VFR-OC Poland ForuM

Witam,
Mam pytanie do tych co jeżdżą z kuframi bocznymi - jak bardzo przeszkadzają w jeździe?
Obecnie posiadam wingracka i kufer centralny jednak do wyjazdów z małżonką to trochę mało - czasami biorę jeszcze plecak na plecy ale to też nie dużo i nie bardzo wygodne.
Chcę kupić albo kufry boczne albo tankbaga. Kufry boczne wydają mi się dużo bardziej praktyczne ale ich główna wada to poszerzenie motocykla a więc przeciskanie się w korkach w większości odpada. No i nie wiem jaka jest dynamika jazdy z takimi kuframi?

Jeżeli masz zamiar jeździć z małżonką to musisz kupić i kufry i tankbaga . Kufry znacznie poszerzają motocykl i trzeba się do tego przyzwyczaić. Jednym idzie to szybciej innym zajmuje to więcej czasu. Co do dynamiki to same kufry wpływają na nią nieznacznie, ale jak załadujesz je na maksa to jest to już odczuwalne. Plusem jest to, że większość kufrów jest wodoszczelna i łatwo jest je zakładać i zdejmować. Jak masz dobry kufer to czasem może posłużyć również jako stolik i krzesełko.

Z kuframi trzeba jechać jak samochodem. Przeciskanie się jest utrudnione. Jeśli doładujesz kufry i jedziesz z pasażerką to uważaj na niekontrolowane wheely

Część odpowiedzi na Swoje pytanie znajdziesz tutaj:

viewtopic.php?p=121531#121531

Co do dynamiki jazdy z 3-ma kuframi, tankbagiem i plecaczkiem, wypowiadał się nie będę

Jeśli z kuframi trzeba jechać jak z samochodem to już średnio ciekawa sprawa.
Wynika z tego, że w dalsze podróże znacznie lepiej wybrać się samochodem bo traci się większość przyjemności z jazdy motorem?

mitny pisze:Jeśli z kuframi trzeba jechać jak z samochodem to już średnio ciekawa sprawa.
Wynika z tego, że w dalsze podróże znacznie lepiej wybrać się samochodem bo traci się większość przyjemności z jazdy motorem?

Zależy z czego konkretnie czerpie się przyjemność. Jeśli jazda motocyklem to dla kogoś tylko winkle i żwawe "przeciskanie się" między samochodami to stanowczo odradzam boczne kuferki.

mitny pisze:Jeśli z kuframi trzeba jechać jak z samochodem to już średnio ciekawa sprawa.
Wynika z tego, że w dalsze podróże znacznie lepiej wybrać się samochodem bo traci się większość przyjemności z jazdy motorem?

Ja smigam z kuframi i nie tracę nic na przyjemności z jazdy,wiadomo trzeba uwarzac dużo bardziej niż bez kufrów ale też da się posmigać i po winklach fajnie.No i mi się moto z kuframi podoba .Na dodatek zmieniłem boczne z E36 na E46 GIVI.

Ja się raczej zastanawiam nad takimi:
http://sklep.scigacz.pl/kufry-givi-e41n ... -5251.htmlhttp://sklep.scigacz.pl/kufry-givi-e41n ... -5251.html

Można je otwierać również od góry.

polecam firmę jotte.pl z wrocławia, firma sprawdzona przezemnie i znajomych już kilka razy, mają naprawdę dobre ceny, a co do jazdy z kuframi bocznymi, to kwestia wprawy, z nimi tez można sie przeciskać w korkach:) ja nie wyobrażam sobie wyprawy bez kufrów i tankbaga

mitny pisze:Ja się raczej zastanawiam nad takimi:
http://sklep.scigacz.pl/k...key-p-5251. ... -5251.html

Można je otwierać również od góry.

Ja takowe posiadam, i są zajebiaszcze.

Szczególnie wtedy doceniasz, jak potrzebujesz zabrać z kufra np. picie lub dokumenty a moto na maksa załadowane

Jestem z nich bardzo zadowolony

Tak, bardzo przydatny patent. Potwierdzam tez ze da sie przeciskac w korkach, oczywiscie nie wszystkich ale na pewno nie jest to tryb samochodowy.

ps. heh scigacz ma fajna przecene tych kufrow - z 980,00 na 1040,66

Dobre ceny na kuferki sa tez na www.motobagaz.pl
Zestaw bocznych Kappa K40n ze stalezem pod nie do RC46 za 1100pln, bardzo dobra cena.

Fakt mają tam cenę sprzed promocji na "scigacz.pl"

Siemka, Przy jeździe z kuframi podstawową rzeczą na jaką trzeba zwrócić uwagę to szerokość. Będzie to element najbardziej wystający z motocykla, więc musisz pamiętać o nich przy ewentualnych przeciskaniach się między samochodami. Zwiększa się również nieznacznie rozkład masy motocykla, ale to nieznacznie. Sama "plecaczek" zmusza do ostrożniejszej jazdy, tak więc myślę, że kufry nie będą największym ogranicznikiem :)

Siemka, Przy jeździe z kuframi podstawową rzeczą na jaką trzeba zwrócić uwagę to szerokość. Będzie to element najbardziej wystający z motocykla, więc musisz pamiętać o nich przy ewentualnych przeciskaniach się między samochodami. Zwiększa się również nieznacznie rozkład masy motocykla, ale to nieznacznie. Sama "plecaczek" zmusza do ostrożniejszej jazdy, tak więc myślę, że kufry nie będą największym ogranicznikiem