Smutny wypadek
- figaro
- ostry klepacz
- Posty: 2639
- Rejestracja: czw 14 lut 2008, 21:40
- Imię: Tomasz
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia
Walcz o zdrowie RECU. Nasze myśli są z tobą.
Swoją drogą ręce opadają widząc takie widoki i bezmózgowie kierowców samochodów
Swoją drogą ręce opadają widząc takie widoki i bezmózgowie kierowców samochodów

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
- su4beusz
- pisarz
- Posty: 215
- Rejestracja: pn 18 sie 2008, 20:22
- Imię: Mateusz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Krk
- Kontakt:
niestety wcale nie sprawiając jednocześnie wrażenia spokojnej jazdy...Jacko pisze:No zdjęcia robią wrażenie, zdrówka życzę.
powrotu do zdrowia jak najszybciej
if my calculations are correct, when this baby hits 80mph we're gonna see some seriuos SHIT 
http://www.bikepics.com/members/su4beusz/

http://www.bikepics.com/members/su4beusz/
Witajcie!
Dzięki wszystkim za wsparcie!
Niestety stała się tragedia, w wyniku wypadku mam pękniętą panewkę łopatki i spierdolo... całe życie... straciłem lewą nogę! (amputacja w udzie)
Aby rozmyć choć trochę wątpliwości: moja prędkość w momencie wypadku nie przekraczała 80 km/h, z tego co pamiętam jechałem sobie prosto a gościu z naprzeciwka czekał aż przejadę, w chwili kiedy nadjechałem po prostu ruszył! Nie było to nawet uderzenie czołowe, dostałem w bok, prosto w nogę którą ściągnąłem błotnik, uszkodziłem drzwi...
Koniec końców do moto się nie zraziłem bo to było całe moje życie ale bez nogi będzie ciężko wrócić na dwa koła :(
jechałem RC36I
Dzięki wszystkim za wsparcie!
Niestety stała się tragedia, w wyniku wypadku mam pękniętą panewkę łopatki i spierdolo... całe życie... straciłem lewą nogę! (amputacja w udzie)
Aby rozmyć choć trochę wątpliwości: moja prędkość w momencie wypadku nie przekraczała 80 km/h, z tego co pamiętam jechałem sobie prosto a gościu z naprzeciwka czekał aż przejadę, w chwili kiedy nadjechałem po prostu ruszył! Nie było to nawet uderzenie czołowe, dostałem w bok, prosto w nogę którą ściągnąłem błotnik, uszkodziłem drzwi...
Koniec końców do moto się nie zraziłem bo to było całe moje życie ale bez nogi będzie ciężko wrócić na dwa koła :(
jechałem RC36I
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości