CO KTO LUBI?

[wasyl]

Co można robić na moto? dobre pytanie

Co można to nie wiem, ale wiem co bym chciał robić na moto.......



A jaśli chodzi o jazdę to jadę jak narazie za Morsem, za Karolem i to oni podają mi prędkość.Mój prędkościomierz nie działa. Podobno moja pszczółka leci 200 ale mnie się wydawało że to 40 (no chyba że Karol też ma prędkościomierz popsuty).
Ale przyznam że wolna jazda bez celu to równierz dla mnie frajda.
Gdybym czciał tylko wolnej jazdy kupił bym sobie taczkę dwukołową!!!

[mors]

Jasne, ze lubię odkręcić jak każdy, szczególnie, ze Vtec daje ten eksytujący kop w d.pę przy 7k - miło jak na budziku pojawia się 2. szkoda tylko, ze warunków do takiej jazdy nie ma za często. Zreszta przy moim wzroście i na VFRce nie mogę za długo się składać - kręgosłup niestety nie jest z gumy.
Fajnie wtedy wyprostowac się i posnuć po kaszubskich serpentynach przed siebie. Nie da się tam za duzo odwinąć więc trzeba cieszyć się winklami i pięknymi okolicznościami przyrody.
Lubię też jazdę po mieście.
No to chyba lubie prawie wszystko

A czego nie lubię? Niestety plecaczków - dla mnie moto jest jednoosobowe i raczej nie zdejmuję nakładki

[Jacko]

chciałbym trochę pozap...dalać na torze

A ja czasami jeszcze dziduję, no i szlajam się po Polsce.

na serpentynach lubię winklować. I z resztą gdziekolwiek gdzie są duże szybkie zakrętasy

Jakże bliski są memu sercu te wypowiedzi
A po miasteczku również lubię i posnuć się lubię.
Hmmm....... czy jest coś czego nie lubię ??
Chyba nie

[seba_VF750FR]

jesli chodzi o jazde to mowie ze ide "pokatać" hehe a w czasie rozmowy mowi sie zawsze ale zapierda..lem

[olo]

Wiecie co - ja jak tylko usiądę ma maszynę to niezależnie od tego gdzie i jak pojadę - banan z facjaty mi nie schodzi (z krótkimi przerwami na wkur... się na bezmyślnych kierowców puszek). Oby jak najdalej, jak najwięcej winkli i nie za wolno - ale za szybko też nie, maniakiem szybkości zdecydowanie nie jestem...

[Dresik]

Ja tez nie jestem pasjonatą smigania z ogromnymi predkosciami, lubie polatac tylko "troche" przekraczając ograniczenia i uwielbiam jak wiekszosc "snuć sie" - swoja droga - świetne okreslenie
Po za tym uwielbiam jazde " w stadzie " Typowo stadny ze mnie stwór

[Groszek]

zakręty, zakręty, zakręty, zakręty, zakręty, za zakrętem zakręt zakręcony a za nim kolejny. Prosta? Toż to same nudy i jest jedynie po to, żeby dojechać nią do zakrętu. Ogólnie jeżdżę tak, ze 100km/h na prostej i 120 w zakręcie. Kiedyś dawno temu była w "Auto Sport" czy jakimś takim miesięczniku opisana przejażdżka reportera z kierowcą testowym Lamborghini samochodem Diablo... autor tekstu określił wtedy kierowcę testowego jednym zdaniem...:
"Marco kiedy widzi zakręt, zaczyna przyspieszać"
I to stało się moim mottem;)

A czego nie lubię? Niestety plecaczków - dla mnie moto jest jednoosobowe i raczej nie zdejmuję nakładki

A to zależy, wiesz? Od plecaczka zależy. Zdarzyło mi się jeździć ostatnio z pasażerką, z którą naprawdę dobrze sie jechało. Ale to dziewczyna kolegi, wiec wyuczona już trochę bo z nim ciągle jeździ;)

I tak jak pisze Piotrek B. W kupie raźniej. Tylko, zeby kupa nie była za duża i trzymała jednakowe tempo, odpowiadające wszystkim. to wtedy nie śmierdzi

[olo]

zakręty, zakręty, zakręty, zakręty, zakręty, za zakrętem zakręt zakręcony a za nim kolejny. Prosta? Toż to same nudy i jest jedynie po to, żeby dojechać nią do zakrętu

Już Cię lubię, Groszek !

[Jumper]

Cytat:
A czego nie lubię? Niestety plecaczków - dla mnie moto jest jednoosobowe i raczej nie zdejmuję nakładki


A to zależy, wiesz? Od plecaczka zależy. Zdarzyło mi się jeździć ostatnio z pasażerką, z którą naprawdę dobrze sie jechało. Ale to dziewczyna kolegi, wiec wyuczona już trochę bo z nim ciągle jeździ;)

Ja mam to szczęscie ze mojego plecaczka prawie nie czuć.. ale wiadomo, ze jak samemu sie smiga to zawsze mozna ostrzej, bo nie ma obawy ze ktos sie zachwieje na winklu lub cos tego typu..

[zuzia tajger]

a ja lubie was <lizus>

[MadziX]

A to zależy, wiesz? Od plecaczka zależy. Zdarzyło mi się jeździć ostatnio z pasażerką, z którą naprawdę dobrze sie jechało. Ale to dziewczyna kolegi, wiec wyuczona już trochę bo z nim ciągle jeździ;)

coś w tym jest, za czasów mojego plecaczkowania z kim nie jechałam to kierowca był zadowolony i mówił ,że bardzo dobrze mu się ze mną jeździ..

[DIDI]

bardzo dobrze mu się ze mną jeździ..

a dziwisz się???

[mors]

a ja lubie was

i vice versal przez żeberka do żołądka? czy do serca?

proste są nudne jak blondynki, ale na prostej to przynajmniej można krówke zobaczyć, albo kunia.
Ale ostatnio odkryłem, ze jak puszki ładnie się na prostej ułożą - równo to zajefajny slalomik można pierdyknąć

[DIDI]

równo to zajefajny slalomik można pierdyknąć

normalnie jak we winklach

[Groszek]

e tam, lepiej pasem dla motocyklistow, tym środkowym, wyznaczonym dwiema rownoleglymi bialymi liniami.