w y p a d e k

[rinas]

Dokładnie, bez komentarza...
1 - jakby miał porządny sportowy bót, to skończyło by się pewnie na zwichnięciu, aczkolwiek nie koniecznie, nie wiadomo jakby to nog a w takim bucie zniosła. Ale na pewno prawdopodobieństwo mniejszego urazu byłoby 80 procent
2 - opona - mówiłem mu, nie jeździj, poczekaj ten tydzień. A jego kusiło, kusiło - aż skusiło.
Właśnie do niego dzwoniłem, dopiero w pon go będą ciąć, podobno musi opuchlizna zejść. Żeby mu tylko nie spaprali tego!
Ogólnie chłopak psychicznie czuje sie fatalnie, wie, że źle zrobił. Szkoda, ogólnie w życiu codzienym rozumu raczej używa. Wczoraj mu go zabrakło

[Ruda i Piotr]

No comments

Zgadza się

Na ludzką głupote nie ma rady

Żal mi Go, a z drugiej strony jak taki bezmyslny to niech sie cieszy, ze żyje i ma tylko poważne złamanie.

CIUCHY - ODPOWIEDNIE TO PODSTAWA

A tu ani ciuchy, ani moto sprawne

Brak odpowiedzialności za siebie i innych

Szybkiego powrotu do zdrowia, ale nie na moto, bo na moto trzeba myśleć

Tyle umoralniania

R

[Pepe VFR]

Zycze mi szybkiego powrotu do zdrowie i odbudowania sprzęty, ale też to powiem troche go poniosło i przepałował no i wyprzedzać w winklu w takich warunkach
pozatym teraz bedzie już wiedział że podstawa to ubiór łącznie z butaki
P.S. jak jedziemy na kilka maszyn i ktoś kogoś wyprzedza to zawsze ten z przodu najpierw robi miejsce i dopiero daje znak
ale to wszystko nie ważne grunt że nic poważnego w końcu każdego z nas ponosi ułańska fantazja od czasu do czasu, a ja jestem tego najleprzym przykładem

[rinas]

Pepe, dokładnie. Tylko że czasami ta fantazja jest dosyć kosztowna, tutaj mamy dobitny przykład. A co wyprzedzania - on w sumie wyprzedził przed zakrętem, tylko nie zdążył wychamować. Co nie zmienia faktu, że skończyło sie jak skończyło.

[maciek]

wychamować

co zrobić?????

Jeśli chodziło o hamowanie, to niestety, ale zabrakło moim zdaniem umiejętności. Do tego doszła ułańska fantazja i brak odpowiedniego ubioru...

Niech wraca jak najszybciej do zdrowia i pełnej sprawności ruchowej

[ Dodano: 2008-07-04, 11:28 ]

Jakie miał buty? Adidasy ClimoCool
Chłopak naprawde sporo kasy na motor wydał, buty miał kupić za jakiś czas.
L-i-f-e-i-s-b-r-u-t-a-l

Life is brutal??? Nie sądzę.
Każdy musi dokonywać wyborów i podejmować decyzje. Innym udaje się podejmować decyzje trafne innym nie. Wystarczyło kupić tańszy motocykl i buty i opony, albo się wstrzymać i odłożyć więcej kasy. Wtedy życie okazałoby się piękne.

[rinas]

Wyhamować, oczywiście. Zgadzam się.
Co do bootsów i opon, kase miał dostać za kilka dni. Mógł sie wstrzymać. Popełnił ZŁY wybór.

[Jashczur]

Stalo sie i juz nie ma co na chlopaka dodatkowo najezdzac. Sam sporo starcil i ma nauczke - oby wyciagnal z tego wnioski na przyszlosc. A my czytajac o takim zdarzeniu tez mozemy wyciagnac pewne wnioski. Niech wraca szybko do zdrowia, odbudowuje moto i nie zapomina swoich bledow.

[rommi]

Życzę zdrowia chlopakowi, teraz będzie chodził przez jakiś czas nie w adidas-clima-cool tylo w mega-goronc-gibs. Wiecej oleju w głowie życzę również.

[JuNioR]

Ja nie zawsze jeżdżę w butach motocyklowych, w kurtce, w spodniach grubych z ochraniaczami, w żółwiu. Mam to wszystko, ale nie zawsze jeżdżę bo czasami mi się po prostu nie chce tego nakładać. I ja też czasami przeginam, ledwo się mieszcząc. Znam ryzyko, jak się rozwalę - pewnie będę żałować że nie zawsze ubierałem się jak cebulka.
ALE TO MÓJ WYBÓR, znam ryzyko.
Więc nie chciałbym żeby ktoś mówił na mnie że jestem głupi jak się w końcu rozwalę, bo nie jestem, i mimo że nie znam tamtego chłopaka - to nie uważam by był głupi - miał pecha, którego niewątpliwie kusił, ale to jego życie, jego błąd, jego nauka.
Ojciec mojego przyjaciela, z prawie 50letnim stażem motocyklowym, zawsze powtarza "Każda gleba z której wychodzimy żywo, może nam uratować życie w przyszłości".

Rinas, Życz kumplowi dużo zdrowia i więcej rozwagi, pozdro

[ Dodano: 2008-07-04, 14:26 ]
Szkoda CBRki, śliczna sztuka była.

[MadziX]

rinas wyrazy współczucia dla kolegi....oby szybko doszedł do zdrowia...
szkoda moto, tym bardziej,że zbierał długo na nie..to tym bardziej boli...


wiadomo jazda w adidasach ,takie wyprzedzanie , nie jest to mądre..
szkoda,że od razu taka nauczka ostra..a nie np maly szlif - tez mozna nabrac rozumu...szkoda mi kolegi, bo tak często bywa,że jest nowe moto ,radosc i entuzjazm i jakoś tak bywa ,że czasem się nie pomyśli...potem tyle strat... ;/

[Krecha]

Niech wraca szybko do zdrowia!!! a moto albo odbuduje.. albo z czasem sprawi sobie nowe

[Fabiq]

CBR gwizda tylko kierowca PIZDA, szkoda sprzetu a kolezka ma nauke, szkoda ze wlasnym zdrowiem oplacone - ale na niektorych innej rady nie ma, zdrowka mu zycze i wiecej rozumu, niestety motocyle to nie tylko fajne zabawki ale i duza odpowiedzialnosc o ktorej kazdy z nas niejednokrotnie juz sie przekonal na wlasnej skorze

[treska]

Taka prawda Panowie, więcej szczęścia niż oleju w głowie. Sami jednak wiemy jak to jest, ponieść to wystarczy chwila. POWROTU DO ZDROWIA

[rinas]

Koledzy u niego byli, a ten, który z nim wtedy jechał, wydrukował całątą naszą dyskusję, miał chłopak co czytać. Ogólnie wie co zrobił. I raczej wyciagnął z tego wnioski.
Powiedział że jak wyzdrowieje, i kasy odłoży, to motor zrobi, ale najpierw kupi nowe gumy i porządne buty. Bo z motorów nie zrezygnuje - za bardzo je kocha. Tak samo zresztą jak ja i większość z was.

[pablo20g]

Czasami dobrze jest wysnówać wnioski z własnych błędów... Wiem po sobie. Czasami inni mówia a ja nie słucham bagatelizując sprawe. Szkoda,że to doświadczenie tyle Go bedzie kosztować! A Motorka wcale nie szkoda! Na pewno bedzie jeszcze nie jeden i z pewnością lepszy. Tego Mu życze!!!