VFR 1200 wrażenia z jazdy i wymiana doświadczeń
- VFRKrzysztof
- klepacz
- Posty: 592
- Rejestracja: czw 09 lip 2009, 01:03
- Imię: Krzysztof
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: VFR 1200 wrażenia z jazdy i wymiana doświadczeń
Qrrrrcze, w zeszłym sezonie wszystko mi pasowało, w tym sezonie pierwsze 300 km nawinięte i stwierdziłem, że dźwignia zmiany biegów jest za wysoko i zrzucanie biegów w dół mnie wkurza. Ktoś coś robił u siebie z tą dźwignią? A może w moim wieku to już tylko Yamaha Virago pasuje
The best is yet to come!
- veeefour
- pisarz
- Posty: 258
- Rejestracja: wt 12 maja 2015, 20:47
- Imię: Przemek
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: VFR 1200 wrażenia z jazdy i wymiana doświadczeń
A przestawiles nakretki juz do konca? Tam jest dobry cm regulacji.
Producent elektronicznych tempomatow dla VFR1200 i VFR1200X:
https://www.youtube.com/channel/UCshzgJ ... PiFdgup5IQ
http://www.bikersoracle.com/vfr/forum/s ... p?t=130536
http://www.crosstourer.com/index.php/board,31.0.html
https://www.youtube.com/channel/UCshzgJ ... PiFdgup5IQ
http://www.bikersoracle.com/vfr/forum/s ... p?t=130536
http://www.crosstourer.com/index.php/board,31.0.html
- VFRKrzysztof
- klepacz
- Posty: 592
- Rejestracja: czw 09 lip 2009, 01:03
- Imię: Krzysztof
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: VFR 1200 wrażenia z jazdy i wymiana doświadczeń
Aaaaaaaa ja nie wiedziałem, że tak można Spróbuję.
The best is yet to come!
- veeefour
- pisarz
- Posty: 258
- Rejestracja: wt 12 maja 2015, 20:47
- Imię: Przemek
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: VFR 1200 wrażenia z jazdy i wymiana doświadczeń
To bierz klucz 10 i walcz. Jedna nakretka jest ofkoz lewa a druga prawaVFRKrzysztof pisze:Aaaaaaaa ja nie wiedziałem, że tak można Spróbuję.
Poluzuj obie i krec pretem.
Producent elektronicznych tempomatow dla VFR1200 i VFR1200X:
https://www.youtube.com/channel/UCshzgJ ... PiFdgup5IQ
http://www.bikersoracle.com/vfr/forum/s ... p?t=130536
http://www.crosstourer.com/index.php/board,31.0.html
https://www.youtube.com/channel/UCshzgJ ... PiFdgup5IQ
http://www.bikersoracle.com/vfr/forum/s ... p?t=130536
http://www.crosstourer.com/index.php/board,31.0.html
- veeefour
- pisarz
- Posty: 258
- Rejestracja: wt 12 maja 2015, 20:47
- Imię: Przemek
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: VFR 1200 wrażenia z jazdy i wymiana doświadczeń
Najnowszy filmik od uzytkownika tempomatu:
Producent elektronicznych tempomatow dla VFR1200 i VFR1200X:
https://www.youtube.com/channel/UCshzgJ ... PiFdgup5IQ
http://www.bikersoracle.com/vfr/forum/s ... p?t=130536
http://www.crosstourer.com/index.php/board,31.0.html
https://www.youtube.com/channel/UCshzgJ ... PiFdgup5IQ
http://www.bikersoracle.com/vfr/forum/s ... p?t=130536
http://www.crosstourer.com/index.php/board,31.0.html
- de Palma
- teksciarz
- Posty: 157
- Rejestracja: ndz 28 lut 2010, 22:38
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
Re: VFR 1200 wrażenia z jazdy i wymiana doświadczeń
Właśnie zacząłem 7 rok użytkowania VFR1200. Czas szybko płynie, na budziku 62.000km, wciąż niezawodna, nie bierze oleju, nic sie nie chce zepsuć - nawet żarówka. Pokrętło tylnego amortyzatora kiedyś sie zacięło, ale potem samo sie naprawilo i działa do dziś
Wymienione łożyska główki ramy i wyregulowane zawory, raz wymieniony akumulator.
Jutro wrzucam nowa oponę na tył - to 3 zmiana, po fabrycznych Dunlopach był Michelin PR3, potem PR4 i teraz kolejny PR4. Przód jeszcze wytrzyma ten sezon.
Byłem z nią 4 razy w Maroku, 2 razy na Ukrainie, 2 razy w Rumunii, raz w Grecji i na Balkanach, raz na Korsyce i na południu Włoch. W tym roku wybieram sie na Białoruś i do Sankt Petersburga.
Pamietam, ze początki mieliśmy razem trudne. Cena z dupy, na wolnych obrotach dźwięk jak z kosiarki, nietypowa pozycja - musiałem wymieniać kierownice i kanapę, w standardzie bida - trzeba było wydać majątek na akcesoria: kufry, torby, deflektor, grzane manety, gniazdo do zapalniczki, gniazdo ładowania aku, navi, tankbag, hugger.
Z czasem ja bardzo polubiłem. Za to, ze nigdy nie zawiodła, ze trudno spotkać na drodze taka sama, ze sie fajnie prowadzi, ze wywołuje ciary, jak sie otworzy druga klapa w tłumiku przy 5000obr/min, ze mnie zawiozła na Saharę, bezpiecznie przewiozła przez zalane po ulewach dziurawe drogi w Kosowie i Albanii, daliśmy radę zaskoczeni przez noc i prawie mroz w górach Atlas. W rewanżu na prawdę o nią dbam. Od początku dotyka ja tylko jeden i ten sam mechanik (szacun dla p.Slawka z RPM), parkuje zawsze w ciepłym garażu, zima ubieram w fabryczny sexy pokrowiec, jest z reguły czysta i nigdy nie leżała na glebie.
Obok niej w garażu parkuje jeszcze NC30 i R6. Każda ma swoje zalety: NC30 na niedziele i dla przyjemności, R6 na tor, a VFR12 do miasta, na weekend i na drugi koniec Europy lub jeszcze dalej.
Myślałem zima, żeby wymienić ja moze na cos nowszego, ale kolejny sezon zostanie u mnie.
Pozdrawiam wszystkich miłośników.
Wymienione łożyska główki ramy i wyregulowane zawory, raz wymieniony akumulator.
Jutro wrzucam nowa oponę na tył - to 3 zmiana, po fabrycznych Dunlopach był Michelin PR3, potem PR4 i teraz kolejny PR4. Przód jeszcze wytrzyma ten sezon.
Byłem z nią 4 razy w Maroku, 2 razy na Ukrainie, 2 razy w Rumunii, raz w Grecji i na Balkanach, raz na Korsyce i na południu Włoch. W tym roku wybieram sie na Białoruś i do Sankt Petersburga.
Pamietam, ze początki mieliśmy razem trudne. Cena z dupy, na wolnych obrotach dźwięk jak z kosiarki, nietypowa pozycja - musiałem wymieniać kierownice i kanapę, w standardzie bida - trzeba było wydać majątek na akcesoria: kufry, torby, deflektor, grzane manety, gniazdo do zapalniczki, gniazdo ładowania aku, navi, tankbag, hugger.
Z czasem ja bardzo polubiłem. Za to, ze nigdy nie zawiodła, ze trudno spotkać na drodze taka sama, ze sie fajnie prowadzi, ze wywołuje ciary, jak sie otworzy druga klapa w tłumiku przy 5000obr/min, ze mnie zawiozła na Saharę, bezpiecznie przewiozła przez zalane po ulewach dziurawe drogi w Kosowie i Albanii, daliśmy radę zaskoczeni przez noc i prawie mroz w górach Atlas. W rewanżu na prawdę o nią dbam. Od początku dotyka ja tylko jeden i ten sam mechanik (szacun dla p.Slawka z RPM), parkuje zawsze w ciepłym garażu, zima ubieram w fabryczny sexy pokrowiec, jest z reguły czysta i nigdy nie leżała na glebie.
Obok niej w garażu parkuje jeszcze NC30 i R6. Każda ma swoje zalety: NC30 na niedziele i dla przyjemności, R6 na tor, a VFR12 do miasta, na weekend i na drugi koniec Europy lub jeszcze dalej.
Myślałem zima, żeby wymienić ja moze na cos nowszego, ale kolejny sezon zostanie u mnie.
Pozdrawiam wszystkich miłośników.
- VFRKrzysztof
- klepacz
- Posty: 592
- Rejestracja: czw 09 lip 2009, 01:03
- Imię: Krzysztof
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: VFR 1200 wrażenia z jazdy i wymiana doświadczeń
10 nie wystarczy. Jeszcze jest potrzebny 12. Ale oba można znaleźć pod siedzeniem Dzięki, veeefour.veeefour pisze:To bierz klucz 10 i walcz.
Teraz mam kolejny problem. Gdzieś bym się w wakacje wybrał z kobietą na dwa tygodnie i jako posiadacz motka z rocznika 2010 z fabrycznymi kuframi rozpatruję takie oto scenariusze:
1. Spakować się w te puderniczki zwane przez Hondę kuframi, wziąć po parze skarpetek i T-shircie i codziennie prać.
2. Spakować się w te puderniczki i jeszcze jakieś worki pojemne gdzieś powiesić.
3. Kupić komplet kufrów normalnych np. Givi.
4. Kupić to, co od lat chcę kupić, czyli R1200GS z kuframi
Jakieś rady?
The best is yet to come!
- antekpl
- teksciarz
- Posty: 128
- Rejestracja: śr 06 sty 2016, 11:35
- Imię: Antek
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdynia
Re: VFR 1200 wrażenia z jazdy i wymiana doświadczeń
To jak się już zdecydujesz przesiąść i pogonić VFRa w dobrym prajsie, to w przyszłym tygodniu jestem w Warszawie i mogę wrócić nią do Trójmiasta do siebieVFRKrzysztof pisze:4. Kupić to, co od lat chcę kupić, czyli R1200GS z kuframi
Jakieś rady?
- veeefour
- pisarz
- Posty: 258
- Rejestracja: wt 12 maja 2015, 20:47
- Imię: Przemek
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: VFR 1200 wrażenia z jazdy i wymiana doświadczeń
Mnie sie te kufry akurat podobaja bo nie sa takie strasznie toporne - na takiem GS-sie to powyzej 200 bedzie cie szarpalo a z tymi jechalem 286 i nic mi nie byloVFRKrzysztof pisze:10 nie wystarczy. Jeszcze jest potrzebny 12. Ale oba można znaleźć pod siedzeniem Dzięki, veeefour.veeefour pisze:To bierz klucz 10 i walcz.
Teraz mam kolejny problem. Gdzieś bym się w wakacje wybrał z kobietą na dwa tygodnie i jako posiadacz motka z rocznika 2010 z fabrycznymi kuframi rozpatruję takie oto scenariusze:
1. Spakować się w te puderniczki zwane przez Hondę kuframi, wziąć po parze skarpetek i T-shircie i codziennie prać.
2. Spakować się w te puderniczki i jeszcze jakieś worki pojemne gdzieś powiesić.
3. Kupić komplet kufrów normalnych np. Givi.
4. Kupić to, co od lat chcę kupić, czyli R1200GS z kuframi
Jakieś rady?
Ale co ja to ja.
Producent elektronicznych tempomatow dla VFR1200 i VFR1200X:
https://www.youtube.com/channel/UCshzgJ ... PiFdgup5IQ
http://www.bikersoracle.com/vfr/forum/s ... p?t=130536
http://www.crosstourer.com/index.php/board,31.0.html
https://www.youtube.com/channel/UCshzgJ ... PiFdgup5IQ
http://www.bikersoracle.com/vfr/forum/s ... p?t=130536
http://www.crosstourer.com/index.php/board,31.0.html
- VFRKrzysztof
- klepacz
- Posty: 592
- Rejestracja: czw 09 lip 2009, 01:03
- Imię: Krzysztof
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: VFR 1200 wrażenia z jazdy i wymiana doświadczeń
Kufry są piękne, dlatego szukałem motka z kuframi, ale są maleńkie. Jeśli się będę gdzieś wybierał z plecakiem w dłuższą traskę to chyba kupię jakiś komplet normalnych kufrów. A na GS-ie powyżej 200 nie szarpie, bo GS chyba nie lata powyżej 200
A motka mego w dobrym prajsie nie sprzedam, bo go kupiłem w bardzo złym prajsie Bo to perełka jest, a nie jakiś szrot składany z dwóch francuzów.
A motka mego w dobrym prajsie nie sprzedam, bo go kupiłem w bardzo złym prajsie Bo to perełka jest, a nie jakiś szrot składany z dwóch francuzów.
The best is yet to come!
- de Palma
- teksciarz
- Posty: 157
- Rejestracja: ndz 28 lut 2010, 22:38
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
Re: VFR 1200 wrażenia z jazdy i wymiana doświadczeń
.[/quote]
Jakieś rady? [/quote] Jeszcze więcej spakujesz do auta z przyczepa albo Mobile Home'a
Jakieś rady? [/quote] Jeszcze więcej spakujesz do auta z przyczepa albo Mobile Home'a
- cicik
- bywalec
- Posty: 45
- Rejestracja: sob 23 sty 2016, 14:35
- Imię: Wojciech
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: DWR, DW
Re: VFR 1200 wrażenia z jazdy i wymiana doświadczeń
łał ... aż zapragnąłem ją miećde Palma pisze:Właśnie zacząłem 7 rok użytkowania VFR1200. (...) Myślałem zima, żeby wymienić ja moze na cos nowszego, ale kolejny sezon zostanie u mnie.
Pozdrawiam wszystkich miłośników.
pozdr!
- mors
- stary wyjadacz
- Posty: 3001
- Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sopot
- Kontakt:
Re: VFR 1200 wrażenia z jazdy i wymiana doświadczeń
wszystkim użytkownikom VFR1200 polecam akcję serwisową wymiany wału widziałem sztuki po 10 tys. km, którym krzyżak odmawiał współpracy
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS
- antekpl
- teksciarz
- Posty: 128
- Rejestracja: śr 06 sty 2016, 11:35
- Imię: Antek
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdynia
Re: VFR 1200 wrażenia z jazdy i wymiana doświadczeń
na jutro jestem umówiony na wymianęmors pisze:wszystkim użytkownikom VFR1200 polecam akcję serwisową wymiany wału widziałem sztuki po 10 tys. km, którym krzyżak odmawiał współpracy
- belkot
- klepacz
- Posty: 749
- Rejestracja: ndz 28 kwie 2013, 16:51
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Re: VFR 1200 wrażenia z jazdy i wymiana doświadczeń
Za ile da sie kupic VFR 1200 zeby nie była złomem? Czy takie po 25 tys jeszcze pojezdza? Ogladaliscie pewnie pare sztuk to wiecie co i jak. Mam tyle i zastanaawiam sie miedzy 1200 a Hayka
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości