Motocykl - destruktywne hobby ?

Miałeś jakaś niezłą akcję i chcesz sie podzielić? Chcesz opowiedzieć o swojej wyprawie? Dawaj dawaj.
Awatar użytkownika
Janusz B.
klepacz
klepacz
Posty: 1131
Rejestracja: wt 13 lut 2007, 22:33
Imię: Dżony
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Janusz B. » ndz 08 kwie 2007, 23:23

ja za to powiem tak: "fakać ją i bzdury, które baba pisze...". Podobny wątek swojego czasu poruszył Fabiq wspominając o Panu Redaktorze, który pisuje do lokalnej gazety. Zamiast rozczulać się nad tym szitem, lepiej zróbmy coś, by inni użytkownicy dróg pamiętali o nas i o naszych koleżankach i kolegach. Mniejsza o styl jazdy, nieważne, czy ktoś się turla, czy zap*erdala jak zły - po prostu, by inni kierowcy pamiętali, że jesteśmy. Naklejki na naszych autach i motocyklach, rozmowy ze znajomymi, którzy jeżdżą tylko furami, plakaty rozlepione w okolicy, linki do stron i filmików zamieszczone w opisach komunikatorów - niby nic, ale jeśli dzięki nim choć jedna osoba jadąc furą jeszcze raz spojrzy w lusterko ("spojrzy", nie łypnie rozleniwionym okiem) i dzięki temu nie przyjmie na swoją puszkę rajdera na 2 kołach, to będzie warto. Pomysły na akcje tego typu są już w temacie założonym przez Roads'a. Moja wypowiedź to w jakimś stopniu off top, ale zamiast tutaj robić pocisk po Pani Psycholog i jej podobnych (choć ich wypowiedzi wqrwiaja jak mało co), lepiej spożytkować ten czas na jakikolwiek "ruch uświadamiający". pzdr!
Spytaj milicjanta, on Ci prawdę powie.
Spytaj milicjanta, on Ci wskaże drogę...
http://www.bezwiny.pl

Awatar użytkownika
MadziX
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3123
Rejestracja: pn 01 maja 2006, 22:08
Imię: Magdalena
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: GDAŃSK
Kontakt:

Post autor: MadziX » pn 09 kwie 2007, 01:33

moj temat był trochę pod innym kątem napisany (bynajmniej nie po to by po raz kolejny się użalac nad losem "polskiego motocyklisty' a tym bardziej rozpaczac z powodu jakiejś tam wypowiedzi )
ale jeśli jest powieleniem czegoś co istnieje to można spokojnie wykasowac ( niestety nie mam za bardzo czasu na śledzenie kazdego wątku na forum :lol: )

pozdro
Obrazek

Awatar użytkownika
maciek 800
klepacz
klepacz
Posty: 579
Rejestracja: ndz 17 gru 2006, 12:05
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa/Raszyn

Post autor: maciek 800 » pn 09 kwie 2007, 11:44

Jako człowiek jeżdżący baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo dużo puszką/ durszlakiem. Wcale się nie dziwię że niektórzy puszkarze nie lubią motonitów. Jeżeli taki jest wyprzedzany przez ryczący motocykl (a on już pędzi 100 :razz: ) To raz że go frustruje a dwa że zazdrości. W korku też zazdrość zżera, a jeszcze jak takie moto przejedzie bardzo blisko jego wypielęgnowanego auta , na które pracował całe życie i kupił nówkę którą parkuje na 2 miejscach parkingowych żeby nikt drzwiami mu nie obtarł( nam takiego gościa) .To niestety ale taki typek nie pokocha motocyklisty nigdy. Taki gość widzi że motocykle zawsze zapier..... nawet jak jadą 60. I nie zawsze są to dziadki w Tico.
Z drugiej jednak strony trudno od nas wymagać żebyśmy jeździli tak aby się w oczy nie rzucać. Ale możemy się starać nie przeginać np: nie kopać w lusterka kolesiowi który nie zrobił nam miejsca w korku :mrgreen: . Albo woniej się przez korek przedzierać ( coby nie straszyć tych ze słabszymi nerwami) .
A co do pani psycholog. To niestety to jest taka nauka która zajmuje się wyciąganiem nieistniejącego. Odbijając piłeczkę to ja mogę wysunąć taki wniosek że nie znam normalnych ludzi na / po psychologii :mrgreen: ( ciekawe co ta pani na to? )

Awatar użytkownika
DIDI
klepacz
klepacz
Posty: 1575
Rejestracja: pt 01 gru 2006, 23:11
Imię: Daniel
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Bartoszyce
Kontakt:

Post autor: DIDI » pn 09 kwie 2007, 11:56

MadziX pisze: niestety nie mam za bardzo czasu na śledzenie kazdego wątku na forum )
widać po avatarze :lol jakaś butelka Ci czas zajmuje :wtf
Panie władzo jechałem szybko, bo ja kocham zapier...lać :)

DIDI

Awatar użytkownika
wasyl
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3148
Rejestracja: pn 12 lut 2007, 21:19
Imię: Daniel
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: wasyl » pn 09 kwie 2007, 12:36

A ja mam tą panią w d - w miejscu e które słońce nie zagląda!!!!!!!!!
Jestem skromnym człowiekiem-a o swojej skromności mogę godzinami napierd.....

Nigdy nie jeździj szybciej, niż potrafi latać Twój anioł stróż !!!

SOWA
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3000
Rejestracja: pt 27 paź 2006, 21:31
Płeć: Mężczyzna

Post autor: SOWA » pn 09 kwie 2007, 15:41

mors pisze:NIkt nie podaje statystyk mówiących, ze wśród uczestników kolizji drogowych najmniejszy odsetek kierowców po spozyciu alkoholu jest właśnie wśród motocyklistów.
To ciekawe. Ja nigdy nie zastanawiałem się nad tym, ale rzeczywiście, bo czy ktoś widział w telewizorze niusa, że policya zatrzymała pijanego motocyklistę wracającego z długiego weekendu?

Awatar użytkownika
MadziX
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3123
Rejestracja: pn 01 maja 2006, 22:08
Imię: Magdalena
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: GDAŃSK
Kontakt:

Post autor: MadziX » pn 09 kwie 2007, 17:33

Daniel VTS pisze:
MadziX pisze: niestety nie mam za bardzo czasu na śledzenie kazdego wątku na forum )
widać po avatarze :lol jakaś butelka Ci czas zajmuje :wtf
to nie moja, przecież ja nie piję.. :twisted:

[ Dodano: 2007-04-09, 17:34 ]
SOWA pisze: Ja nigdy nie zastanawiałem się nad tym, ale rzeczywiście, bo czy ktoś widział w telewizorze niusa, że policya zatrzymała pijanego motocyklistę wracającego z długiego weekendu?
dobrze,że nie wyłapują motocyklistów wracających po zlotach, bo te statystyki zmieniły by się chyba bardzo mocno.. :evil
Obrazek

GaBaS
klepacz
klepacz
Posty: 563
Rejestracja: śr 20 wrz 2006, 22:28
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Piotrków
Kontakt:

Post autor: GaBaS » pn 09 kwie 2007, 18:05

Dla mnie moto jest jak kochanka, daje adrenalinę i org. czasami służy jako środek lokomocji.
GaBBaS

Awatar użytkownika
szatan
klepacz
klepacz
Posty: 979
Rejestracja: pn 18 wrz 2006, 20:02
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Amsterdam/Rzeszów
Kontakt:

Post autor: szatan » pn 09 kwie 2007, 19:44

SOWA pisze:bo czy ktoś widział w telewizorze niusa, że policya zatrzymała pijanego motocyklistę wracającego z długiego weekendu?
No bo za szybko jechał i nie zdążyli :mrgreen: a na powaznie no to słuszna uwaga , ja tez jakoś wogole nigdy nie słyszałem o kraksie czy zatrzymaniu pijanego motocyklisty.
Po prostu psychologowie statystyki wyciągają z palca , własnego ;-)
Życie bez motocykla powoduje raka i choroby serca
Manual Honda VFR800 98-2001
http://rapidshare.com/files/236685669/Manual98-01.pdf

Miernik ładowania http://www.youtube.com/watch?v=IYjGraAk4es

Awatar użytkownika
DIDI
klepacz
klepacz
Posty: 1575
Rejestracja: pt 01 gru 2006, 23:11
Imię: Daniel
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Bartoszyce
Kontakt:

Post autor: DIDI » pn 09 kwie 2007, 21:12

MadziX pisze:to nie moja, przecież ja nie piję..
w małych ilościach????? :lol Tylko winny się tłumaczy :razz
Panie władzo jechałem szybko, bo ja kocham zapier...lać :)

DIDI

Awatar użytkownika
mors
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3001
Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Post autor: mors » wt 10 kwie 2007, 10:07

W zeszłym roku na mszy pod Katedrą Oliwską (300 motocykli) przemawiał sympatyczny policjant z Wydziału Ruchu Drogowego i przedstawiał takie statystyki.

Dokładnie chodziło o udział nietrzeźwych motocyklistów w kolizjach drogowych - więc nie miało znaczynia jak szybko jechali i gdzie łapali (po zlocie czy przed). Dane było podane jako procent do ilości zarejestrowanych motocykli (jakby policzyc niezarejestrowane to wskaźnik byłby jeszcze korzystniejszy.
Podawał też, ze statystycznie motocykliści powodują mniej wypadków.

Oczywiśnie nie znaczy to, ze WSZYSCY jesteśmy idealni. Natomiast wskazuje na pochodzenie dyplomu pani "psycholog" - stadion X lecia
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS

Awatar użytkownika
Jacko
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2208
Rejestracja: sob 19 sie 2006, 12:20
Imię: Jacek
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Komarówka Podlaska
Kontakt:

Post autor: Jacko » wt 10 kwie 2007, 16:11

cristo pisze:Ja wspomne jeszcze tylko o jednej rzeczy. Rozmawialem ostatnio z kobieta od ubezpieczen na zycie. Statystycznie rzecz biorac motocyklista nie ma wcale wiekszego prawdopodobienstwa na pozegnanie sie z zyciem lub trwalego kalectwa, niz przecietny czlowiek. Skladka jaka mi wyliczyla nie jest podniesiona.
Szczerze mówiąc zainteresowała mnie ta wypowiedź a to dlatego, że dla mnie mówiono inaczej.
Znaczy sie składka nie wzrasta tylko czy jadąc na moto ubezpieczenie na życie działa??

Awatar użytkownika
cristo
pisarz
pisarz
Posty: 280
Rejestracja: czw 20 kwie 2006, 18:13
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wieliczka
Kontakt:

Post autor: cristo » wt 10 kwie 2007, 16:19

Znaczy sie składka nie wzrasta tylko czy jadąc na moto ubezpieczenie na życie działa??
Tak. Ubezpieczenie dziala caly czas. Chodzi tu o ubezpieczenie na zycie lub na wypadek trwalego inwalidztwa. Firma prowadzi jakies swoje badania - obliczaja jak sie ma prawdopodobienstwo smierci lub trwalego inwalidztwa danej osoby (motocyklisty) do prawdopodobienstwa takiego samego zdarzenia 'przecietnej osoby'. Wychodzi na to, ze jest w przyblizeniu takie samo. Jesli brac pod uwage ekstremalna jazde na motocyklu - zawody itp, to wtedy skladka rosnie.
Moze rozne towarzystwa ubezpieczeniowe roznie podchodza do tematu i roznie licza stawki.

doyar

Post autor: doyar » wt 10 kwie 2007, 17:36

Nie bedzie nigdy pelnej sztamy miedzy jedno i wielosladowcami. Inne pobudki, inne pasje, inne priorytety. Tak na stoku (snowboard vs kontra boazeria) jak i na drodze. Bo poniewaz: 1. Ludzie potrzebuja prostego swiata, a ten bywa skomplikowany, wiec upraszczaja i uogolniaja (debile na moturach, rozsadni dzialkowcy w deu tiko), 2. Czesto sami (my motocyklisci) sie o taka opinie prosimy: kto dal roznym pajacom prawo utracac lusterka pojazdow ktore im zajechaly droge? W samochodzie tez by drzwi otworzyli, zeby siegnac? (rozumiem, ze adrenalina, ale wystarczy opier*olic jak beczke od smoly) Albo katowanie nawet i stowka po osiedlowych uliczkach pomiedzy dzieciakami. A sa tacy. 3. "Nie ogladaj telewizji bo bedziesz miec w glowie gliiizdy" jak powiedzial kiedys Smolen i mial racje. Tam pokaza/ powiedza wszystko, czego "target" oczekuje i co targeta przy okienku przytrzyma, zeby reklamodawcy byli hepi. W zasadzie to sie nawet dziwie ze o tych strasznych, zlych, agresywnych autodestrukcyjnych motocyklistach tak malo mowia...

Awatar użytkownika
Janusz B.
klepacz
klepacz
Posty: 1131
Rejestracja: wt 13 lut 2007, 22:33
Imię: Dżony
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Janusz B. » śr 11 kwie 2007, 00:36

Nawiązując do wypowiedzi Jacko i Cristo ad problemów z ubezpieczeniami - polecam lekturę tytułu XXVII kc (art. 805 - 834) - http://www.istore.pl/pliki/pdf/kodeks_cywilny.pdf do tego dodajcie jeszcze OWU, umowę ubezpieczenia i wszystko będzie jasne. Jeśli nastąpi jakieś zdarzenie obciążające ubezpieczalnię obowiązkiem zapłaty trzeba od razu wziąć OWU i umowę w dłoń i postąpić krok po kroku, jak tam każą, bo inaczej będzie lipa i odszkodowanie pójdzie się yebać...
Spytaj milicjanta, on Ci prawdę powie.
Spytaj milicjanta, on Ci wskaże drogę...
http://www.bezwiny.pl

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości