Koniec z czarną strzałą....... :cry

Miałeś jakaś niezłą akcję i chcesz sie podzielić? Chcesz opowiedzieć o swojej wyprawie? Dawaj dawaj.
zuzia tajger
klepacz
klepacz
Posty: 1479
Rejestracja: ndz 15 kwie 2007, 18:41
Imię: ...
województwo: warmińsko-mazurskie
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: zuzia tajger » czw 18 paź 2007, 20:22

Od Zuzy tez !!!!!!!!!!!!
...

Awatar użytkownika
Skandal
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 83
Rejestracja: pt 26 sty 2007, 13:31
Imię: Maciek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Skandal » czw 18 paź 2007, 22:00

Ludzie co to się dzieje?!
kiedy sie to skaczy?
WLF :)

Awatar użytkownika
Jacko
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2208
Rejestracja: sob 19 sie 2006, 12:20
Imię: Jacek
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Komarówka Podlaska
Kontakt:

Post autor: Jacko » pt 19 paź 2007, 07:59

Skandal pisze:kiedy sie to skaczy?
Niestety nigdy się to nie skończy.
Tak jak napisał Luke, takie jest nasze hobby i niestety ryzyko jest z nim związane.

Awatar użytkownika
Lucek
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3481
Rejestracja: ndz 02 kwie 2006, 13:03
Imię: LUCYna/fer
województwo: łódzkie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: EP

Post autor: Lucek » pt 19 paź 2007, 13:55

Skandal pisze:kiedy sie to skaczy?
nigdy
wrecz przeciwnie bedzie coraz wiecej bo nas coraz wiecej
jak ktos sobie z tym nie radzi to......
Nie ma boga, jest Mmmmotór!

Awatar użytkownika
Hubert
klepacz
klepacz
Posty: 1022
Rejestracja: ndz 17 wrz 2006, 16:56
Imię: Hubert
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Hubert » pt 19 paź 2007, 16:45

Ja sobie z ty nie radzę,Sprzedaję moto ale teraz to nie jest czas na pogaduchy o moim moto. :sad:

Awatar użytkownika
Lucek
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3481
Rejestracja: ndz 02 kwie 2006, 13:03
Imię: LUCYna/fer
województwo: łódzkie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: EP

Post autor: Lucek » pt 19 paź 2007, 18:23

no to zes teraz dojebal.... :D
to rokaz wszystkim sprzedac bo jezdzac zwiekszaja ryzyko....

i nie pi.....l wiecej bo trace szacunek w takich chwilach to Ciebie i pozytywne zdanie o Tobie jako o facecie z jajami
Nie ma boga, jest Mmmmotór!

Awatar użytkownika
Ruda i Piotr
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3596
Rejestracja: wt 26 cze 2007, 10:23
Imię: Kasia
województwo: pomorskie
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Ruda i Piotr » pt 19 paź 2007, 19:32

Hubert pisze:Ja sobie z ty nie radzę,Sprzedaję moto ale teraz to nie jest czas na pogaduchy o moim moto.
Ja Cie nie bedę opierdzielac, ani kazań prawić ale.............

Wsiadaj dupą na swoją strzałę i przełam ten strach, to jedyny sposób.

My wsiedlismy na moto 30min. po otrzymaniu wiadomości, wiem nam łatwiej nie znalismy Przemka osobiście. Pomyśl czy ON by tego chciał???

Wsiądz i powiedz sobie Roads Ty byś tego chciał

Gwarantuje, że pomoże ;-)

R
Mamy dwie miłości- :rodzina i :motolove
VFR Viking SeXszyn North Roads

Awatar użytkownika
ZULEK
pisarz
pisarz
Posty: 477
Rejestracja: pn 15 paź 2007, 21:42
Imię: Jarek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Góra Kalwaria
Kontakt:

Post autor: ZULEK » pt 19 paź 2007, 20:29

....Ja sobie z ty nie radzę,Sprzedaję moto...

Jestem świerzy u Was ma forum (od kilku dni) Byłem jednak tam gdzie cała "załoga" spotykała się z [shadow=red]Przemkiem [/shadow](też [shadow=red]go[/shadow] nie znałem) i tam gdzie.... odszedł do miejsca gdzie drogi są równe,szerokie i bezpieczne. Zgadzam się z poprzednikami i głęboko wierzę, że [shadow=red]ON[/shadow] by nie chciał pewnie słyszeć o żadnym pozbywaniu się moto!!!
Sam mam rodzinę i II bombla w drodze,ale mimo takich wydarzeń nabyłem kolejnego sprzęta i będę jeździł póki zdrowie i kasa mi pozwoli.

CHŁOPIE GŁOWA DO GÓRY (mimo tego że wszystkim jest ciężko)

Awatar użytkownika
Arturo
klepacz
klepacz
Posty: 982
Rejestracja: ndz 11 lut 2007, 19:45
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: 3Miasto / Rumia
Kontakt:

Post autor: Arturo » pt 19 paź 2007, 20:30

Hubert pisze:Ja sobie z ty nie radzę,Sprzedaję moto
Kazdy jest panem swojego losu... Jezeli ktos jezdzi powinien sie liczyc z tym ze kupujac moto, ryzyko dostajesz gratis.
Nie mozna kogos zmusic zeby nie jezdzil skoro lubi, lub zeby jezdzil gdy sie boi.
Jedni mowia "no risk, no fun" a inni z kolei "better save than sorry"
Ostatnio zmieniony pt 19 paź 2007, 21:25 przez Arturo, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ludzie kpią z nas zanim nas zdążą poznać
Biorą nas za przestępców bo nie widzą w nas dobra"

Awatar użytkownika
Gacek
pisarz
pisarz
Posty: 445
Rejestracja: ndz 16 lip 2006, 20:43
województwo: dolnośląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: Gacek » pt 19 paź 2007, 21:15

Arturo pisze:Kazdy jest panem swojego losu...
Dokładnie :smile Gdybym miał kiermany to znów by wszyscy w okolicy słyszeli ryk VFR-y i caaaałe dnie bym sie włóczył na niej.......ale to kwestia czasu......nowa strzała będzie najszybciej jak sie tylko da :motolove . Większość znajomych tłumaczy mi, że to był znak,żeby sobie odpuścić - oni wszyscy nie rozumieją ,że to jest mój styl życia,kocham motocykle i jeśli miałbym zginąć na strzale,to odszedłbym szczęśliwy robiąc to ,co kocham......Na szczęście mój plecaczek to rozumie i jest za mną :hugs ......... Trzymałem naklejki od Roads'a na specjalną okazje (zrobił je do czarnej strzały :sad ) .Następna moja strzała będzie ubrana w te naklejki,więc nic złego mi sie nie stanie,bo Roads nie pozwoli zniszczyć swojej roboty.........
Ride or Die....

SOWA
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3000
Rejestracja: pt 27 paź 2006, 21:31
Płeć: Mężczyzna

Post autor: SOWA » pt 19 paź 2007, 21:18

Łatwo sie gada gdy nie ma się rodziny i odpowiada sie tylko za siebie. Dylemety takie jak Huberta z oczywistych względów nie są do zrozumienia dla singli i bezrodzinnych, ale kto ma familię ten wie o czym mówi Hubert. Hubert, jeśli podejmiesz taką decyzję to ja ją uszanuję. Ale pomyśl jeszcze.

[ Dodano: 2007-10-19, 21:30 ]
Gacek pisze:Na szczęście mój plecaczek to rozumie i jest za mną
Gacek, cenię cię za upór i mam nadzieję, że ufasz, że życzę ci jak najlepiej, ale tu się z tobą zgodzić nie mogę. Gdyby nie daj Boże scenariusz, który opisałeś się stał, podkreślam nie daj Bóg, to czy naprawdę sądzisz, że twój plecaczek powiedziałby "rozumiem to"? NIE! rozpaczałby jak każdy, kto znajdzie się w takiej sytuacji.

Uprawianie tego hobby w żaden sposób nie wiąże się z akceptacją ewentualnych tragedii. Nie po to wsiada się na moto, by oddać duch. A w mojej ocenie lekceważenie i spłaszczanie tego tematu to poza i twardzielizm nie poparty doświadczeniem.

Żadnych personalnych wycieczek, czysta dyskusja.

Awatar użytkownika
Diego
klepacz
klepacz
Posty: 1544
Rejestracja: wt 03 kwie 2007, 20:52
Imię: Mirek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Płock city

Post autor: Diego » pt 19 paź 2007, 21:52

Mam 2 dzieci i kochającą żone.Nie boje się o siebie tylko o nich.Strach jest ale chęć jazdy jest większa.
Myśle ,że można pogodzić te dwie sprawy.
Zawsze znajdzie się ktoś,kto powie,że kupując moto mam większe ryzyko niż inni.Ja pytam :niż kto?
Listonosz,którego pogryzie wsciekły pies albo potrąci pucha.Babcia w mocherowym berecie ,która na widok ekipy tvn dostanie zawału?
Przykłady można mnożyć w nieskończonosć.
Ludzie się rodzą i umieraja i to mamy jak w banku,starajmy się nie dać kostusze jak najdłużej.
Decyzje podejmujemy sami po to by mieć pretensje (póżniej) tylko do siebie,a jeśli mamy dylemacik to koledzy zawsze pomogą. :mrgreen:
Jazda na motocyklu to najlepsze coś,co można robić w ubraniu

Awatar użytkownika
Ruda i Piotr
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3596
Rejestracja: wt 26 cze 2007, 10:23
Imię: Kasia
województwo: pomorskie
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Ruda i Piotr » sob 20 paź 2007, 01:06

SOWA pisze:Łatwo sie gada gdy nie ma się rodziny i odpowiada sie tylko za siebie.
Ja mam, sorki my mamy dwóch cudownych ( dorosłych) synów i czujemy sie za nich odpowiedzialni, ale kochamy motocykle, ( oni tez) wiemy co to odpowiedzialność za kogoś jeszcze, ale zgadzam sie z Toba kazdy decyduje za siebie

R
Mamy dwie miłości- :rodzina i :motolove
VFR Viking SeXszyn North Roads

Awatar użytkownika
Dresik
klepacz
klepacz
Posty: 1840
Rejestracja: sob 14 kwie 2007, 20:41
Imię: Piotr
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Biała

Post autor: Dresik » sob 20 paź 2007, 01:14

Podejdzcie z pełnym szacunkiem do tego co napisał Hubert. Luke to nie jest brak jaj, to jest odpowiedzialność. Założe sie ze Hubert nie mysli tu o sobie tylko o bliskich.
Moze to np ja nie mam jaj dlatego ze narażam wszystkich bliskich na ciągły lęk?
Juz ostatnio rozmawiałem z kilkoma Ownersami o tym co ostatnio czuje. a czuje sie jak egoista. Bo jezdzimy dla SWOJEJ i tylko swojej przyjemnosci. Nie namawiam nikogo do rezygnacji ze swoich zyciowych pasji tylko próbuje patrzec na to obiektywnie i zrozumieć....
:-)

Awatar użytkownika
Jacko
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2208
Rejestracja: sob 19 sie 2006, 12:20
Imię: Jacek
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Komarówka Podlaska
Kontakt:

Post autor: Jacko » sob 20 paź 2007, 09:58

Piotrek B. pisze:Założe sie ze Hubert nie mysli tu o sobie tylko o bliskich.
Potwierdzam to w 100%. Hubertowi chodzi właśnie o rodzinę. Bardzo kocha swojego synka o czym nie raz sie przekonałem, a znam już trochę Huberta i wiem co mówię.
Oczywiście żałuję bardzo jeżeli decyzja Huberta jest ostateczna, bo nie raz śmigałem z nim i było zajebiście. Ale fakt że Hubert ewentualnie, podkreślam ewentualnie sprzeda moto nie przesłoni mojej przyjaźni z nim. Każdy reaguje w inny sposób.

Ja też mam brzdąca którego baaaaardzo kocham. I być może jestem właśnie egoistą bo nie chciałbym rezygnować z mojej pasji.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości