Temperatura silnika

Awatar użytkownika
sebeq
bywalec
bywalec
Posty: 34
Rejestracja: czw 02 sie 2007, 14:58
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Post autor: sebeq » pt 17 lip 2009, 12:34

Ja ostatnio mialem inny przypadek. Jadac na wakacje na poczatku czerwca mielismy szczescie nie trafic na upaly;) Pierwszego dnia mielismy do pokonania 900 km, z czego 750 przypadlo na jazde w deszczu przy temperaturze 8 stopni. Jadac autostrada w deszcz przy tej temperaturze powyzej 120 km/h temperatura silnika chwilami spadala ponizej 35 stopni (kreski na wyswietlaczu). Jak tylko stawalem na stacji benzynowej natychmiast, nawet po wylaczeniu silnika podnosila sie do 60 stopni. Myslalem, ze termostat sie zepsol, ale pozniej, jak juz zaczely sie normalne temperatury wszystko wrocilo do normy. Podczas normalnej jazdy na trasie w cieply dzien temp. oscyluje okolo 80 stopni, w nocy, jak jest chlodno potrafi spasc do lekko ponad 60.
Teraz juz nie wiem, czy to z powodu termostatu temperatura tak spadala, czy termostat byl zamkniety, ale silnik dostawal tak silnego chlodzenia od wody podnoszonej z drogi i niskiej temperatury (8 stopni), ze nie mial szans sie nagrzac?

Awatar użytkownika
orzyl
klepacz
klepacz
Posty: 1665
Rejestracja: ndz 01 paź 2006, 16:50
Imię: Piotrek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Post autor: orzyl » pt 17 lip 2009, 12:49

moim zdaniem termostat otwarty. jak jest cieplej to nie masz jak schłodzić do poniżej 35, a jak miales zimno to spadło. chłodznice powinny być odcięte a nie były prawdopodobnie.
Na zawsze w pamięci Roads - 16.10.2007...

Awatar użytkownika
Maciej
teksciarz
teksciarz
Posty: 168
Rejestracja: ndz 17 lut 2008, 18:47
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: Maciej » pt 17 lip 2009, 14:23

sebeq pisze:Ja ostatnio mialem inny przypadek. Jadac na wakacje na poczatku czerwca mielismy szczescie nie trafic na upaly;) Pierwszego dnia mielismy do pokonania 900 km, z czego 750 przypadlo na jazde w deszczu przy temperaturze 8 stopni. Jadac autostrada w deszcz przy tej temperaturze powyzej 120 km/h temperatura silnika chwilami spadala ponizej 35 stopni (kreski na wyswietlaczu). Jak tylko stawalem na stacji benzynowej natychmiast, nawet po wylaczeniu silnika podnosila sie do 60 stopni. Myslalem, ze termostat sie zepsol, ale pozniej, jak juz zaczely sie normalne temperatury wszystko wrocilo do normy. Podczas normalnej jazdy na trasie w cieply dzien temp. oscyluje okolo 80 stopni, w nocy, jak jest chlodno potrafi spasc do lekko ponad 60.
Teraz juz nie wiem, czy to z powodu termostatu temperatura tak spadala, czy termostat byl zamkniety, ale silnik dostawal tak silnego chlodzenia od wody podnoszonej z drogi i niskiej temperatury (8 stopni), ze nie mial szans sie nagrzac?

35 stopni jest nie wykonalne w deszczu , możesz zejść poniżej 60-ciu ale nie 35. Termostat nie koniecznie walnięty , sprawdź czujnik temp w korpusie bo nie wiesz czy dobrze ci aby na pewno pokazuje , termostat będzie jak będziesz miał podejrzanie niskie temp non top
Jeśli w miejscu nagrzeje ci się do 104-107 stopni i po załączeniu będzie spadać do ok 93 - 96 stopni i ponownie rosnąć to termostat jest ok , zmień płyn i sprawdź czujnik , może masz zaśniedziały wtyk podłączeniowy do kabla przy korpusie i wtedy będzie ci głupoty pokazywać na wyświetlaczu.
- -+-== VFR 800-FIX '99 BLACK ==-+- -

- -+-== K&N / INOX IXIL / GIVI MONORACK / KAPPA K48N / WHITE LED LIGHTS ==-+- -

Awatar użytkownika
Art
klepacz
klepacz
Posty: 768
Rejestracja: sob 19 lip 2008, 10:06
Imię: Artur
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Art » pt 17 lip 2009, 20:30

sebeq pisze:Pierwszego dnia mielismy do pokonania 900 km, z czego 750 przypadlo na jazde w deszczu przy temperaturze 8 stopni. Jadac autostrada w deszcz przy tej temperaturze powyzej 120 km/h temperatura silnika chwilami spadala ponizej 35 stopni (kreski na wyswietlaczu).
Ciekawe.. Jadąc do Częstochowy w kwietniu przy -2 ( jechalismu o 04.00 rano) tempreatura nigdy nie spadła nam poniżej 68 st.
Beyond the Grabówek sky

Awatar użytkownika
szatan
klepacz
klepacz
Posty: 979
Rejestracja: pn 18 wrz 2006, 20:02
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Amsterdam/Rzeszów
Kontakt:

Post autor: szatan » pt 17 lip 2009, 22:09

Potwierdzam Jezdziłem po holandii do pracy miesiac przy temperaturze 0 stopni i nigdy nie miałem temp ponizej 70 , wiec 35 to napewno nie jest normalna sprawa
Życie bez motocykla powoduje raka i choroby serca
Manual Honda VFR800 98-2001
http://rapidshare.com/files/236685669/Manual98-01.pdf

Miernik ładowania http://www.youtube.com/watch?v=IYjGraAk4es

Awatar użytkownika
orzyl
klepacz
klepacz
Posty: 1665
Rejestracja: ndz 01 paź 2006, 16:50
Imię: Piotrek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Post autor: orzyl » pt 17 lip 2009, 23:01

ja jak w grudniu lecialem na miklaje do gdanska to tez nie mialem nizszych temp. albo czujnik lub jego podłączenie albo termostat
Na zawsze w pamięci Roads - 16.10.2007...

Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post autor: PETER » sob 18 lip 2009, 22:01

na stałe uchylony termostat (pierwsze obiay dość długi czas do osiągnięcia właściwej temperatury pracy silnika ,przy niższych temperaturach podczas jazdy silnik nie dogrzany )
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

Awatar użytkownika
sebeq
bywalec
bywalec
Posty: 34
Rejestracja: czw 02 sie 2007, 14:58
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Post autor: sebeq » wt 21 lip 2009, 16:17

Dziekuje wszystkim za odpowiedzi. Pewnie bedzie to na stale lekko uchylony termostat, aczkolwiek sprawdze jeszcze podlaczenie czujnika - to raczej nie to bo w tej chwili wszystko jest ok i raczej nie pokazuje bzdur. Wiatrak na postoju normalnie sie zalacza i chlodzi silnik, temperatura nie przekracza 105 stopni i w tej chwili nie spada ponizej 70. Widac potrzeba bylo ekstremalnych warunkow aby problem sie ujawnil. Dodam, ze normalnie nawet przy jezdzie w deszczu jak na zewnatrz jest zimno, nie mam takich niskich temperatur silnika. W trasie jednak doszla wysoka, utrzymywana na stale predkosc i woda chlodzaca od spodu silnik.

Awatar użytkownika
wolkan
teksciarz
teksciarz
Posty: 111
Rejestracja: ndz 06 wrz 2009, 13:26
Imię: Krzysztof
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Dębe Wielkie

Post autor: wolkan » pt 11 cze 2010, 16:30

Tak sobie wczoraj w korku postałem :evil: i mimo pracującego wentylatora temperatura wzrosła do 114 stopni :shock: Chyba czas wymienić płyn chłodzący.
wieczny włóczęga…

Awatar użytkownika
WiktorVFR
klepacz
klepacz
Posty: 1452
Rejestracja: wt 05 cze 2007, 08:32
Imię: Wiktor
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Ipswich, Suffolk
Kontakt:

Post autor: WiktorVFR » pt 11 cze 2010, 17:05

wolkan pisze:do 114 stopni :shock: Chyba czas wymienić płyn chłodzący.
ja dzisiaj postałem i miałem 116* i to nie wina płynu tylko tej pogody. Ja plyn zmieniałem pod koniec marca.

Awatar użytkownika
emil
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4209
Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
Imię: Łukasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SO/SZA

Post autor: emil » pt 11 cze 2010, 17:10

mi się może z 5 razy włączył wiatrak od początku zeszłego sezonu :D no ale to rc36 :D

Awatar użytkownika
możej
pisarz
pisarz
Posty: 250
Rejestracja: ndz 04 sty 2009, 15:32
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post autor: możej » pt 11 cze 2010, 18:13

emil pisze:mi się może z 5 razy włączył wiatrak od początku zeszłego sezonu :D no ale to rc36 :D
Chyba coś w tym jest? ;> Dzisiaj chłopaki mieli po te ok 110 stopni, a u mnie wskazówka w połowie skali. Płyn (normalny orlenu, bo taki miałem pod ręką) zmieniany na początku tego sezonu.

Awatar użytkownika
elco
klepacz
klepacz
Posty: 911
Rejestracja: sob 07 mar 2009, 21:49
Imię: Tomek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
Kontakt:

Post autor: elco » pt 11 cze 2010, 20:15

szatan pisze:Potwierdzam Jezdziłem po holandii do pracy miesiac przy temperaturze 0 stopni i nigdy nie miałem temp ponizej 70 , wiec 35 to napewno nie jest normalna sprawa
U mnie przy takich ekstramalnych temperatutarch wskaznik pokazuje 62 stopnie. Ponizej tej temperatury jeszcze nie spadlo. 35 stopni to niepokojaca sprawa.
"Wystarczy by dobry człowiek nie robił nic a zło zatriumfuje" E.Burke.

Tora Tora
bywalec
bywalec
Posty: 28
Rejestracja: ndz 11 kwie 2010, 22:31
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: kraków

Post autor: Tora Tora » pn 05 lip 2010, 02:06

Hm,to ja wymieniam płyn RC46.podczas jazdy mam ok 80stopni,ale wystarczy lekki korek i temp. potrafi do 116 dojśc,wentylator załącza sie normalnie,ale w korku nie może schłodzic niżej,nigdy sie nie zagotowało nic,ale też nie stałem w korku może aż tak długo.

CZyli rozumiem ,że jak zleje stary płyn,to wystarczy zalac nowym rozgrzac silnik i ewentualnie uzupełnic do poziomu?

Awatar użytkownika
Damo 88
klepacz
klepacz
Posty: 1101
Rejestracja: sob 11 kwie 2009, 01:05
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocek

Post autor: Damo 88 » pn 05 lip 2010, 03:32

Tak pokręć manetką przy otwartym korku z dwa razy troszkę rzygnie .

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 33 gości