Dzwon :/

Miałeś jakaś niezłą akcję i chcesz sie podzielić? Chcesz opowiedzieć o swojej wyprawie? Dawaj dawaj.
Awatar użytkownika
Aldaran
Posty: 14
Rejestracja: śr 29 lip 2009, 21:45
Imię: Artur
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Dzwon :/

Post autor: Aldaran » sob 12 cze 2010, 13:29

Noi stało sie nie wiem o co kaman byc moze za duzo czasu spedzam na moto, po wczorajszym protescie motocyklistów odnosnie opłat za autostrady wracałem sobie spokojnie do domku na skrzyżowaniu Wilanowskiej i Al. Lotników miałem dzwona, zblizajac sie do skrzyzowania Pan w srebrnym Oplu Astra wykonał lewoskret zrobil to na tyle mozolnie ze w efekcie przestawiłem mu tylny zderzak i zrobilem sporawe wgniecenie w tylnej czesci prawego nadkola zabrakło jakies 40cm moze 50cm abym sie przeslizgnal za nim :[ Najzabawniejsze jest to ze iz w trakcie hamowania zdarzyłem pomyslec "co on k...rwa robi, ruszaj k...rwa ta puszke" tak wiec czas hamowania był sporawy wytraciłem predkość ale doszlo do zderzenia, uczony doswiadczeniem i radami starszych kolegów nie wsiadam na moto bez ochraniaczy tak wiec w tym przypadku mialem na sobie zbroje UFO, rekawice, buty i oczywiscie kask wiec mam tylko malego siniaka na biodrze, ze wzgledu na incydent w zeszłym roku gdy 74 letni Pan zepchnał mnie z drogi udalo mi sie wyprowadzic moto i do zderzenia nie doszło na hamowaniu zlapalem uslizg i moto polecialo na lewa strone staruszek pojechał dalej zatrzymały go dopiero osoby trzecie pewne małżeństwo któremu jestem dozgonnie wdzieczny za ten czyn, tak wiec tym razem stwierdziłem "lepiej walic". Ogólnie pierwsze ogledziny w serwisie nie wygladaja tak zle caly przod i owiewki boczne do wymiany lagi sie wygieły w druga strone na oko nie widac zadnych uszkodzen na ramie (potwierdza to zapewne testy laserowe) moto jest z 2008 roku 1 rejestracja w 2009 połtora roku 21tys nawiniete i 2 dzwony.... Zaczynam sie powaznie zastanawiac nad sensem jazdy w tym kraju :[
Zapomnij o tym co było,
Nie myśl o tym co będzie,
Żyj tym co jest...

kwiacior
pisarz
pisarz
Posty: 410
Rejestracja: pn 20 paź 2008, 16:42
Imię: Marcin
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Płock, W-wa Mokotów
Kontakt:

Post autor: kwiacior » sob 12 cze 2010, 13:45

Ja też miałbym wczoraj dzwona na ferelnym skrzyżowaniu, gdzie zginął inny motocyklista.
Lewoskręt...na szczęście zdążyłem gościa ominąć...
Centymetry...Myślałem, żeby zawrócić, dorwać .q.w., postawić na gumę i przednim kołem wjechać mu boczną szybę kierowcy...
Dawno nie bylem taki .q.w....

Współczuje Ci kolego...pech

Awatar użytkownika
binio
klepacz
klepacz
Posty: 777
Rejestracja: pn 18 maja 2009, 19:52
Imię: Łukasz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Linz, Austria

Post autor: binio » sob 12 cze 2010, 18:39

"Zaczynam sie powaznie zastanawiac nad sensem jazdy w tym kraju"

ja tez, nie tyle z powodu kierowcow, bo uwazam ze polscy kierowcy jezdza zajebiscie (wiadomo sa wyjatki ale ogolnie jest niezle) ile z powodu fatalnych drog, .q.w. mnie strzela jak jadac nie moge rozkoszowac sie jazda bo musze szukac dziur, studzienek i jakis pierdolonych kolein w asfalcie coby sie nie wyglebic :/

dobrze ze nic Ci sie nie stalo, z tego co piszesz sprawa jest prosta i raczej odszkodowanie dostaniesz, moto poskladasz i bedzie git ;)
VTEC? its like a woman running away from a rapist,
makes lots of noise but dont actually get away.

"Whatever you can do or dream you can, begin it. Boldness has genius, power and magic in it!"

Awatar użytkownika
Konrad
bywalec
bywalec
Posty: 48
Rejestracja: czw 21 sty 2010, 13:54
Imię: Konrad
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Konrad » sob 12 cze 2010, 20:22

binio pisze:"Zaczynam sie powaznie zastanawiac nad sensem jazdy w tym kraju"

mnie strzela jak jadac nie moge rozkoszowac sie jazda bo musze szukac dziur, studzienek i jakis pi.....l* kolein w asfalcie coby sie nie wyglebic :/

;)
100% racji, szkoda że aby pojeździc swobodnie trzeba jechać w Alpy czy inne kraje Europy, czasem jednak w PL też są fajne drogi ale to rzadkość.
Druga opcja kupić enduro :idea:
Czysty motocykl jeździ lepiej.

Awatar użytkownika
MC_Hammer
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2124
Rejestracja: wt 05 maja 2009, 23:22
Imię: Maciej
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: MC_Hammer » sob 12 cze 2010, 21:15

Dobrze, że Tobie nic się nie stało, reszta to pikuś.
Moto świeże to i AC posiada, no chyba, że się mylę.

A bioderko po tygodniu przestanie boleć, wiem z doświadczenia ;)

Awatar użytkownika
Aldaran
Posty: 14
Rejestracja: śr 29 lip 2009, 21:45
Imię: Artur
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Aldaran » ndz 13 cze 2010, 00:28

Coz dzwon nie pierwszy i nie ostatni, moto tyz nie pierwsze ;]
Wypadek byl z winy typa wiec naprawa z jego OC, moto swieze wiec chlopcy u Wyszomirskiego raczej nie beda sie oszczedzac i wymienia wszystko :]
Pozostaje tylko czekac 3-5tygodni i tu najwiekszy zgryz sezon w pelni a tu dupa noi ten nieustajacy .q.w..... :]
Zapomnij o tym co było,
Nie myśl o tym co będzie,
Żyj tym co jest...

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości