[ RC46 ][ FI ] Gotowanie się w chłodnicy
- Dejw
- teksciarz
- Posty: 176
- Rejestracja: śr 31 paź 2007, 16:08
- Imię: Dawid
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
[ RC46 ][ FI ] Gotowanie się w chłodnicy
Witam jestem tu nowy , ale myśle że raczej na tym forum dowiem sie najlepiej o moim problemie.
Kupiłem niedawno 800Fi i zauważyłem że dość dziwnie radzi sobie z temperaturami w układzie chłodzenia.. W mieście zawsze włącza mi sie wentylator jak parę razy stane na światłach . Na chłodnicach mam tylko jeden wentylator - też nie wiem czy tak ma być bo np.TLR ma dwa wentylatory... Wody w chłodnicy mam dobry poziom. Aż wczoraj kiedy jechałem w dużej kolumnie motocykli przez miasto (pogrzeb) temp. jak zwykle szła do góry. Pierszy raz wentylator włącza mi sie przy 100stopniach , za drugim, trzecim,czwartym juz przy 110 i spada do 98stopni albo 96 i sie wyłącza. Tylko że wczroaj zostawiłem trzy plamy płynu na asfalcie (chyba z lewej chłodnicy) i nie wiem gdzie szukać przyczyny - korek wlewu/chłodnicy za wcześnie puścił gotującą sie wodę ? (max na wyświetlaczu pokazało 114stopni) czy czujnik temperatury wody niewłaściwie uruchamia wentylator czy może to ze nie wiem czy mam w chłodnicy wode czy płyn bo tego poprzedni właściciel mi nie powiedział...
Powiedzcie co jest grane i za co sie najpierw złapać.
Pozdrawiam
Kupiłem niedawno 800Fi i zauważyłem że dość dziwnie radzi sobie z temperaturami w układzie chłodzenia.. W mieście zawsze włącza mi sie wentylator jak parę razy stane na światłach . Na chłodnicach mam tylko jeden wentylator - też nie wiem czy tak ma być bo np.TLR ma dwa wentylatory... Wody w chłodnicy mam dobry poziom. Aż wczoraj kiedy jechałem w dużej kolumnie motocykli przez miasto (pogrzeb) temp. jak zwykle szła do góry. Pierszy raz wentylator włącza mi sie przy 100stopniach , za drugim, trzecim,czwartym juz przy 110 i spada do 98stopni albo 96 i sie wyłącza. Tylko że wczroaj zostawiłem trzy plamy płynu na asfalcie (chyba z lewej chłodnicy) i nie wiem gdzie szukać przyczyny - korek wlewu/chłodnicy za wcześnie puścił gotującą sie wodę ? (max na wyświetlaczu pokazało 114stopni) czy czujnik temperatury wody niewłaściwie uruchamia wentylator czy może to ze nie wiem czy mam w chłodnicy wode czy płyn bo tego poprzedni właściciel mi nie powiedział...
Powiedzcie co jest grane i za co sie najpierw złapać.
Pozdrawiam
- Struś
- pisarz
- Posty: 242
- Rejestracja: wt 02 paź 2007, 00:00
- Imię: Sławek
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
Tak ale ty Wasyl masz na pewno płyn (inna temp. wrzenia) , a kolega może ma zalane wodą (ewentualne zabarwioną dla niepoznaki) więc się nie dziwię , że przy 110 st. się wszystko gotuje .wasyl pisze:Przyznam że nawet w dużych korkach nigdy mi się nie zagotował.
Życie to nie czas kiedy oddychasz tylko te chwile, kiedy zapiera Ci dech w piersiach...
Dejw, zrób tak: Postaw sprzęta na centralnym, zdejmij boczki i odpal moto. Jeśli jarasz to se zajaraj i obserwuj. Szczególną uwagę zwracaj na korki chłodnic, połączenia przewodów blok-chłodnica i zbiornik wyrównawczy. Ale resztę też miej na oku. Tak czekasz do włączenia się wentylatora lub/i pokazania się wycieku. Ważny jest uchwycenie początku wycieku, bo jednoznacznie wskazuje kulawe miejsce. Punkt wycieku decyduje o dalszym postępowaniu. A na wyrost można powiedzieć, że jeśli wyrzuci spod korka chłodnicy, to albo odkształcona szyjka zaworu chłodnicy, albo nie drożny przewód przelewowy. W następnej kolejności obstawiam czujnik temperatury (wyłącznik wiatraka). Może też lecieć prozaicznie spod cybantów, albo co gorsze trafiona chłodnica. Moto miało szlifa?
Dobra chłopaki , pojutrze przystąpie do testów, nie stawiam jednak na termostat bo jak sie nie myle to temperatura rosła by mi bardzo szybko od uruchomienia silnika, obieg wody chyba jest ok . Wentylator tak jak pisałem włącza sie przy takich temp. jak pisałem i zchładza do ok.96-98 stopni. Musze ściągnąć jednak plastiki i zmienić płyn w układzie i obejrzeć co się bedzie działo. Jeden znajomy mówił że może w korku dogiąć jakąś blaszkę bo może puszcza w nieodpowiednim momencie . A no i sprawdze drożność przewodów przelewowych - to też dobra rada - dzięki.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Dejw
- teksciarz
- Posty: 176
- Rejestracja: śr 31 paź 2007, 16:08
- Imię: Dawid
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
(nie wiem dlaczego mnie ciągle wylogowuje)
Dobra chłopaki , pojutrze przystąpie do testów, nie stawiam jednak na termostat bo jak sie nie myle to temperatura rosła by mi bardzo szybko od uruchomienia silnika, obieg wody chyba jest ok . Wentylator tak jak pisałem włącza sie przy takich temp. jak pisałem i zchładza do ok.96-98 stopni. Musze ściągnąć jednak plastiki i zmienić płyn w układzie i obejrzeć co się bedzie działo. Jeden znajomy mówił że może w korku dogiąć jakąś blaszkę bo może puszcza w nieodpowiednim momencie . A no i sprawdze drożność przewodów przelewowych - to też dobra rada - dzięki.
Pozdrawiam
Dobra chłopaki , pojutrze przystąpie do testów, nie stawiam jednak na termostat bo jak sie nie myle to temperatura rosła by mi bardzo szybko od uruchomienia silnika, obieg wody chyba jest ok . Wentylator tak jak pisałem włącza sie przy takich temp. jak pisałem i zchładza do ok.96-98 stopni. Musze ściągnąć jednak plastiki i zmienić płyn w układzie i obejrzeć co się bedzie działo. Jeden znajomy mówił że może w korku dogiąć jakąś blaszkę bo może puszcza w nieodpowiednim momencie . A no i sprawdze drożność przewodów przelewowych - to też dobra rada - dzięki.
Pozdrawiam
- kris
- pisarz
- Posty: 241
- Rejestracja: wt 03 sty 2006, 11:06
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Świdnica
- Kontakt:
Cześć ja stawiam że siknęło przelewem ze zbiorniczka wyrównawczego.Faktycznie moze masz za bardzo rozwodniony płyn akurat u nas wazniejsza jest tęperatura wrzenia ,a nie zamarzania.Z tego co wiem VFR najlepiej zalać płynem G-12 ,dostaniesz akurat taki na shelu jest różowy na butelce mniejszy napis czerwonymi literkami longlife, bo jest też zielony , ale różowy będzie lepszy.No to trochę się napisałem, ale spotkałem się z podobnym objawem .Na korku od chłodnicy masz podane w jakiej proporcji rozrobić koncentrat, ja bym zalał nawet samym koncentratem.Wtedy jego temperatura wrzenia będzie wyrzsza,a jak wiadomo płyn pod wpływem temperatury się rozszerza jego stan w zbiorniczku wyrównawczym się podnosi i jest tam wężyk od przelewu i jak podniesie się powyrzej to sobie siknie.Często to widać na paradach.
- kris
- pisarz
- Posty: 241
- Rejestracja: wt 03 sty 2006, 11:06
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Świdnica
- Kontakt:
No tego to dokładnie nie wiem myślę ze koło 3l.Ale stawiam na wyciek ze zbiorniczka nasze sprzęty i tak mają tendencję do grzania się.A nie wiem czy zauwazyłes ale na zlotowych paradach to własnie tak jest ,że sprzęty posikują i to własnie leci przelewem ze zbiorniczka.Temperatura wysoka wentylator chodzi prędkość mała i płyn się rozszwrza, według mnie nie mapowodów do paniki.Zmień płyn na taki z shela i będzie git.
- Dejw
- teksciarz
- Posty: 176
- Rejestracja: śr 31 paź 2007, 16:08
- Imię: Dawid
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
Bardzo i tak nie panikuje , bo w tej kolumnie to sie jeszcze zagotował fajer i jeszcze jeden inny moto wiec mój też miał prawo . Tylko że właśnie dziwne bo na wskaźnikach nie rosło mi wiecej niż zwykle a wentylator sie włączał. Skąd mi dokładnie poleciało to nie wiem bo pod owiewkami nic nie da sie zobaczyć , tylko mi ciekło po owiewce od wewnątrz z lewej strony. Aha , ktoś pytał - tak miała kiedyś szlifa na prawym boku (jak wszystkie vfr`y które oglądałem przed zakupem ) i może faktycznie poprzedni właściciel nie przyczynił sie do właściwego zamontowania przelewowych przewodów. Ale płyn sobie już jutro kupie
- kris
- pisarz
- Posty: 241
- Rejestracja: wt 03 sty 2006, 11:06
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Świdnica
- Kontakt:
Tak ze widzisz ja mam rc 36 kumpel v-tecka nowego z salonu i na paradzie też mu się posiusiał sprawdż tylko czy na przelewie masz wężyk on schodzi zazwyczaj w dół do pługa tak zeby jak siknie nie leciało po kolektorach,kumplowi kiedys tak właśnie złozyli ze węzyk skierowany był wlasnie na kolektor i jak przelewem poleciało po kolektorach to myslal ze sie pali , bo oczywiscie para poszl z pod owiewek hi hi.
- KolczyK
- stary wyjadacz
- Posty: 4199
- Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
- Imię: Przemysław
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
- Kontakt:
a tak poza tym ...... to w temp 9 stopni Celsjusza mielismy z Oczkiem wczoraj 76 stopni.....na obydwu moto...
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka
UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>
VFR800FI '02 - obecna kochanka
UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>
-
- pisarz
- Posty: 373
- Rejestracja: pt 05 paź 2007, 20:31
- Imię: Grzegorz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Czę100chowa
- Kontakt:
1) Na 100 % woda w układzie przy 100 stopniach sie gotuje , wytwarza sie para zapowietrzajaca układ i dlatego potem dochodzi do 110 stopni ,
2) wentylator jest jeden , lecz zauważ że dmucha " do środka " wentylując obie chłodnice
3) korka wlewu bym nie ruszał , bo on utrzymuje odpowiednie ciśnienie w układzie i ważne jest , by uszczelka sprawna była
2) wentylator jest jeden , lecz zauważ że dmucha " do środka " wentylując obie chłodnice
3) korka wlewu bym nie ruszał , bo on utrzymuje odpowiednie ciśnienie w układzie i ważne jest , by uszczelka sprawna była
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości