GRECJA 2009

Miałeś jakaś niezłą akcję i chcesz sie podzielić? Chcesz opowiedzieć o swojej wyprawie? Dawaj dawaj.
Awatar użytkownika
grzegrzol
pisarz
pisarz
Posty: 405
Rejestracja: czw 28 maja 2009, 13:30
Imię: grzegorz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: londyn

Post autor: grzegrzol » czw 08 paź 2009, 12:08

Dzień dziesiąty Poniedziałek 21 Września

Wstajemy, wciągamy śniadanie i przed 10 ruszamy ku Meteorom.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

c.d.n
RZEŹNIK ZE SHROPSHIRE

Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post autor: PETER » pn 12 paź 2009, 12:45

co dalej bo ciekawość i zazdrość zżera :?: :roll:
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

Awatar użytkownika
Damo 88
klepacz
klepacz
Posty: 1101
Rejestracja: sob 11 kwie 2009, 01:05
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocek

Post autor: Damo 88 » wt 13 paź 2009, 01:31

Jest Dobrze :biggrin

Kiedy C.D.N. :bye

Awatar użytkownika
grzegrzol
pisarz
pisarz
Posty: 405
Rejestracja: czw 28 maja 2009, 13:30
Imię: grzegorz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: londyn

Post autor: grzegrzol » wt 13 paź 2009, 14:46

Wstęp do jednego z klasztorów to koszt dwóch euro. Kobiety obowiązuje suknia za kolana oraz górne okrycie z długimi rękawami(zakaz wstępu w spodniach i sukienkach powyżej kolan), mężczyźni mają zakaz wstępu w szortach. Jako, że żadna z naszych pań nie ma ze sobą sukienki za kolana zmuszone są przywdziać te wypożyczane przez mnichów.

Obrazek



Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Mamy w planie jeszcze dziś dotrzeć do Igoumenitsy, skąd następnego dnia rano odpływa nasz prom. Opuszczamy więc z żalem to przepiękne miejsce.

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony wt 13 paź 2009, 17:21 przez grzegrzol, łącznie zmieniany 1 raz.
RZEŹNIK ZE SHROPSHIRE

Awatar użytkownika
grzegrzol
pisarz
pisarz
Posty: 405
Rejestracja: czw 28 maja 2009, 13:30
Imię: grzegorz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: londyn

Post autor: grzegrzol » wt 13 paź 2009, 15:34

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
RZEŹNIK ZE SHROPSHIRE

Awatar użytkownika
grzegrzol
pisarz
pisarz
Posty: 405
Rejestracja: czw 28 maja 2009, 13:30
Imię: grzegorz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: londyn

Post autor: grzegrzol » wt 13 paź 2009, 15:53

Jako, że jazda idzie sprawnie (tniemy nową autostradą, której nie ma jeszcze w Gps-ach), w okolicach Joaniny zjeżdżamy do miejscowości Dodoni by obejrzeć ruiny amfiteatru. W pewnym momencie wypadając z ostrego zakrętu pod górę, trafiamy na....

Obrazek

stado owiec które zajmuje całą szerokość jezdni. Na szczęście udaje nam się uniknąć zderzenia. Po paru kilometrach spotykamy takiego oto osobnika, który dzielnie, środkiem drogi piął się ku górze:
Obrazek
Usuwamy go na pobocze i jedziemy dalej.


Obrazek
Obrazek


Do portu w Igoumenitsie docieramy około 19. Już rano zauważyliśmy w jednej z beemek mały wyciek paliwa, który do tej pory znacznie się powiększył i ze względów bezpieczeństwa konieczna stała się naprawa. Noc spędzamy w porcie na glebie : jest ciepło, jest wino, wóda i browar więc tragedii nie ma.


Obrazek
Obrazek
Obrazek
RZEŹNIK ZE SHROPSHIRE

Awatar użytkownika
grzegrzol
pisarz
pisarz
Posty: 405
Rejestracja: czw 28 maja 2009, 13:30
Imię: grzegorz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: londyn

Post autor: grzegrzol » ndz 18 paź 2009, 16:13

Dzień jedenasty Wtorek 22 września.

Prom przypływa punktualnie i 9 opuszczamy greckie nabrzeże. Jemy, śpimy , śpimy, jemy, pijemy, jemy, pijemy, śpimy.
RZEŹNIK ZE SHROPSHIRE

Awatar użytkownika
grzegrzol
pisarz
pisarz
Posty: 405
Rejestracja: czw 28 maja 2009, 13:30
Imię: grzegorz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: londyn

Post autor: grzegrzol » ndz 18 paź 2009, 16:18

Dzień dwunasty Środa 23 września

Podziwiamy wschód słońca:

Obrazek
Obrazek


Do Wenecji dobijamy około 10. Nie udaje nam się znaleźć miejsca parkingowego, więc zmuszeni jesteśmy skorzystać z parkingu strzeżonego. Koszt tej przyjemności to 15 euro od motóra(najtańsza opcja - postój do 24h : 15 euro motór, 22 euro za auto), ale za to możemy zostawić wszystkie graty i ciuchy bez obawy, że po powrocie ich nie będzie. Pogoda dopisuje,( jest już 27 stopni) zmieniamy więc stroje wierzchnie i ładujemy w miasto:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
RZEŹNIK ZE SHROPSHIRE

Awatar użytkownika
grzegrzol
pisarz
pisarz
Posty: 405
Rejestracja: czw 28 maja 2009, 13:30
Imię: grzegorz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: londyn

Post autor: grzegrzol » ndz 18 paź 2009, 16:53

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Około 15 żegnamy się z częścią ekipy i ruszamy autostradą w kierunku Austrii. Panuje 30 stopniowy upał i jazda w pełnym umundurowaniu jest męczarnią. Przejazd przez włoskie autostrady pochłania kolejne 20 euro. Granicę z Austrią przekraczamy około 18 i ładujemy dalej.( 4 euro to koszt 10 dniowej winiety w Austrii)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
RZEŹNIK ZE SHROPSHIRE

Awatar użytkownika
grzegrzol
pisarz
pisarz
Posty: 405
Rejestracja: czw 28 maja 2009, 13:30
Imię: grzegorz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: londyn

Post autor: grzegrzol » ndz 18 paź 2009, 17:27

Po zmroku zjeżdżamy z autostrady coby poszukać spanka. Niestety wszystkie okoliczne tanie hotele są zajęte i po dwóch godzinach wracamy z powrotem na autostradę. Ostatecznie, około północy, rozbijamy namioty na niemieckiej stacji benzynowej. Temperatura powietrza spada do 6 stopni więc żarty się skończyły.
RZEŹNIK ZE SHROPSHIRE

Awatar użytkownika
grzegrzol
pisarz
pisarz
Posty: 405
Rejestracja: czw 28 maja 2009, 13:30
Imię: grzegorz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: londyn

Post autor: grzegrzol » ndz 18 paź 2009, 17:31

Dzień trzynasty Czwartek 24 września

Jako, że noc była zimna niewyspani wstajemy już około 7. Wciągamy śniadanie na parkingu i przed 9 ruszamy dalej. Przed nami cały dzień jazdy nudnymi autostradami. Jedynym urozmaiceniem są ciekawe pojazdy:

Obrazek
Obrazek

Tuż po 21 docieramy do francuskiej Dunkierki i udaje nam się nabyć bilety na prom o 22(Norfolkline - 21 euro za moto). Dziś zrobiliśmy już ponad 900 km więc zmęczeni zapadamy w dwugodzinny sen. W Dover jesteśmy o 11 czasu lokalnego i przed nami ostatnie 160 km, które pokonujemy bez problemu. W domu jesteśmy tuż przed pierwszą w nocy .


KONIEC
RZEŹNIK ZE SHROPSHIRE

Awatar użytkownika
grzegrzol
pisarz
pisarz
Posty: 405
Rejestracja: czw 28 maja 2009, 13:30
Imię: grzegorz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: londyn

Post autor: grzegrzol » ndz 18 paź 2009, 17:44

Trochę faktów:

Wypad kosztował nas(moto i dwie osoby) 1100 euro + 170funtów za promy wykupione wcześniej
Przejechaliśmy około 4 tyś km
Moto spalało pomiędzy 5,2-6,5 litra wachy na sto kilosów i podczas całej wyprawy dolałem ćwiartkę oleju.
Jako ciekawostkę dodam, że w Grecji można jeździć bez kasku.
RZEŹNIK ZE SHROPSHIRE

Awatar użytkownika
MC_Hammer
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2124
Rejestracja: wt 05 maja 2009, 23:22
Imię: Maciej
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: MC_Hammer » ndz 18 paź 2009, 18:52

Z niecierpliwością czekałem na ciąg dalszy opowieści.
Czyta się Twoją relację z zaciekawieniem i nutką zazdrości ;-)

Gratuluję rewelacyjnej wycieczki i niezapomnianych wspomnień. :twisted:

PS. Masz talent do opowiadania, trzeba przyznać :mrgreen:

Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post autor: PETER » ndz 18 paź 2009, 20:12

Z jednej strony super z drugiej szkoda ze to już koniec :lol:
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

Awatar użytkownika
DeVeDe
pisarz
pisarz
Posty: 298
Rejestracja: sob 10 sty 2009, 12:47
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa - Bródno
Kontakt:

Post autor: DeVeDe » ndz 24 sty 2010, 21:24

grzegrzol pisze:Trochę faktów:

Wypad kosztował nas(moto i dwie osoby) 1100 euro + 170funtów za promy wykupione wcześniej
Przejechaliśmy około 4 tyś km
Moto spalało pomiędzy 5,2-6,5 litra wachy na sto kilosów i podczas całej wyprawy dolałem ćwiartkę oleju.
Jako ciekawostkę dodam, że w Grecji można jeździć bez kasku.
Marzy mi sie taka wycieczka motocyklem.. jestem zakochany w tym kraju... bylem w nim 2 razy i bede razy nastepne. Mam rodzine w Atenach. W tym roku spedzilem 2 tygodnie w tym wspanialym acz chorym kraju ;) Niestety w tym roku po zakupie moto nie bedzie mnei stac na taki wypad... aczkolwiek kto wie co ebdzie w roku przyszlym.
Co do kaskow... nie prawda jest to ze mozna jezdzic bez kaskow... jazda w kaskach jest obowiazkowa od jakiegos niedlugiego czasu... do tego karana bardzo wysokimi mandatami. Jednak grecy sa na tyle przyzwyczajeni do jazdy w garniakach, krotkich koszulkach, spodenkach i bez kaskow ze duzo sobie z tego zakazu nie robia :)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości