Gleba

Miałeś jakaś niezłą akcję i chcesz sie podzielić? Chcesz opowiedzieć o swojej wyprawie? Dawaj dawaj.
Awatar użytkownika
marcinskc
pisarz
pisarz
Posty: 244
Rejestracja: pn 19 paź 2009, 18:16
Imię: Marcin
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Skierniewice
Kontakt:

Post autor: marcinskc » pn 12 kwie 2010, 22:36

No i historii ciag dalszy. Kumpel dostal wycene z Warty: 2200 netto... Przeciez tj smiech na sali. Tal naprawde to co on za to zrobi? Trzeba bedzie napisac odwolanie, wziasc wycene z serwisu i zaniesc kozlom do Warty zeby wiedzieli ile to wszystko kosztuje, ewentualnie nie brac kasy tylko zadac naprawy. Czy ma ktos jakies doswiadczenie w podobnej sprawie???

Awatar użytkownika
manka
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 98
Rejestracja: pn 12 kwie 2010, 21:29
Imię: Agata
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: manka » pn 12 kwie 2010, 23:01

Ubezpieczalnie robią wycenę na zamiennikach. Wstawiacie motocykl do serwisu i oni robią swoja wycenę na oryginałach i przedstawiają ja ubezpieczalni.
Wy się musicie upierać, ze chcecie motocykl naprawiać w serwisie, bo nie interesuje Was naprawa na zamiennikach, ani te grosze, które oni Wam proponują.

No niestety kiedyś miałam do czynienia z ubezpieczalnią, ale wypłacono mi ile chciałam, tak za ciuchy jak i motocykl. Ale wtedy była miazga nie motocykl to może dlatego.

Ratujcie sie serwisami, a jak nie to tymi śmiesznymi ale (podobno skutecznymi) firmami szarpiącymi sie z debilami z ubezp.

Ps. Najpierw możecie napisać odwołanie, ale nie spodziewajcie sie zbyt wielkiego przeskoku.

Awatar użytkownika
marcinskc
pisarz
pisarz
Posty: 244
Rejestracja: pn 19 paź 2009, 18:16
Imię: Marcin
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Skierniewice
Kontakt:

Post autor: marcinskc » wt 13 kwie 2010, 07:45

Z tego co udało mi się ustalić, jeśli chodzi o kwestię motocykli, to wycena jest robiona na częściach oryginalnych. Kolega w zeszłym roku położył się na Kawie to za sam wydech zainkasował 2,5 tys zl, ogólnie uszkodzenia były podobne do opisywanego przypadku, tyle że suma odszkodowania inna. Za Kawe rocznik '99 wypłacili ponad 7 tys, a tu 2,2.

Awatar użytkownika
slawoo
bywalec
bywalec
Posty: 46
Rejestracja: ndz 08 lut 2009, 08:51
Imię: Sławek
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post autor: slawoo » wt 13 kwie 2010, 12:12

marcinskc pisze:Czy ma ktos jakies doswiadczenie w podobnej sprawie???
W zeszłym sezonie miałem małą stłuczkę, gość wymusił mi pierwszeństwo i dobiłem do jego drzwi. Efekt zarysowana czacha, pęknięta szyba reflektora. Na miejscu oświadczenie, sprawca ubezpieczony chyba w HDI Samopomoc (firma zarejestrowana w Sopocie bez oddziałów terenowych), kontakt tylko telefoniczny. Zgłosiłem zdarzenie, przyjechał rzeczoznawca, porobił zdjęcia, wszedł w jakiś tam program w którym nie było nawet mojego modelu motocykla i wycenił szkodę na 1500 zł...
Od razu poinformował mnie o dwóch wariantach wypłaty odszkodowania:
1 - jego wycena tzw. wariant kosztorysowy - bierz 1500 zł i spadaj!!
2 - wariant serwisowy, tzn. ubezpieczyciel wypłacił mi od razu kwotę bezsporną tzn. 1500 zł z wyceny rzeczoznawcy, a ja też od razu zawiozłem motocykl do autoryzowanego serwisu Hondy, tam zrobili wycenę uszkodzeń na ponad 6 tyś i wysłali do ubezpieczyciela. Ubezpieczyciel wycenił mój rocznik VFR na 5900 zł i wypłacił mi różnicę tzn. 5900 - 1500 (które już dostałem) - wartość złomu ( :grin: ) = ogólnie do 1500 dopłacili mi jakieś 3000 zł mnie to usatysfakcjonowało :grin:

Dostałem 4500 zł na naprawę motocykla w czasie 30 dni czyli tyle ile ubezpieczyciel ma na rozpatrzenie sprawy i decyzję o wysokości odszkodowania...

Moim zdaniem warto pofatygować się o wycenę serwisu. Serwisanci poinformowali mnie że nawet zarysowana owiewka u nich nadaje się tylko do wymiany bo (przynajmniej w Hondzie) przychodzą one polakierowane już z fabryki a w wszystkie części wymieniają na oryginalne. Nie ma mowy o zamiennikach.
"Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś."
Mark Twain

Sanchos
Posty: 16
Rejestracja: pn 08 lut 2010, 22:00
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Łask / Łódź

Post autor: Sanchos » śr 14 kwie 2010, 20:03

Kolego to towarzystwo to MTU

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości