woodstok 2010

Miałeś jakaś niezłą akcję i chcesz sie podzielić? Chcesz opowiedzieć o swojej wyprawie? Dawaj dawaj.
Awatar użytkownika
mobiand
teksciarz
teksciarz
Posty: 166
Rejestracja: sob 15 maja 2010, 23:37
Imię: Andrzej
województwo: lubuskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sulęcin
Kontakt:

woodstok 2010

Post autor: mobiand » ndz 01 sie 2010, 22:48

hejka forumowicze, jesli byliscie na tegorocznym woodstok to podzielcie sie wrazeniami (fotki tez mile widziane) Ja byłem dzisiaj tzn. w niedziele pod wieczor, Jurek Owsiak prawie juz glos stracil ale jakos dawal rade hehe, niestety aparatu nie mialem wiec i fotek nie ma :(
była VFR 750f rc36II 1996 a jest 1100xx, WFM M06 1962, WSK125 1979, Jawa 50

Awatar użytkownika
Gacol
klepacz
klepacz
Posty: 1921
Rejestracja: wt 18 wrz 2007, 13:28
Imię: Jacek
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Imielin

Post autor: Gacol » pn 02 sie 2010, 23:44

Dziś wróciłem No jest co opowiadać .Pozdrawiam Rafała i Oczka.Których spotkałem.Fotki dam pózniej.Owsiak stracilgłos już w piątek w nocy :lol: Geneeralnie berdzo pozytywie.Czekamy na przyszły rok
VFR750 RC36 I
VTR1000 SP 1
VFR800 FI:)

Awatar użytkownika
grzegrzol
pisarz
pisarz
Posty: 405
Rejestracja: czw 28 maja 2009, 13:30
Imię: grzegorz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: londyn

Post autor: grzegrzol » śr 04 sie 2010, 13:38

I znów było zajebiście. Nam udało się dotrzeć już w środę więc w czwartek rano wraz z całym zlotem, z powodu znalezienia niewybuchu na polu namiotowym, musieliśmy się przenieść na teren fabryki. Rafał mówił, że w tym roku najwięcej motocykli na parku maszyn było w sobotę około 3 nad ranem (ponad 980). Szkoda, że Jelonek grał na sam koniec. Dał zajebisty koncert a ja ledwo miałem siły by ustać na nogach (i nawet byłem trzeźwy).
RZEŹNIK ZE SHROPSHIRE

Awatar użytkownika
RafałVFR
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 73
Rejestracja: pn 05 paź 2009, 22:45
Imię: Rafał
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: GTC
Kontakt:

Post autor: RafałVFR » śr 04 sie 2010, 20:05

Co by nie powiedzieć to nie da się ukryć że było bombowo :mrgreen: Jeszcze dochodzę do siebie...Jak człowiek idzie się przekimać na trzy,cztery godziny po dwudziestu dwóch,trzech godzinach to teraz trzeba nadrabiać :mrgreen: Jednak nigdy nie żałuję tego czasu...Na woodstock generalnie przyjeżdża stała ekipa więc fajnie spotkać często po całym roku nie widzenia tych samych ludzi...usiąść,pogadać,pobyć...
Ps:Pozdroffki dla Gacola,Oczka i Grzegrzola...dobrze było Was zobaczyć...

[ Dodano: 2010-08-04, 20:24 ]
Jeszcze drobny peesik :mrgreen: Było 1540 osób i 993 motocykle.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości