VFR-OC Poland ForuM

Witam. Posiadam VFR 800 z 2002. Dopiero ucze się nią jeździc. Ostatnio testowałem sobie układ Vtec. Było bardzo miło, ale gdy zajechalem do domu i wyłączyłem silnik, usłyszałem bulgotanie. Gdy wprowadziłem motocykl do garażu, zauważyłem wyciek płynu z chłodniczego. Dosłownie kilka plamek. Zostawiłem moto do następnego dnia, więcej nie nakapało. Odkręciłem owiewke by sprawdzić czy to z głowicy nie cieknie. Ale tam sucho. Za to zbiorniczek wyrównawczy mokry wokół korka. Oto do czego doszedłem. Poprzedni właściciel zakładając crashpady zamontował trzy razy mniejszy zbiorniczek. Przy załączeniu Vteca temperatura poszła mocno w górę, a co za tym idzie ciśnienie w chłodnicach poszło w górę i dosłownie chlusneło płynem do zbiorniczka wyrównawczego. Wężyk odprowadzający nie wydolił i przez nakrętke (zadnej uszczelki nie ma) wyciekł nadmiar płynu. Czy moja teza jest słuszna? Dodam jeszcze, że po nirmalnej jeździe, nic sie nie działo.

Teza brzmi sensownie. Pytanie ile tego płynu Ci uciekło w czasie jazdy (to co w garażu na ziemi zobaczyłeś to już tylko resztki z owiewek spłynęły). W zasadzie bardzo dużo płynu nie powinno ubyć i podejrzewam, że spokojnie można dalej jeździć. Ale nie bez powodu konstruktorzy motocykla dali taką a nie inną objętość tego zbiorniczka. W gorące dni jak się jeszcze piec solidnie zagotuje może wywalić tyle płynu, że układ chłodzenia będzie niewydolny. Dlatego, na Twoim miejscu - wrócił bym do oryginalnego (zmodyfikowanego pod crashpady) zbiorniczka.

Navikoma pisze: na Twoim miejscu - wrócił bym do oryginalnego (zmodyfikowanego pod crashpady) zbiorniczka.

jestem tego samego zdania co kolega

Na YouTube masz filmik kolegi karguloo jak zrobić miejsce na crashe przy oryginalnym zbiorniczku.
Działa