Pijak udeżył w prawidłowo jadącego motocyklistę!!!
- awiater
- pisarz
- Posty: 381
- Rejestracja: czw 02 paź 2008, 11:05
- Imię: Andrzej
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa-Wola
- Kontakt:
Pijak udeżył w prawidłowo jadącego motocyklistę!!!
Że kierowca samochodu był pijany powiedziano tylko w raporcie na gorąco po kurierze warszawskim http://www.tvp.pl/warszawa/informacyjne ... o/26082009
W prasie już tylko standard - czołowe zderzenie samochodu z motocyklem. Kierowca wykonując lewoskręt nie zauważył motocyklisty (w domyśle dla czytelników - pewnie znów dawca jechał za szybko!). http://www.zw.com.pl/artykul/284828,395 ... rkach.html
Zadziwiające jak łatwo dziennikarzom przychodzi manipulacja informacją. Tymbardziej, że Życie Warszawy współpracuje z Kurierem Warszawskim, tfu.
W prasie już tylko standard - czołowe zderzenie samochodu z motocyklem. Kierowca wykonując lewoskręt nie zauważył motocyklisty (w domyśle dla czytelników - pewnie znów dawca jechał za szybko!). http://www.zw.com.pl/artykul/284828,395 ... rkach.html
Zadziwiające jak łatwo dziennikarzom przychodzi manipulacja informacją. Tymbardziej, że Życie Warszawy współpracuje z Kurierem Warszawskim, tfu.
- __MoRDrEdD__
- Posty: 12
- Rejestracja: czw 13 sie 2009, 22:27
- Imię: Łukasz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Wogóle dziwi mnie polska mentalnosc i podejście Polaków do motocyklistów....nasz kraj w czasach PRL`u byl wlasciwie motocyklowa potega...zmienilo sie to....ale teraz z roku na rok liczba motocykli wzrasta na nowot...wzrasta takze liczba szalencow ktorzy popisuja sie swoimi czasem niklymi umiejetnosciami i koncza na najblizszym slupie to fakt.....ale mimo to wiekszosc z nas motocyklistow to ludzie rozwazni...i mimo tego ze jezdza niekoniecznie z predkosciami przecietnego skutera to znaja swoje umiejetnosci i mozliwosci swojego motocykla i nie stwarzaja raczej zagrozenia w ruchu drogowym...to wlasnie w duzej mierze kierowcy samochodow stwarzaja zagrozenie dla nas........i mimo tego wszystkiego dla wiekszosci ludzi to zawsze motocyklista za szybko jechal...jak jedzie ktos na jakims plastiku.......czy to VFR CBR czy R1 to zawsze ma juz przypieta plakietke "Dawca" przez wiekszosc widzacych go ludzi......a spirale postrzegania motocyklistow jako jezdzace zlo i co najgorsze na drodze dokrecila tylko policja na wiosne swoim inteligentnym haslem "Idzie wiosna, beda warzywa"......ludzie co z wami ??
- elco
- klepacz
- Posty: 911
- Rejestracja: sob 07 mar 2009, 21:49
- Imię: Tomek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
- Kontakt:
Niestety zyjemy w kraju absurdu zdominowanym przez media, ktore szukajac sensacji niszcza reputacje innych. Dla telewizji TVN zawsze wazniejsze byly wypadki i zawrotne predkosci dawcow. To szokuje ludzi, zwieksza ogladalnosc. To sensacja wzbudzajaca emocje i podsycajaca ludzi do nienawisci wobec drugiego czlowieka. Dlaczego tak malo pisze sie, tudziez mowi o akcjach VFR OC dla domow dziecka, albo innych dobrych uczynkach motocyklistow ? A jezeli juz sie mowi to zwykle trafia do nielicznych odbiorcow ? Przeciez tutaj zadnej sensacji nie ma. Pomagaja jak inni, nic nowego. Taka mentalnosc.
Niezbyt miło wracam wspomnieniami do tego wydarzenia, ale mysle, ze przy okazji tego tematu warto napisac cos wiecej o pijanych kierowcach. Uleglem wypadkowi na poczatku pazdziernika zeszlego roku. Zostalem potracony przez pijanego ("zalanego" bedzie wlasciwszym okresleniem) kierowce, bez prawa jazdy, z dzieckiem na przednim siedzeniu. Skrecalem motocyklem i niczego sie nie spodziewajac dostalem w plecy. Na szczescie w nieszczesciu zlamalem tylko objczyk, potluklem zebra, biodro i reke. Prokurator przedstwil pijakowi 4 zarzuty, lacznie na 8 lat wiezienia. Niestety ten czlowiek nadal jest na wolnosci i dostal tylko 2 lata na 8 lat w zawieszeniu. Podejrzawam, ze gdybym ja byl sprawca moglbym siedziec za kratkami.
http://www.walbrzych.policja.gov.pl/www ... 8&numer=39
Niezbyt miło wracam wspomnieniami do tego wydarzenia, ale mysle, ze przy okazji tego tematu warto napisac cos wiecej o pijanych kierowcach. Uleglem wypadkowi na poczatku pazdziernika zeszlego roku. Zostalem potracony przez pijanego ("zalanego" bedzie wlasciwszym okresleniem) kierowce, bez prawa jazdy, z dzieckiem na przednim siedzeniu. Skrecalem motocyklem i niczego sie nie spodziewajac dostalem w plecy. Na szczescie w nieszczesciu zlamalem tylko objczyk, potluklem zebra, biodro i reke. Prokurator przedstwil pijakowi 4 zarzuty, lacznie na 8 lat wiezienia. Niestety ten czlowiek nadal jest na wolnosci i dostal tylko 2 lata na 8 lat w zawieszeniu. Podejrzawam, ze gdybym ja byl sprawca moglbym siedziec za kratkami.
http://www.walbrzych.policja.gov.pl/www ... 8&numer=39
"Wystarczy by dobry człowiek nie robił nic a zło zatriumfuje" E.Burke.
- __MoRDrEdD__
- Posty: 12
- Rejestracja: czw 13 sie 2009, 22:27
- Imię: Łukasz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
- Szozdul
- pisarz
- Posty: 265
- Rejestracja: pt 08 sie 2008, 19:13
- Imię: Maciek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa - Łomianki
elcommendante a nie dało rady jakoś przycisnąć sąd, odwołać się czy coś, kurcze przecież to jest coś niewyobrażalnego, ten człowiek prawie zabił 2 osoby, a jakby ktoś stał w tej budce? czy mamy czekać aż ktoś kogoś zabije? chyba jednak lepiej zapobiegać! chociaż na rok by poszedł i moze by zmądrzał!
- elco
- klepacz
- Posty: 911
- Rejestracja: sob 07 mar 2009, 21:49
- Imię: Tomek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
- Kontakt:
Nikomu nic powaznego sie nie stalo, wiec nie ma powodow, zeby zamykac kogos w wiezeniu, ktore sa przepelnione gorszymi zbrodniarzami - to tlumaczenie policji i sadu. Tutaj niewiele mozna zrobic. Na cale szczescie moi prawnicy zrujnowali tego czlowieka finansowo - mysle, ze jeszcze przez dlugie lata sie nie pozbiera. Urzadzil sobie i rodzinie wiezenie we wlasnym domu.
"Wystarczy by dobry człowiek nie robił nic a zło zatriumfuje" E.Burke.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości