Następny z forum... mój pierwszy raz...
- mors
- stary wyjadacz
- Posty: 3001
- Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sopot
- Kontakt:
musieli - trzymaj sie... z daleka od kobiet. Ni wiem jak to jest ale 7 na 10 kierowców którzy próbują mnie rozjechać to własnie kobiety. Przeciez nie jestem, aż tak przystojny, żeby na mnie leciały. Chyba zostanę "wstrętnym pederastą".
Wiem, ze nie do śmiechu Ci teraz, ale gdybys potrzebował jakiejkolwiek pomocy (np. fachowej instrukcji jak dolać płyn do układu chłodzenia) to wiesz, że Ownersi aż dysza chęcią wykazania się SOLIDARNOŚCIĄ.
Dawaj znac co u Ciebie
Wiem, ze nie do śmiechu Ci teraz, ale gdybys potrzebował jakiejkolwiek pomocy (np. fachowej instrukcji jak dolać płyn do układu chłodzenia) to wiesz, że Ownersi aż dysza chęcią wykazania się SOLIDARNOŚCIĄ.
Dawaj znac co u Ciebie
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS
- musieli
- pisarz
- Posty: 309
- Rejestracja: pt 11 maja 2007, 15:37
- Imię: Dariusz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa zone
Żyję, rentgen zrobiony, wszystko OK poza potłuczeniem, spożywam %nty coby utopić żale i zaradzić ewentualnemuurazowi na mojej psyche.. Najchętniej wskoczył bym na moto i walnął kilka pionowych gumek co by się wyluzować... ale nie ma czym...
[ Dodano: 2007-06-21, 23:45 ]
Jutro przesłuchanie na Waliców bo kochana pani sprawczyni nie poczuwa się do winy, mimo, że polucjanci (tak na marginesie strasznie fajnych kolesi trafiłem - obaj starzy motocykliści) próbowali uświadomić jej że to jest jej wina to się zaczęła wypierać... mimo, że na początku przyznała się do winy... ehh... Żeby było fajniej - kobita pracuje w Warcie.. a ja w PZU. Pewnie jej ktoś doradził przez te 1,5h oczekiwania na policję żeby się wyparła... normalnie jak by byłą facetem to bym jej wyjechał z bani, a newet z dwóch... Cieszę się, że mam świadka (poszkodowaną właścicielkę matiza, o którą moje moto się oskalpowało po efektownym szlifie), która wszystko widziała w lusterku wstecznym... Ehh.. taka żyzń... Dzięki wam wszystkim za ciepłe słowa, mimo wszystko będę się starał aby moto na zlot było gotowe.
[ Dodano: 2007-06-21, 23:45 ]
Jutro przesłuchanie na Waliców bo kochana pani sprawczyni nie poczuwa się do winy, mimo, że polucjanci (tak na marginesie strasznie fajnych kolesi trafiłem - obaj starzy motocykliści) próbowali uświadomić jej że to jest jej wina to się zaczęła wypierać... mimo, że na początku przyznała się do winy... ehh... Żeby było fajniej - kobita pracuje w Warcie.. a ja w PZU. Pewnie jej ktoś doradził przez te 1,5h oczekiwania na policję żeby się wyparła... normalnie jak by byłą facetem to bym jej wyjechał z bani, a newet z dwóch... Cieszę się, że mam świadka (poszkodowaną właścicielkę matiza, o którą moje moto się oskalpowało po efektownym szlifie), która wszystko widziała w lusterku wstecznym... Ehh.. taka żyzń... Dzięki wam wszystkim za ciepłe słowa, mimo wszystko będę się starał aby moto na zlot było gotowe.
Ekskluzywne akcesoria motocyklowe marki RIZOMA
- musieli
- pisarz
- Posty: 309
- Rejestracja: pt 11 maja 2007, 15:37
- Imię: Dariusz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa zone
Nie no, chyba jeszcze nie urodził się takowy psycholog co by zdiagnozował moją przypadłość. Mimo to po cichu liczę na MorsaDaniel VTS pisze:Zbadaj sie koniecznie!!!



Ekskluzywne akcesoria motocyklowe marki RIZOMA
musieli, jakoś nie mogę znaleźć odpowiednich słów, więc napiszę tyko, że bardzo ci współczuję i myślę sobie, że dasz rade, ale boli taka bezsilność, że ktoś sprawia ci guza i mówi ci w oczy, że to nie on. Znam to uczucie. Nie wygrałem wtedy.
Grunt, że cały jesteś. W razie potrzeby wołaj.
Jeśli kłopot chcesz mieć z głowy bez obawy gnaj do Sowy.
Grunt, że cały jesteś. W razie potrzeby wołaj.
Jeśli kłopot chcesz mieć z głowy bez obawy gnaj do Sowy.

- mors
- stary wyjadacz
- Posty: 3001
- Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sopot
- Kontakt:
byc może była to Urszulanka - może po cywilnemu - krązy tu po forum dowcip o siostrach Urszulankach co próbuja wyruchac facetów.
Nie daj się chłopie, a której to było? bo właśnie jechalismy z Wasylem z Gdyni do Gdanska i własnie po drodze w Warszawie na Wale Miedzeszyńskim widzieliśmy jak pijana kobieta, bez zapietych pasów, rozmawiając przez telefon komórkowy i pisząc mejla na laptopie, jadaca z nadmierną prędkością, bez sygnalizowania zmiany pasa ruchu uderzyła w stojącego na sąsiednim pasie motocyklistę. To może był ten przypadek? NIe ma sprawy mozemy być świadkami
A ja najbardziej cieszę się, że lekarz pierwszego kontaktu stwierdził, że jestes cały fizycznie i nie wstrzyknięto Ci tam pavulonu, a doktor mors stwierdza, ze jak myslisz o gumowaniu to i z psyche nie jest najgorzej. I to jest ta najlepsza poranna wiadomość.
kiedys widziałem niesamowity wypadek, facet puszka 125p dachował z ogromną prędkością, ale nie miał nawet zadrapania. to był tak 72 - 73 rok. Wyonraźcie sobie, że ani jedna poduszka nie odpaliła
I przybyły do wypadku milicjant pośród tej kupy złomu, ktora jeszcze przed chwilą była szczytem marzeń 99.9% obywateli PRL ze stoickim spokojem rzucił do roztrzęsionego kierowcy taką filozoficzna sentencję; "Dobrze, żeś Pan cały bo blachy to się wyklepie"
powtórzę za tym filozofem: Dobrze, żeś cały (fizycznie i psychicznie), sprzęt się poskłada, babie Warta zabierze zniżke za bezszodowość
, kanarek jej zdechnie albo jakaś zaprzyjaźniona SOWA wetnie ją na lunczyk, do końca zycia qrwiszon nie będzie miał orgazmu, mąż ją będzie zdradzał z jej najlepszą przyjaciółką, cycki obwisną, zaatakuje cellulit, okaże się, ze ojcem jej dziecka jest Andrzej Leppiej, skarbówka wykryje nieprawidłowości w odpisach podatkowych, developer zniknie z przedpłata na apartament w Centrum... itd itp.
Nie żebym był nieżyczliwy, ale niektóre baby to ch.je
jakby cus to wiesz - pisz
[ Dodano: 2007-06-22, 07:40 ]
acha - jak SOWA tak pieknie pisze mowa wiązana to i ja coś od siebie dorzuc:
Gdy problemem jest Ci forsa
no to wtedy gnaj do morsa
tez jej nie mam, co tu kryc
ale piwko walniem - bedziem żyć
Nie daj się chłopie, a której to było? bo właśnie jechalismy z Wasylem z Gdyni do Gdanska i własnie po drodze w Warszawie na Wale Miedzeszyńskim widzieliśmy jak pijana kobieta, bez zapietych pasów, rozmawiając przez telefon komórkowy i pisząc mejla na laptopie, jadaca z nadmierną prędkością, bez sygnalizowania zmiany pasa ruchu uderzyła w stojącego na sąsiednim pasie motocyklistę. To może był ten przypadek? NIe ma sprawy mozemy być świadkami

A ja najbardziej cieszę się, że lekarz pierwszego kontaktu stwierdził, że jestes cały fizycznie i nie wstrzyknięto Ci tam pavulonu, a doktor mors stwierdza, ze jak myslisz o gumowaniu to i z psyche nie jest najgorzej. I to jest ta najlepsza poranna wiadomość.
kiedys widziałem niesamowity wypadek, facet puszka 125p dachował z ogromną prędkością, ale nie miał nawet zadrapania. to był tak 72 - 73 rok. Wyonraźcie sobie, że ani jedna poduszka nie odpaliła

I przybyły do wypadku milicjant pośród tej kupy złomu, ktora jeszcze przed chwilą była szczytem marzeń 99.9% obywateli PRL ze stoickim spokojem rzucił do roztrzęsionego kierowcy taką filozoficzna sentencję; "Dobrze, żeś Pan cały bo blachy to się wyklepie"
powtórzę za tym filozofem: Dobrze, żeś cały (fizycznie i psychicznie), sprzęt się poskłada, babie Warta zabierze zniżke za bezszodowość

Nie żebym był nieżyczliwy, ale niektóre baby to ch.je
jakby cus to wiesz - pisz
[ Dodano: 2007-06-22, 07:40 ]
acha - jak SOWA tak pieknie pisze mowa wiązana to i ja coś od siebie dorzuc:
Gdy problemem jest Ci forsa
no to wtedy gnaj do morsa
tez jej nie mam, co tu kryc
ale piwko walniem - bedziem żyć

alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS
- musieli
- pisarz
- Posty: 309
- Rejestracja: pt 11 maja 2007, 15:37
- Imię: Dariusz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa zone
O jesuu - czuję się jak by mnie ktoś kijem obił...
Właśnie wróciłem z Waliców, miły pan policjant, defacto też motocyklista, który prowadzi sprawę powiedział, że już on potrząśnie tą "miłą" panią jak się dziś u niego stawi i nie będzie chciała się przyznać do winy
Właśnie wróciłem z Waliców, miły pan policjant, defacto też motocyklista, który prowadzi sprawę powiedział, że już on potrząśnie tą "miłą" panią jak się dziś u niego stawi i nie będzie chciała się przyznać do winy

Ekskluzywne akcesoria motocyklowe marki RIZOMA
- szatan
- klepacz
- Posty: 979
- Rejestracja: pn 18 wrz 2006, 20:02
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Amsterdam/Rzeszów
- Kontakt:
No brachu , po tylu latach gleba
czym sie ziom, bedzie git, nie popuszczaj , co za wredna baba , niektorzy mają tupecik ze hoho.

Życie bez motocykla powoduje raka i choroby serca
Manual Honda VFR800 98-2001
http://rapidshare.com/files/236685669/Manual98-01.pdf
Miernik ładowania http://www.youtube.com/watch?v=IYjGraAk4es
Manual Honda VFR800 98-2001
http://rapidshare.com/files/236685669/Manual98-01.pdf
Miernik ładowania http://www.youtube.com/watch?v=IYjGraAk4es
- ppamula
- stary wyjadacz
- Posty: 3542
- Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
musieli , wpółczuję
no żesz [glow=red]#$&^#$$ #$&# $^& * $%^**(N &()^^@$ #$^$%&* #%*&(#$%&*# #%^&[/glow]
tyle powiem
Jak będziesz potrzebował sztucznych świadków to jestem. Ale wiem że baba będzie miała po du.pie. Trafiłą kosa na kamień.
Jak będziesz potrzebował pomocy w czymkolwiek to wal śmiało.
A może moge odwiedzić twój warsztat?
no żesz [glow=red]#$&^#$$ #$&# $^& * $%^**(N &()^^@$ #$^$%&* #%*&(#$%&*# #%^&[/glow]
tyle powiem
Jak będziesz potrzebował sztucznych świadków to jestem. Ale wiem że baba będzie miała po du.pie. Trafiłą kosa na kamień.
Jak będziesz potrzebował pomocy w czymkolwiek to wal śmiało.
A może moge odwiedzić twój warsztat?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości