrzucałem N zamiast 2, ale ja mam nie do końca sprawny staw skokowy. W RC46 nie mam problemu. Może da się to wyregulować?
8. Zamienione miejscami klakson i włącznik kierunkowskazu. Dla mnie super.
9. Brak cyfrowego wskazania temperatury chłodziwa. Wskaźnik cały czas pokazywał 3/5 jednak co chwilę włączał się i wyłączał wentylator (częściej i na krócej niż w RC46). W niczym to nie przeszkadza, ot taka ciekawostka.
10. Trochę brakuje informacji o spalaniu.
11. Pierwszy raz jeździłem motocyklem z cyfrowym wskazaniem prędkości. Myślałem że będzie mi to przeszkadzać, ale jednak nie.
12. Wyświetlanie numeru biegu - w sumie fajna rzecz.
Podsumowując: jedyny inny duży motocykl, jakim jeździłem to FJR 1300. FJRa jest super, ale jednak czuć że to przede wszystkim turysta. A na VFR 1200 czułem się jak na VFR

Michał
- de Palma
- teksciarz
- Posty: 157
- Rejestracja: ndz 28 lut 2010, 22:38
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
Zgadza się. 5 i 6 bieg tylko na trasie i autostradzie. Przez to albo trzeba częściej majtać biegami albo pogodzić się z wyższym spalaniem. Generalnie ja mam poczucie, że poniżej 100 km/h motocykl się męczy.mkochano pisze:2. W zakresie prędkości ujętych w PoRD wystarczyły by biegi 2 i 3 Przy 100km/h na godzinę na 6. biegu niezbyt ma ochotę przyspieszać, ale po co szósty bieg przy takiej prędkości?
Potwierdzam. Prędkość odczuwana jest o 30% niższa. Spojrzenie na prędkościomierz jest zawsze zaskoczeniem. Chyba, że ....... tak zawyżamkochano pisze:3. Ogólnie wrażenia z jazdy (dynamika) przypominają te z RC46, tylko prędkościomierz wskazuje 1.5 raza więcej Zaznaczam że absolutnie nie odkręcałem do oporu, więc pewnie jest jeszcze lepiej.

Wydechu nie słychać. Moim zdaniem wynika to z szumu powietrza, które wpada na kask.mkochano pisze:4. Nieco zbyt cichy wydech, choć sam dźwięk bardzo mi się podoba. Bardziej od tego twin brothers podlinkowanego w tym wątku.
Zgadza się. j.w. - moto się męczy przy takiej eksploatacji.mkochano pisze:6. Motocykl trochę szarpie przy zamykaniu/otwieraniu przepustnicy przy niewielkich prędkościach.
Mam odwrotne spostrzeżenie. Biegi chodzą głośno, ale wchodzą bez pudła.mkochano pisze:7. Jak dla mnie zbyt duży skok dźwigni zmiany biegów, szczególnie pomiędzy 1 i 2. Często wrzucałem N zamiast 2, ale ja mam nie do końca sprawny staw skokowy. W RC46 nie mam problemu. Może da się to wyregulować?
Zgadzam się, to jest fuck-up. Szczególnie, że zasięg jest wadą tej maszyny. Po przejechaniu 200 km trzeba szukać stacji.mkochano pisze:10. Trochę brakuje informacji o spalaniu.
Przy 5000 obr/min otwiera się klapka w tłumiku i wydech dostaje moim zdaniem kapitalnego basu. Trudno powiedzieć, czy dostaje kopa, bo jadąc na każdym biegu przy tym poziomie obrotów adrenalina dostarcza już dużego kopa kierowcy.mkochano pisze:5. Podobno przy jakichś obrotach motocykl dostaje kopa, ale ja tego nie zauważyłem. Fakt że jeździłem raczej ostrożnie.
P.S. Na budziku mam przejechane już 1700km. Na trasie zabawa jest na całego. W mieście jednak 1200F daje trochę wycisk nadgarstkom.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości