DZWON OSTATNI

Miałeś jakaś niezłą akcję i chcesz sie podzielić? Chcesz opowiedzieć o swojej wyprawie? Dawaj dawaj.
Awatar użytkownika
Lucek
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3481
Rejestracja: ndz 02 kwie 2006, 13:03
Imię: LUCYna/fer
województwo: łódzkie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: EP

Post autor: Lucek » wt 27 mar 2007, 22:56

a ja sie z nim zgadzam.i wierze ze nie mial nic zlego na mysli.
fakt faktem ze czaesci sa wlasnie takich moto.
zjechaliscie go jak inni kiedys za cos innego.....
a koles stwierdzil fakt tylko
Nie ma boga, jest Mmmmotór!

Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Fabiq » wt 27 mar 2007, 23:18

oj dzieci, dzieci.... przelatalem juz wiele sezonow i ta sama sytuacja powtarza sie co roku, nowi kupuja maszyny zupelnie nieodpowiednie dla siebie i stad co poczatek sezonu wypadki sie nasilaja, przykro to mowic ale przez takich ludzi cierpi srodowisko bo w wiadomosciach nie powiedza ze zginal swiezy nabywca motocykla ( co w duzej mierze daje do myslenia innym chetnym na szalona jazde ) tylko podaja ze zginal motocyklista, a co to za motocyklista ktory kupuje maszyne robi prawko i rozpierdala sie po tygodniu, nie ma w nim zadnej wartosci z prawdziwego motocyklisty, jasne trzeba od czegos zaczac ale motocyklista nie staje sie od razu po kupnie motocykla, w moim otoczeniu podchodzi sie do tego dosc ciekawie, kazdego nowego napotkanego zagaduje sie i wciaga w klimat, uczy sie jezdzic tlumaczy i mowi ale duzo jest takich ktorzy motocykle odbieraja za narzedzie do podniesienia swojego wizerunku itp... tacy nie sa mile widziani w srodowisku i szybko koncza swoja przygode z motocyklami w efekcie wypadku lub szlifu, znam wielu takich cwaniaczkow, mowisz takiemu "chodz smigniemy traske to cie naucze brac winkle" a on na to ci odpowiada " eee lipa dawaj lepiej na starowke postrzelamy z tlumikow" i co z takim masz zrobic? zostawiasz samemu sobie a po jakims czasie odkupujesz od niego pare gratow bo ci sie przydadza a jemu juz nie

oczywiscie zle odebraliscie to co napisalem, nie zycze nikomu zadnego wypadku, nawet nagorszemu wrogowi, jednak niech kazdy sie liczy z tym ze motocykl to nie jest fajna zabawka , a zapier.. 250 km/h nie jest dziecinna igraszka, odpowiadasz za siebie i innych w kolo i jesli nie masz umiejetnosci w prowadzeniu motocykla to szukasz pomocy, malo jednak jest takich ktorzy to rozumieja

przykro mi ze niektorzy aby wyciagnac z tego wszystkiego wnioski musza zaplacic tak surowa cene, wielu z nich nigdy wiecej nie bedzie mialo okazji naprawic swoich bledow, tak juz jest i nic tego nie zmieni

co do motocykli po wypadkach to takie jest zycie ze predzej czy pozniej trafiaja na rynek wtorny i nikt nie pyta z jakiego motocykla pochodzi czesc ktorej tak dlugo szuka, kupuje montuje i cieszy sie ze jego maszyna znow jest w formie, taka jest prawda

a no i Klarkson, jesli ten chlopaczek byl twoim kumplem to przepraszam nie chcialem cie urazic, byc moze byl swietnym motocyklista chociaz szczerze watpie zeby w miesiac w takich warunkach pogodowych udalo mu sie zdobyc jakiekolwiek umiejestnosci poza ruszaniem z miejsca i zmienianiem biegow przy odcince, jesli jednak masz cos w tym temacie do dodania biorac pod uwage twoje wieloletnie doswiadczenie to szczerze czekam az rozwiniesz swoja wypowiedz
Klarkson pisze:Chłopie, jestes zalosny !
to bylem ja Fabiq :)
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

SOWA
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3000
Rejestracja: pt 27 paź 2006, 21:31
Płeć: Mężczyzna

Post autor: SOWA » śr 28 mar 2007, 09:13

Teraz pewnie na mnie posypia się gromy, ale czytając wyjaśnienia Fabiqa (dla mnie wystarczające) nasunęła mi się taka myśl, że nie do końca właściwym jest wylewanie morza łez z powodu deadgleby na zamówienie. Abstrahując od tego przypadku (bo nie znamy szczegółów) to ludzik gnający 200 po wąskiej jezdni gdzie raczej często przechodzi pani z pieskiem sam wystawia zlecenie dla kostuchy na usłogę ostatnią (nie zawsze tylko dla siebie). I teraz gdybyśmy mieli użalać się nad każdym takim zdarzeniem, to nie mielibyśmy czasu na jeżdżenie. Jakoś przekonuje mnie, że człek nie staje się motocyklistą przez sam fakt kupienia sprzęta. Szacunku wymaga utracone życie, ale nie brak rozsądku.

Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Fabiq » śr 28 mar 2007, 09:14

SOWA pisze:Szacunku wymaga utracone życie, ale nie brak rozsądku.
BRAWO! nareszcie ktos mnie zrozumial!
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

Awatar użytkownika
Jacko
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2208
Rejestracja: sob 19 sie 2006, 12:20
Imię: Jacek
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Komarówka Podlaska
Kontakt:

Post autor: Jacko » śr 28 mar 2007, 10:12

Fabiq pisze:nareszcie ktos mnie zrozumial!
Mój post napisany "że pojechałeś" tyczył sie tego że to tak brutalnie zabrzmiało.
Oczywiście prawda jest taka jak napisałeś. I zgadzam sie z tą teorią że przcież kupujemy części używane a one nie pochodzą z całych sprzętów.
Oczywiście współczuje rodzinie ale tak jak SOWA napisał
SOWA pisze:to ludzik gnający 200 po wąskiej jezdni gdzie raczej często przechodzi pani z pieskiem sam wystawia zlecenie dla kostuchy na usłogę ostatnią
Dokładnie.
Pozdro dla wszystkich i uważajcie na siebie co by nie trzeba było tych części.

Awatar użytkownika
Lucek
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3481
Rejestracja: ndz 02 kwie 2006, 13:03
Imię: LUCYna/fer
województwo: łódzkie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: EP

Post autor: Lucek » śr 28 mar 2007, 10:27

FabiQ
caly czas jestem za. od poczatku.
do mojego kumpla ostatnio przyjechal chlopak z ojcem jedwo po dwudziestce ogladac do kupna r1 '04 ;] (jako pierwszy motocykl!!!!)
no sorrrrrry... ale w takich przypadkach to o czym my mowimy....!!!
Nie ma boga, jest Mmmmotór!

Gienio
klepacz
klepacz
Posty: 1807
Rejestracja: pn 17 lip 2006, 16:29
Imię: Grzegorz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: Gienio » śr 28 mar 2007, 10:46

LukeVFR pisze:do mojego kumpla ostatnio przyjechal chlopak z ojcem jedwo po dwudziestce ogladac do kupna r1 '04 ;] (jako pierwszy motocykl!!!!)
no sorrrrrry... ale w takich przypadkach to o czym my mowimy....!!!
no jak to o czym mowimy, o glupocie ludzkiej!!! synek zdal mature wiec nalezy mu sie nagroda, a ze tatus ma hajs wiec kupi mu moto, a ze akurat taki mu sie podoba to nad czym sie tu zastanawiac trza brac i tyle, tylko kto w tej sytuacji jest bardziej glupi tatus czy syn??? (chyba ojciec powinien miec troche wiecej oliwy w glowie) to sa beznadziejne przypadki i w wiekszosci beznadziejnnie sie koncza :confused

Awatar użytkownika
Jacko
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2208
Rejestracja: sob 19 sie 2006, 12:20
Imię: Jacek
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Komarówka Podlaska
Kontakt:

Post autor: Jacko » śr 28 mar 2007, 12:14

Gienio pisze:tylko kto w tej sytuacji jest bardziej glupi tatus czy syn???
No sam nie wiem, jeżeli "tatuś" nie miał do czuynienia z motocyklami to ską ma wiedzieć co i jak, a skoro synek chce mieć moto to myślę, że chociaż gazetki przegląda.
Chociaż tatuś też powinien zanim kupi dziecku zabawkę.
Hmmm..... chyba masz Gienio rację tatuś daje kwasa większego.

Awatar użytkownika
DIDI
klepacz
klepacz
Posty: 1575
Rejestracja: pt 01 gru 2006, 23:11
Imię: Daniel
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Bartoszyce
Kontakt:

Post autor: DIDI » śr 28 mar 2007, 20:10

LukeVFR pisze:do mojego kumpla ostatnio przyjechal chlopak z ojcem jedwo po dwudziestce ogladac do kupna r1 '04 ;] (jako pierwszy motocykl!!!!)
do mojego kumpla przyszedł łepek z ojcem gora 18 latek, kupic sprzęta najlepiej VFR-ę by chciał, a dzien później był u nas w firmie sie o prawko pytać!!! Pfff :twisted:
Panie władzo jechałem szybko, bo ja kocham zapier...lać :)

DIDI

Awatar użytkownika
Draghar
pisarz
pisarz
Posty: 402
Rejestracja: czw 23 lis 2006, 17:52
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Post autor: Draghar » czw 29 mar 2007, 14:28

też znam przypadki że mamusia syneczkowi kupiła szlifierkę i zanim jeszcze odebrał prawko to sie z kolega chcial poscigac
widzalem motor
leciutki szlif tylko
ale dzieciak przywalil w stojacy samochod i pozamiatane
na drodze tez widzalem dzwon :(
po prostu trzeba jezdzic z glową
nie wazne co masz pod dupą - ważne co masz nad nią!!!
Draghar

VFR Viking SEXszyn North Roads

Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Fabiq » czw 29 mar 2007, 19:07

ja w zeszlym roku mialem taka akcje : u siebie w miescie jestem dosc znana osoba, chlopaczek zazyczyl sobie na 18 urodzinki motorek, upatrzyl sobie CBR 929, przyjechal do mnie z rodzinka zeby jechac z nimi po zakup, po godzinie tlumaczenia udalo mi sie ich namowic zeby wzieli na poczatek cos lzejszego, zbilem do 600, kupili mu Yamahe R6, od razu po kupnie zanim jeszcze mial prawko pojechalem i dzieciakowi tlumaczyl co i jak, od samego poczatku uczylem jazdy i technik, teraz lata z nami i jest w ekipe, wyrasta na super motocykliste, nigdy nie mial najmniejszej wywrotki, ale nie wyobrazam sobie co by bylo gdyby mu kupili Fire'a i pozostawili z nim samego, mogloby byc marnie :/
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

Awatar użytkownika
rommi
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2358
Rejestracja: śr 30 lis 2005, 16:34
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Józefosław k/Piaseczna
Kontakt:

Post autor: rommi » czw 29 mar 2007, 21:45

Fabiq, fajnie że się nim "zająłeś". Szkoda tylko, że nie wszyscy początkujący mają takie szczęście poznać podobnych do Ciebie.
Dlatego później mamy właśnie takie tematy na 4um. Oby jak najmniej.

Awatar użytkownika
MadziX
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3123
Rejestracja: pn 01 maja 2006, 22:08
Imię: Magdalena
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: GDAŃSK
Kontakt:

Post autor: MadziX » pt 30 mar 2007, 00:10

niestety taka prawda, do tego dochodzi jeszcze "mania wielkości" - to w koncu wstyd kupic sobie 500 ( nie mówiąc o mniejszym )na 1 motocykl. Prawdziwy mężczyzna musi mieć 1100 i 150 KM na dzień dobry. Potem pozostaje współczucie, ale z drugiej strony też złość na głupotę ludzką i czasem po porstu na głupotę rodziców ,którzy dadzą kasę ,a nawet nie zainteresują się co kupił ich kochany synek.
Obrazek

Awatar użytkownika
Draghar
pisarz
pisarz
Posty: 402
Rejestracja: czw 23 lis 2006, 17:52
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Post autor: Draghar » pt 30 mar 2007, 07:43

dokładnie - takie dzieciaki najczesciej londują na cmentarzach
moze warto by było szkolic "młodzierz"
Draghar

VFR Viking SEXszyn North Roads

Awatar użytkownika
MadziX
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3123
Rejestracja: pn 01 maja 2006, 22:08
Imię: Magdalena
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: GDAŃSK
Kontakt:

Post autor: MadziX » pt 30 mar 2007, 08:42

i uświadamiać rodziców,że teraz motocykl to nie komarek
Obrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości