Strona 3 z 5

: sob 16 sty 2010, 13:25
autor: Vermilion
A ile litrów wchodzi do RC36I? Jak dobrze czytałem coś koło 2,7?

: sob 16 sty 2010, 18:17
autor: Twardy161
dokladnie-jak ostro jezdzisz i przegrzewasz to nie zaluj kasy ani na dobry plyn ani na olej,a do spokojnej jazdy wystarczy plyn samochodowy-sporo osob go leje i sa zadowoleni, ja nawet na wodzie jezdzilem i moj rekord w korku w upal to polowa skali temperatury, ale jezdzilem glownie spokojnie.

: sob 16 sty 2010, 19:35
autor: jankovich
Zalewacie samiuśki płyn, czy tak jak w manualu napisano z wodą 50/50?

: sob 16 sty 2010, 19:44
autor: Twardy161
sam plyn chyba ze masz na mysli koncentrat to obowiazkowo z woda,
no ale niech sie inni wypowiedza

: sob 16 sty 2010, 20:33
autor: wolkan
Oczywiście, jeśli jest to koncentrat to trzeba wymieszać z wodą demineralizowaną, ale są też gotowe roztwory, wystarczy wlać do układu.

: sob 16 sty 2010, 23:00
autor: Vermilion
Niektóre koncentraty typu MoCool nie miesza się z wodą, ale innym płynem chłodniczym jako 5% dodatek. Tajemnica MoCool polega na tym, że zawiera pochodzną ciekłego azotu przez co średnia temp. silnika spada o nawet ponad 10*C. Nie WOLNO płynu chłodzniczego z tym dodatkiem nawet na chwilę wystawić na temp. poniżej 0*C

: ndz 17 sty 2010, 08:05
autor: Twardy161
jak 5% dodatek to rownie dobrze mozna nie lac:]
dobry patent, jak temp spada o 10 stopni to strach zostawic go na dworzu przy +10 bo moze zamarznac:D

: ndz 17 sty 2010, 08:41
autor: Panasonix82
Podłączam się pod temat. Kupiłem Motul Expert, ale okazuje się, że w moto jest jakiś zielony.

Chyba ten oddam żonie, a sam kupię inny.

: ndz 17 sty 2010, 09:22
autor: Twardy161
albo zlej ten co masz nalany,
zalej nowy,
stary wlej do banki po nowym
i oddaj zonie:D
a tak powaznie to moze sa mieszalne(bo wiekszosc jest ale tu sie nie wypowiadam) ale jak nie wiesz co masz to nie namawiam na dolewki:]

: ndz 17 sty 2010, 15:49
autor: Gregory
Panasonix82, Nie dolewaj jak nie wiesz jaki jest. Lepiej jest zlać cały i wlać mowy

: ndz 17 sty 2010, 18:37
autor: grizzly
Cały sezon jeżdziłem na polskim kulerze. Nic nie odpadło. Auta też nim zalewam. Cena: 25 złotych za 5 litrów gotowego płynu. A co do mieszania płynów, to kto jest w temacie, to wie, że trudno jest zlać całkowicie płyn z układu chłodzenia auta, w związku z tym siłą rzeczy nowy miesza się ze starym, a nigdy nie wiem, jaki był wlany. Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby płyny się zważyły lub stało by się coś innego niepokojącego. Ale te spostrzeżenia wynikają tylko z moich prywatnych zawodowych obserwacji.

: pn 18 sty 2010, 14:33
autor: Łysolek
ja mam zalane zwykłe Petrygo i tez daje rade 8)

: pn 18 sty 2010, 14:51
autor: arek
Ja uważam że nie ma co kombinować i wlewać nie wiadomo jaki super specyfiki. Ja wlewam to co jest pod ręką (ważne aby kolor był ten sam co wcześniej w układzie) z uwagi na to że wszystkie płyny są na tej samej bazie (glikol etylowy) i jedyne co to mogą się różnić jakimiś dodatkami, które raczej nie mają wpływu na sposób odbierania i oddawania ciepła. Uważam że ważniejsze jest to aby stan płynu był właściwy i aby był on przygotowany w odpowiedni sposób (albo gotowy albo koncentrat + woda demineralizowana we właściwych proporcjach).

: pn 18 sty 2010, 16:36
autor: Twardy161
bylla juz na forum dyskusja na ten temat i skonczyla sie na tym, ze nie warto lac samochodowego bo motocyklowy lepiej odprowadza cieplo a na zwyklym temp silnika jest wyzsza-komentowac tego nie trzeba bo wszystko w temacie juz padlo

: wt 19 sty 2010, 01:21
autor: grzegrzol
A ja przez ostatni rok do mojego NTV-a nie lałem żadnego płynu bo chłodnica dziurawa i też było spoko nawet w upał w korkach. Poprzedni mój ntv dwa lata jeżdźił bez jakiejkolwiek cieczy w układzie i jeszcze w dodatku zaczął mniej palić, więc nie stresujcie się tak chłopaki - ważne coby nie była sama woda bo w polszy to może zamarznąć. :twisted: :twisted: :twisted: