[ RC46 ][ FI ] Ilość płynu chłodniczego

Awatar użytkownika
Bialy
pisarz
pisarz
Posty: 241
Rejestracja: sob 14 lut 2009, 00:57
Imię: Mateusz
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków / (Wieluń)
Kontakt:

[ RC46 ][ FI ] Ilość płynu chłodniczego

Post autor: Bialy » śr 11 sie 2010, 01:30

Hello :)
Sprawa jest następująca: przy ok. 54 tys. wymieniałem płyn chłodniczy, bo nie wiedziałem co i kiedy było tam nalane. Ja wlałem polecanego Prestone, mniej więcej do górnej kreski, układ odpowietrzyłem, wiatrak się włączał bezproblemowo itd.
Teraz mam niecałe 57 tys., dzisiaj sobie sprawdziłem poziom płynu i linia wypada mniej więcej centymetr nad oznaczeniem minimum.
Przez te 3 tys. km wiele razy silnik mi się zagrzewał do 104 st., ze trzy razy do 108-109, ale nie więcej. Podczas wymiany płynu nie zauważyłem, żeby w starym były jakieś tłuste plamy, sam zbiorniczek również był bez osadów, czysty w środku. Niedawno miałem regulowane zawory, w związku z czym były zdejmowane pokrywy górne.
Czy powinienem się martwić takim ubytkiem płynu? Jakichś szczególnych obserwacji dokonać? Czy możliwe, że podczas tej regulacji trochę go ubyło ze względu na zdejmowanie pokryw klawiatury, itd. (nie było mnie przy tym i sam też tego nie robiłem, ale chyba nie trzeba do tej operacji odpinać węży chłodzenia przecież)?
Przyznam, że trochę się niepokoję, bo kupiłem moto bardzo okazyjnie i wciąż nie chce mi się wierzyć, że nie jest to jakaś mina, w związku z czym cały czas się doszukuję kopcenia, ubytku oleju, czy właśnie płynu chłodniczego ;)

PS. Przy zakupie facet mi mówił, że przy 50 tys. był na regulacji zaworów i nic nie trzeba było robić. Ja jednak dla świętego spokoju zostawiłem maszynę i znajomego mechanika i co się okazało - wydechowe były ustawione prawidłowo, na 0,30, a ssące na... 0,05, 0,06... ;) Ponoć jak to pomierzył, to mu się włos na głowie zjeżył ;) Teraz na szczęście wszystko jest w normie :)

Awatar użytkownika
Damo 88
klepacz
klepacz
Posty: 1101
Rejestracja: sob 11 kwie 2009, 01:05
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocek

Post autor: Damo 88 » śr 11 sie 2010, 03:01

Co do ubycia płynu to po wymianie w mojej i zalaniu na max ubyło do połowy , . Jeżeli w oleju nie ma żadnych śladów innych płynów to nie ma co się martwić .

Awatar użytkownika
Arnold
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2421
Rejestracja: pt 29 sty 2010, 21:56
Imię: Arnold
województwo: opolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: Arnold » śr 11 sie 2010, 09:02

Hmm. Ja akurat nie wymieniałem płynu ale też mam go lekko powyżej minimum i zrobiłem moim motkiem już 4 tyś km odkąd go mam.
Obrazek

Jak głupio pieprzę, to wybaczcie mi, ale jestem po kilku głębszych. :szczerbaty

Awatar użytkownika
Bialy
pisarz
pisarz
Posty: 241
Rejestracja: sob 14 lut 2009, 00:57
Imię: Mateusz
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków / (Wieluń)
Kontakt:

Post autor: Bialy » śr 11 sie 2010, 13:08

Damo 88 pisze:Co do ubycia płynu to po wymianie w mojej i zalaniu na max ubyło do połowy , . Jeżeli w oleju nie ma żadnych śladów innych płynów to nie ma co się martwić .
A jak zaobserwować, czy w oleju nie ma innego płynu? :) Rozumiem, że przez okienko może mi być ciężko i najlepiej by było na to zwrócić uwagę przy wymianie? Dodam, że oleju nie przybywa, a przynajmniej nie tak, aby było to zauważalne... :P

Awatar użytkownika
kiki
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2502
Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Węgrów
Kontakt:

Post autor: kiki » śr 11 sie 2010, 13:13

Bialy pisze:A jak zaobserwować, czy w oleju nie ma innego płynu?
no przez okienko zobaczysz bardzo łatwo - tak samo jak na korku od wlewu oleju - po prostu bedzie się osadzała biała maź o konsystencji majonezu :)

Awatar użytkownika
Arnold
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2421
Rejestracja: pt 29 sty 2010, 21:56
Imię: Arnold
województwo: opolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: Arnold » śr 11 sie 2010, 13:20

Bialy pisze:A jak zaobserwować, czy w oleju nie ma innego płynu?
Jeśli w oleju będzie woda to zrobi się biały.

Szkurde tak się zastanawiam gdzie by to mogło uciec i nic mi do głowy nie przychodzi. Jedyne "legalne" ujście płynu chłodniczego to zaworek przelewowy pod zakrętką i rureczką na dół.
Obrazek

Jak głupio pieprzę, to wybaczcie mi, ale jestem po kilku głębszych. :szczerbaty

Awatar użytkownika
Kajzer
teksciarz
teksciarz
Posty: 188
Rejestracja: wt 08 cze 2010, 21:08
Imię: Jarek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kajzer » śr 11 sie 2010, 21:13

A może uszczelka na korku wlewowym :?: :?: :?:

Awatar użytkownika
Bialy
pisarz
pisarz
Posty: 241
Rejestracja: sob 14 lut 2009, 00:57
Imię: Mateusz
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków / (Wieluń)
Kontakt:

Post autor: Bialy » czw 12 sie 2010, 02:17

kiki pisze:no przez okienko zobaczysz bardzo łatwo - tak samo jak na korku od wlewu oleju - po prostu bedzie się osadzała biała maź o konsystencji majonezu
Nic takiego w okienku się nie pojawia - olej jest ciemny, o jednolitej konsystencji, bez przebarwień ;)
A'rtino pisze:Szkurde tak się zastanawiam gdzie by to mogło uciec i nic mi do głowy nie przychodzi. Jedyne "legalne" ujście płynu chłodniczego to zaworek przelewowy pod zakrętką i rureczką na dół.
Chyba że sobie powoli odparowuje, ale płyn o tak wysokiej temp. wrzenia raczej nie powinien uciekać nawet przy 110 stopniach :/
Kajzer pisze:A może uszczelka na korku wlewowym
Jest to jakiś koncept, choć nie przypuszczam, żeby to było to jednak :)
Będę jednak na dniach zdejmował owiewki, więc się tej okolicy przyjrzę, czy nie jest ulana, itp. Ponadto uzupełnię poziom bliżej maksimum i poczynię dokładniejsze obserwacje :P

Zen

Post autor: Zen » czw 12 sie 2010, 14:33

Poszukaj na forum...ktoś wrzucił Polską wersję Owners Manual....szukaj tematów gdzie wypowiadał się "Gregory".....tam jest dokładnie opisane jak powinno się sprawdzać ilość płynu chłodniczego....

W skrócie to rób tak, żebys na rozgrzanym silniku miał przy maxymalnej kresce....

A jak ostygnie to będzie mało....może z pół zbiorniczka..........

Zen

Post autor: Zen » czw 12 sie 2010, 14:34

JAk nalałeś odrazu na zimno max.....to motocykl pozbył się nadmiaru i tyle....

Awatar użytkownika
Bialy
pisarz
pisarz
Posty: 241
Rejestracja: sob 14 lut 2009, 00:57
Imię: Mateusz
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków / (Wieluń)
Kontakt:

Post autor: Bialy » czw 12 sie 2010, 23:23

Ok, sprawdzę na ciepłym w takim razie :)

Awatar użytkownika
Rychu
pisarz
pisarz
Posty: 464
Rejestracja: czw 19 lis 2009, 07:28
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gryfino ( okolice Szczecina)

Post autor: Rychu » pt 19 lis 2010, 20:18

ja mam podobnie , ze 300 - 400 ml plynu na 12 tys km ubylo. Wyciekow brak , olej czysty itp.

Awatar użytkownika
KolczyK
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4199
Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
Imię: Przemysław
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
Kontakt:

Post autor: KolczyK » pn 29 lis 2010, 12:20

jak go odpowietrzałeś to pobierał sobie ze zbiorniczka ? Odpowietrza się sam. i pobiera ze zbiorniczka jeśli trzeba ...to normalne.
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka

UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>

Awatar użytkownika
Kudlaty
teksciarz
teksciarz
Posty: 155
Rejestracja: pt 24 gru 2010, 15:20
Imię: Kamil
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Oświęcim
Kontakt:

Re: [ RC46 ][ FI ] Ilość płynu chłodniczego

Post autor: Kudlaty » sob 24 mar 2012, 11:49

To ja teraz trochę namieszam;p;p Zauważyłem że w mojej VFR na prawej owiewce na dole są krople płynu chłodniczego. Jak motocykl się rozgrzał to było czuć w powietrzu ten płyn, ale krople na owiewce były małe. Dolałem ostatnio płynu do zbiorniczka na maxa na zimnym silniku. Dzisiaj po jeździe płyn kapał z prawej owiewki i na ciepłym było ok 1cm poniżej maxa. Rozumiem że mógł układ wywalić nadmiar płynu, ale dlaczego na owiewkę. Płyn wypływa z okolic termostatu (tam jest mała dziurka na zlewanie tego co jest między cylindrami). Termostat wymieniłem w poprzednim sezonie. Wielka szansa jest na to że na którymś wężu się leje z okolic termostatu, bo mogłem coś źle dokręcić, ale dlaczego po dolaniu na maxa płynu wylało się go więcej? Powinienem się bardzo przejmować? Wszystko było by ok. gdyby termostat był zaraz za chłodnicą. Niestety jakiś Japończyk umieścił go tak, że trzeba wszystko rozbierać żeby się do niego dostać. Pamiętam ile było roboty z wymianą termostatu i po prostu nie chce mi się tego drugi raz rozbierać, dlatego szukam jakiegoś innego sensownego wytłumaczenia:) niech mnie ktoś pocieszy;p
Obrazek

Awatar użytkownika
Arnold
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2421
Rejestracja: pt 29 sty 2010, 21:56
Imię: Arnold
województwo: opolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: [ RC46 ][ FI ] Ilość płynu chłodniczego

Post autor: Arnold » sob 24 mar 2012, 13:29

Płyn spod korka chłodnicy idzie do zbiorniczka wyrównawczego pod owiewka i dopiero z tego zbiorniczka idzie wężyk z nadmiaru gdzieś na dół w owiewkach, wiec to z tego może kapać.
Obrazek

Jak głupio pieprzę, to wybaczcie mi, ale jestem po kilku głębszych. :szczerbaty

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości